reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
A moj jest aż za spokojny i tym mnie do szału doprowadza czasami, a to nie tak szklankę postawi a to jak leży to ma chyba ten syndrom niespokojnych nóg bo nie może nimi nie ruszać :D a mnie wtedy szlag jasny trafia i się drę a on nic nawet głosu nie podniesie grr czasem bym wolała żeby na mnie krzyknął a to oaza spokoju..
Ale wiem że zawsze mogę na niego liczyć i stawia dobro moje i malucha przed wszystkimi innymi
W sobotę odłożył swoją pilną robotę żeby tylko mnie samej nie puścić 80 km samochodem w jedną stronę, miałam okropne wyrzuty sumienia aż pół drogi w samochodzie ryczałam że teraz nawet sama boję się jeździć i go wykorzystuję ;) HORMONY ha ha :D
 
reklama
Paola- Jesteś po prostu jedną z nas! :)

xBUMx- też mam wyrzuty sumienia po kłótni, że olewam takie sprawy [emoji14] baby już tak mają- najpierw nawrzeszczeć, a potem zęby obgryzać czy z nim wszystko dobrze [emoji2]

Kapinka- cieszę się że ta historia tak szczęśliwie się zakończyła! Mogłyby takie sprawy przy Tobie omawiać a nie że Ty przypadkiem słyszysz... gratuluję dzieciaczków!


[emoji214] Kinga - 4.04.15 [emoji480][emoji166]
[emoji173] Michał - 21+5
 
Kapinka współczuję nerwów, ale dobrze, że wszystko się szczęśliwie skończyło ;-)

Wykańcza mnie ten upał. Leżę i nic nie robię. Mąż już mi wystawił wiatrak ze strychu, już go umylam miałam z kurzu i muszę czekać do wieczora aż wróci i go skręci, bo mi się nie chce samej ;-)

Leżę i przeglądam Internety, myślę co by tu zamówić :-)
Ale chyba tylko znajdę i zostawię otwarte strony, bo mnie teść w końcu przechrzci, bo codziennie kurier się dobija ;-) haha ;-) jutro przyjdą rzeczy z hubiworld :-)
 
Dziewczyny, które miały już cc. Z racji iż jestem żółta w tym temacie, a będzie mnie on dotyczył, czy macie jakieś rady i porady, co można zrobić, żeby ulżyć sobie trochę w tych poporodowych cierpieniach? Wiem, że każdy organizm jest inny i każda z nas inaczej będzie reagowała na ból i dochodziła do siebie, ale pomyślałam, że może któraś z Was ma jakieś dobre rady, których chętnie użyczy mniej doświadczonej koleżance? ;)
Aniu-ty bedziesz miec CC?
Ja miałam 12 lat temu i ogólnie niezle zniosłam ale przez tydzien to chodzisz w pół zgięta niestety bo jak probujesz sie prostowac to ciągną szwy ale jednak troche trzeba. Najgorsze jest kichanie,wtedy wszystko od wewnątrz cię jakby rozrywa no ale trzeba wszystko zniesc. Jak karmisz piersią to szybciej sie goi wewnątrz,obkurcza sie. Ja prawdopodobnie tez bede miec cc ale zobaczymy.Damy rade.
 
Witam po nieobecności. Bylismy tydzień we Włoszech na urlopie. Wyspałam sie za wszystkie czasy, najadłam i brzuch odrazu 2 razy większy. Ale czuje sie bardzo dobrze, to chyba po tym wyspaniu. Dzieciak jak zaczął kopać to masakra. Gorzej niż córka a ona jest wulkanem energii, wiec juz sie troche obawiam...

Próbowałam was doczytać od weekendu, ale kurczę, produkcja taka, że głowa mała. Na spokojnie doczytam.

Widzialam, ze pojawiło sie dużo nowych mam - witam!

O wizyty jak do ten pory wszystkie w miarę udane - dzieciaczki rosną :) ja ma połówkowe dokładnie za tydzień 6.06.

I wątek zamknięty, wiec chyba od tej tabelki juz nie ucieknę.
W październiku '14 przenioslysmy sie na zamkniety jakoś zaraz po porodzie i wtedy ten otwarty umarł. Dwa wątki jest cieżko ogarniać, wiec chyba kiedyś sie bedzie trzeba zdecydować. Jak dla mnie ok, teraz być na otwartym, bo jednak nowe mamy sie pojawiają. A po porodzie, jak juz człowiek zdjęcia maluszków wrzuca to jednak zamknięty.

Mnie mój mąż ostatnio wkurza mniej niż zazwyczaj. Albo sie bardziej stara, albo ja sie do niego przyzwyczaiłam.
U nas szczyt wkurzenia był zaraz po urodzeniu córki. Człowiek ma tyle na głowie, a facet nic nie pomaga - przynajmniej takie było moje odczucie. Fakt, ze na mnie tez bardzo złe wpływa siedzenie w domu - odrazu sie złoszczę i nic mi sie nie podoba. Ciąża i potem małe dziecko to jednak jest taki troche sprawdzian dla związku, bo nie zawsze jest różowo, a i emocje i zmęczenie biorą gore.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Ja mam jakiegoś pecha ostatnio...dzis wchodzę na wizytę na patologie ciąży w szpitalu z wynikiem z usg i słyszę jak jedna lekarka mówi do drugiej ze jestem do przyjęcia do szpitala. Że różnica między dziećmi jest 41 % i tak już jednego dZiecka nie uratują. Mi się zrobiło biało przed oczami ale mówię jak to przecież Pani z usg mówiła że róŻnica jest 15 % i dzieci rozwijają się prawidłowo. Powtórnie robią więc usg . I okazuje sie ze różnica jest jeszcze mniejsza bo 10,5 % czyli jak na dzieci jednokosmowkowa niewielka . Masakra powoli mam dość tych wizyt zawału można dostać [emoji45]


To nieźle Cię nastraszyli w tym szpitalu. Najważniejsze, że maluszki prawidłowo się rozwijają. :)

Ja z moim mężem rzadko się kłócę. W ciąży to w ogóle. Pomaga mi we wszystkim pomimo, że sam nieraz pada ze zmęczenia. Na początku małżeństwa jak zamieszkaliśmy razem to kłótnie były bardzo często... ale teraz to jak już mi się mega nazbiera :p
 
1496147800-aaaaaa.jpeg

Tak odnosnie klotni i nie przygotowywania posilkow [emoji14]
U nas teraz zloty okres jakis... moje hormony sa na plakanie- wczoraj sie poplakalam jak bobr na The Boss Baby no i potem wolam tego mojego ze ma mnie przytulic no i mnje przytula no i do konca dnia takie cieple kluchy jestesmy [emoji14] Ale na poczatku ciazy wzielam psa i na noc nie wrocilam, tak mnie zdenerwowal +- te hormony. A potem bylo ok.

Moja kolezanka w 38tyg. Miala bialko w koczu, kazali jej przyjechac popoludniu wczoraj do szpitala no i lezy i czeka co z Nia bedzie. Tak Jej zazdroszcze, ze juz za chwile bedzie mogla tulic swojego bobasa!

U mnie straaasznie goraco! Rano pokechalam kupic wentylator bo mieszkam na 9 pietrze i kolo 15 zaczyna slonce zagladac do pokoju i jest nieznosnie. + w rossmanie znalazlam takie smoczki za 17,99. Ale byly ostatnie, wiec wzielam tylko jedne.
1496148093-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Anja musisz zaraz po cieciu ruszac sie na lezaco lewa - prawa na boki. No i za wczasu moze nawet teraz kup sobie pas ortopedyczny zapinany na rzep. Zapinasz na lezaco i jakos wstajesz. Tylko ze w szpitalu sie zloszcza o niego polozne. Wiec sie nie przyznaj. W rosmanie widzialam ze maja, albo w sklepie ortopedycznym
Mniej wiecej taki
1496090325-aaaaaa.jpeg
Hajmal wytłumacz jak mozesz w jakim celu uzywa sie ten pas?bo ja o nim nie słysxalam.
 
reklama
U mnie z hormonami spoko ale może dlatego że nie mam się na kogo denerwować jak do sierpnia będę sama chociaż przed chwilą beczałam oglądając pogrzeb Wodeckiego ale to nie hormony a zwyczajnie ludzki odruch.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry