reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć Dziewczyny :) Nie było mnie parę dni, sobotę dosłownie całą przespałam, zwlokłam się na chwilę, żeby zrobić obiad, a potem znowu w kimono. W niedzielę pojechaliśmy na wycieczkę pod miasto, a wczoraj wróciłam do pracy po kilku dniach wolnego i po powrocie znów padłam.

Ach z tymi chłopami naszymi.. U mnie jest miód i spokój, ale też są ciężkie chwile. Na co dzień dzielimy się obowiązkami domowymi. Teraz jak miałam wolne to wyleciał z pretensją, że jak jestem w domu, to wszystko powinno na błysk być. Wyprowadziłam go z błędu, że jak pójdę na zwolnienie pod koniec czerwca to niech nie myśli, że wokół niego będę ze ścierką latać i niech raczej przygotuje się na zwiększenie swoich obowiązków. Przyznał, po chwili namysłu,że w sumie mam rację. Ale trzeba było wytłumaczyć, dlaczego, jak dziecku normalnie hihi A największa kłótnia jaką kiedykolwiek mieliśmy to na początku małżeństwa od zwijania naleśników z serem się zaczęło, dlaczego w trójkąt, a nie w rulon, a skończyło moim tygodniowym pobytem u koleżanki ... w Budapeszcie. Od tej chwili już nie wspomina, jak dane potrawy przygotowywała jego mama :D

a on jak widzi, że dalej jestem zła jak osa to stara się mnie udobruchac. A to gary umyje, a to zmywarkę wstawi, albo na siłę wymyśla jakieś głupie pytanie, żeby sprawdzić jakim tonem z nim rozmawiam ;-)

Mój też wysyła takie sondy do oceny nastroju. Jak już jest ok, to widzę jak oddycha z ulgą.
Niestety bardzo szybko mi przechodzi, czasami chciałabym dłużej się poboczyć.

U mnie straaasznie goraco! Rano pokechalam kupic wentylator bo mieszkam na 9 pietrze i kolo 15 zaczyna slonce zagladac do pokoju i jest nieznosnie

Znam ten ból, ósme piętro i wszystkie okna na zachód. Teraz jeszcze chociaż rano i wieczorem przyjemnie. Lipiec, sierpień jak się nagrzeją ściany to 24h jest duszno. Nie wiem jak ja to przetrwam. Mamy dodatkową roletę na balkon, ale na zimę ją zdejmujemy. Muszę o montaż R poprosić, chociaż niewiele to pomoże.

Co do tycia- tematu z poprzednich dni, u mnie na plus 6 kg, a motylem nie jestem. Ładnie się trzymało do 13 tyg, a potem nagle bum. W tym tempie to 30 kg będzie, a windy towarowej nie mamy. Do tego słuchałam mamyginekolog, jak mówiła że te kilogramy będą przeszkadzać przy porodzie, a planuję rodzić SN. Otłuszczona pochwa i wnętrzności utrudniają przeciskanie się dzidziolka, który do tego może być przy takim przybraniu wagi małym słonikiem. Zatem mam motywację.
 
reklama
Dziewczyny bo ja juz glupia jestem. Od zeszlego tyg czuje w dole brzucha pod pępkiem nad spojeniem lonowym takie jakby pukanie, jest to w miare regularne zdarza sie ze tam jeden dzien nic nie czuje. I teraz sie zastanawiam czy to aby na pewno Malenstwo czy jelita tak pracuja... Trwa to tak chwilke kolo 3-4 min i spokoj i za jakis czas znow to samo...
 
Lili to Twoje dziecko ;-)
Na początku te ruchy są nieregularne w różnych porach dnia. Ja do tej pory czuje przeważnie po piciu, jedzeniu, jak czuje, że zaczyna mi się chcieć siku, jak się nachodze i w końcu położę. Ale też na początku odczuwalna takie pukanie. Teraz te ruchy są bardzo wyraźne ;-)
 
Ja też myślę że to dzidziuś :) u mnie też jest bardzo nieregularnie. Dzisiaj prawie nic nie czułam za to wczoraj było widać przez skórę :) jeszcze mamy czas żeby to się unornowało, ewka czuła dużo wcześniej od nas i sama mówi że do tej pory bywa różnie

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny zaczęło u mnie padać. Naczytałam się na necie że ma być porządna burza [emoji7] siedzę na gaciach przy otwartym balkonie i czekam [emoji170][emoji172][emoji169][emoji171]

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To mnie dziewczyny uspokoilyscie bo już zaczynam swirowac [emoji6]

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
 
A moj sobie wyszedł bez obiadu bez kanapek - ja mam tak , ze sie wściekam na niego i mu nie zrobie bo ma ręce i czas na telefon i na wszystko inne ino nie na to ci trzeba - ale potem jednak sie martwie i mi smutno czy sobie coś kupił [emoji4]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenka 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 22t1d [emoji594]
Haha mamm to samo! Ale potem myślę, że on też się nie martwi czy mam w pracy co jeść... poza tym to dorosły facet jest

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie Kochane!!!! Udało misię doczytać was po weekendzie!:rofl:
Witam kolejne Mamusie!!1
Gratuluję udanych wizyt !!! :tak:
3mam kciuki za kolejne!!!:tak:
ja mam jutro usg połówkowe- więc trzymajcie i za mnie!!;)
Pogoda rzeczywiście daje się we znaki!!
Na plac dopiero teraz się wybieramy- po 16, bo wcześniej mało dzieci i straszna patelnia!!!
Chociaż chyba wolę być ciężarną w letnie miesiące, gdyż jak chodziłam w zimie to było mi bardzo cięzko brnąć po śniegu i w tych grubych ciuchach - naprawdę ciężka sprawa to była...:no2:

Też się zasmuciłam tą mamąginekolog, choć wcześniej jej nie czytałam.
i tak się zastanowiłam czy jak ciąża przebiega "książkowo" to czy warto robić ten wymaz z szyjki?? I gdzie to się robi??

Na szczęście dziś nie musiałam robić obiadu- byliśmy u mojej młodszej siostry na obiedzie :)




To ja mojego nie strasze, raz faktycznie się wyprowadzilam, to potem było tak cudownie, że "rzygałam tęcza" [emoji14]
A w te kilka dni mimo, że tesknilam to trochę odpoczelam :D

A ostatnio właśnie szłam z wujkiem i Jego kolega balony sprzedawał na odpusciie, wujek kupuje (z okazji narodzin kolejnego wnuka akurat w ten dzień) i mówi: tylko nadmuchaj mi go tam dobrze
A facet: jaa, raz jedną dobrze dmuchnąłemm i do dziś się jej z domu pozbyć nie mogę...

My oczywiście w śmiech [emoji1]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Spark Ale się usmiałam- mimo chumorów wystarczy wejść na bb- zawsze ktoś napisze coś fajnego:cool2:
Ewkap ty tp tez widze niezła "aparatka" jesteś :rolleyes:

Ja mam jakiegoś pecha ostatnio...dzis wchodzę na wizytę na patologie ciąży w szpitalu z wynikiem z usg i słyszę jak jedna lekarka mówi do drugiej ze jestem do przyjęcia do szpitala. Że różnica między dziećmi jest 41 % i tak już jednego dZiecka nie uratują. Mi się zrobiło biało przed oczami ale mówię jak to przecież Pani z usg mówiła że róŻnica jest 15 % i dzieci rozwijają się prawidłowo. Powtórnie robią więc usg . I okazuje sie ze różnica jest jeszcze mniejsza bo 10,5 % czyli jak na dzieci jednokosmowkowa niewielka . Masakra powoli mam dość tych wizyt zawału można dostać [emoji45]


Jeej bidulka- ależ musiałaś się zdenerwować, co za ludzie bezmyślni!! Dużo ludzi w słuzbie zdrowia po czasie przestaje pamiętać o tym co to takt i empatia- niestety nie raz się z tym spotkałam..:-( :(

Do końca tygodnia na kazdy dzień mam coś do roboty, także będę zaglądać w miarę możliwości:cool2:

No dobra lecimy na ten plac, chociaz dupska mi się ruszyć nie chce.. :laugh2:

Buziaki i 3majcie się dziewczynki!!!!
 
reklama
Ja mam jakiegoś pecha ostatnio...dzis wchodzę na wizytę na patologie ciąży w szpitalu z wynikiem z usg i słyszę jak jedna lekarka mówi do drugiej ze jestem do przyjęcia do szpitala. Że różnica między dziećmi jest 41 % i tak już jednego dZiecka nie uratują. Mi się zrobiło biało przed oczami ale mówię jak to przecież Pani z usg mówiła że róŻnica jest 15 % i dzieci rozwijają się prawidłowo. Powtórnie robią więc usg . I okazuje sie ze różnica jest jeszcze mniejsza bo 10,5 % czyli jak na dzieci jednokosmowkowa niewielka . Masakra powoli mam dość tych wizyt zawału można dostać [emoji45]

Idiotyzm!!! Ci lekarze się nie czują....

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry