reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Zobacz załącznik 800387 Kupiłam jeszcze 3 książki. Mąż twierdzi, że zwariowalam - chyba ma rację :-) jedna z ksiazek- baśnie, albo księgę bajek zamierzam zprezentowac jutro tygodniowemu synkowi koleżanki, bo wracając z prenatalnych zamierzamy ich odwiedzić. Zapraszali, to pojedziemy, ale ja chyba po porodzie chciałabym ze 2 tygodnie nie mieć gości... oni wczoraj wyszli ze szpitala i już spend rodziny i znajomych na mecz się do nich zwalil... 11 osób dorosłych i 2 dzieci... jeszcze po nas dzwonili...

A Wy jakiego jesteście zdania? Takie odwiedziny chyba są trochę denerwujące, prawda? Tu chcesz dojść do siebie, tu z mężem chcesz się nacieszyć dzieckiem a ciągle przyjeżdżają goście...
Ja nie miałam takiego problemu bo wszyscy maja daleko [emoji3] ale ja potrzebowałam paru dni na ogarnięcia siebie i nowej sytuacji. Zresztą ja bym się bała jakiś wirusów, bo taki maluszek nie ma odporności.

[emoji192] 29/10/2017 [emoji252]
Synek 26/11/2011
 
reklama
20170327_145012.jpg


Przepraszam, ze Wam tak spamuje, ale nie mogłam się powstrzymać ;-)
Frankowi poducha też się podoba :-D
 

Załączniki

  • 20170327_145012.jpg
    20170327_145012.jpg
    127,8 KB · Wyświetleń: 228
Co jak co ale ja po porodzie napewno bym sie wstrzymała ze 2 tygodnie z wizytami, nie tyle ze względu na siebie co przede wszystkim na dziecko... Zaprosiłbym jedynie dziadków ewentualnie rodzeństwo swoje i tyle
 
Ja nie miałam takiego problemu bo wszyscy maja daleko [emoji3] ale ja potrzebowałam paru dni na ogarnięcia siebie i nowej sytuacji. Zresztą ja bym się bała jakiś wirusów, bo taki maluszek nie ma odporności.

[emoji192] 29/10/2017 [emoji252]
Synek 26/11/2011
No właśnie też tak myślę... te 2 tygodnie przynajmniej goście mogliby się wstrzymać. Hmmm... w takim razie odwiedzimy ich może w niedzielę, nie jutro :-)
 
Mnie teściowa jak na sranie nadchodziła 2 tygodnie był ze mną po porodzie P , bo ciężko mi było dojść po cc , więc mi pomagał , więc jak ktoś chcial wpaść na godzinke to spoko , ale P jak wrócił do pracy to nie chciałam żadnych odwiedzin i kazdy o tym wiedział i było ok a moja teściowa jak serio na sranie przychodziła do pewnego dnia , az otworzylam jej dzwi powiedzialam, ze nie ma nikgo w fonu i zamknęłam jej drzwi przed nosem od tego czasu swoje wizyty zapowiada i się pyya czy może [emoji23]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Króliczek 2.10.2017 - 12t6d [emoji235]
 
Dziewczyny zabieralyscie na badania prenatalne swoich mężów/ partnerów ze sobą ?? Chciałabym zeby mój mąż też miał możliwość zobaczenia dzidzi i sie zastanawiam, czy któraś z Was miała taką możliwość ?
 
Dziewczyny zabieralyscie na badania prenatalne swoich mężów/ partnerów ze sobą ?? Chciałabym zeby mój mąż też miał możliwość zobaczenia dzidzi i sie zastanawiam, czy któraś z Was miała taką możliwość ?
Ja jade dzisiaj z P [emoji4]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Króliczek 2.10.2017 - 12t6d [emoji235]
 
Ja jade dzisiaj z P [emoji4]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Króliczek 2.10.2017 - 12t6d [emoji235]
Myślisz że pozwolą mu być podczas usg ? :) Ja mam dopiero za tydzień w poniedziałek ale jak widzę te wszystkie zdjęcia z prenatalnych to już rozmyślam :-)
 
Myślisz że pozwolą mu być podczas usg ? :) Ja mam dopiero za tydzień w poniedziałek ale jak widzę te wszystkie zdjęcia z prenatalnych to już rozmyślam :-)
Jak się rejstrowalam to pytalam i powiedzieli ze jak najbardziej w końcu to ojciec [emoji4]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Króliczek 2.10.2017 - 12t6d [emoji235]
 
reklama
Hej dziewczyny ale musiałam nadrabiać :-p jestem po wizycie wg Om 12tc 2dn i według usg tak samo, rośnie idealnie 5,8cm :biggrin2: za 3tygodnie następna wizyta i będzie już przez brzuch więc idę już z mężem niech też popatrzy jak mały szaleje. Gin mowil ze ruchliwy :-) :) a tak się bałam bo sie tak dobrze czulam jakbym w ogole w ciazy nie była, mdlosci przeszły bóle w podbrzuszu też ale wszystko perfekcyjnie jak to lekarz stwierdził :)

Beczulinda ja tez nie miałam od kogo nauczyć się gotować, jak zamieszkałam z facetem to sama zaczelam eksperymentować, próbować i mąż mówi Że daje rade :) my mamy Teraz łatwiej bo wiele przepisów jest w necie można zasięgnąć inspiracji :) myślę Że każda kobieta prędzej czy później to ogarnia.

Co do poduszki też mam tej firmy i jestem zadowolona.
Ale nas już duzo, ciekawe ile dokładnie
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry