reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cieszy,ale ja nie chciałam nikogo informować do 10-12 tc,wiadomo,różnie bywa. A jak już wymyśliłam,że powiem,że wpadka-rodzina łatwiej przyjmie,to oczywiście musiał powiedzieć,że to planowane było. A teraz słucham od rana,że chyba mnie pojebalo,że jestem nienormalna,jedna osoba z rodziny powiedziała,że dopóki nie usunę,to mnie nie chce znać...:( Tego chciałam uniknąć.
I przez nich teraz mam poczucie,że ,jak to powiedzieli, mam nierówno pod sufitem i że lekkomyślnie postapilam. Ale liczyłam się z tym,że wsparcia od nich nie dostanę,tylko że to mimo wszystko boli.
Jest mi zwyczajnie przykro,tym bardziej jak bardzo bliska mi osoba nazywa mnie krolica rozplodowa...:(

Współczuje ci bardzo :(( ja bym się na Twoim miejscu zastanowiła czy chce utrzymywać kontakt z takimi ludźmi. Łaski Ci nie robią ze chcą Cię znać albo nie bo chcesz mieć 3 dzieci [emoji35][emoji35][emoji35]
Nie musisz się nikomu tłumaczyć ani kłamać ze wpadka... to tylko wasza sprawa. Inni maja obowiązek to zaakceptować a jak nie to niech spierdzielaja....

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cieszy,ale ja nie chciałam nikogo informować do 10-12 tc,wiadomo,różnie bywa. A jak już wymyśliłam,że powiem,że wpadka-rodzina łatwiej przyjmie,to oczywiście musiał powiedzieć,że to planowane było. A teraz słucham od rana,że chyba mnie pojebalo,że jestem nienormalna,jedna osoba z rodziny powiedziała,że dopóki nie usunę,to mnie nie chce znać...:( Tego chciałam uniknąć.
I przez nich teraz mam poczucie,że ,jak to powiedzieli, mam nierówno pod sufitem i że lekkomyślnie postapilam. Ale liczyłam się z tym,że wsparcia od nich nie dostanę,tylko że to mimo wszystko boli.
Jest mi zwyczajnie przykro,tym bardziej jak bardzo bliska mi osoba nazywa mnie krolica rozplodowa...:(
Ja bym się cieszyla, że mąż powiedział, bo wiadomo że jest facet z jajami i się nie bal ich opinii. Olej tych, co tak Ci mówią. Ja akurat jestem całkowicie przeciwko aborcji, także wyzwalabym od morderców, ale możesz ich delikatniej potraktować [emoji12] ja uważam, ze skoro jesteście dorośli, macie ręce do pracy to sobie poradzicie z 3 dzieci! A jeszcze 500 plus jest :) Dziecko to błogosławieństwo i każda osoba starsza powinna o tym wiedziec jak to dobrze, jak się ma dużo dzieci i zawsze ma kto pomoc na starość.

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cieszy,ale ja nie chciałam nikogo informować do 10-12 tc,wiadomo,różnie bywa. A jak już wymyśliłam,że powiem,że wpadka-rodzina łatwiej przyjmie,to oczywiście musiał powiedzieć,że to planowane było. A teraz słucham od rana,że chyba mnie pojebalo,że jestem nienormalna,jedna osoba z rodziny powiedziała,że dopóki nie usunę,to mnie nie chce znać...:( Tego chciałam uniknąć.
I przez nich teraz mam poczucie,że ,jak to powiedzieli, mam nierówno pod sufitem i że lekkomyślnie postapilam. Ale liczyłam się z tym,że wsparcia od nich nie dostanę,tylko że to mimo wszystko boli.
Jest mi zwyczajnie przykro,tym bardziej jak bardzo bliska mi osoba nazywa mnie krolica rozplodowa...:(
Kompletnie nie rozumiem jak kobiecie w ciazy można mówić takie rzeczy?! Chodzi o zazdrosc czy o co tak naprawdę bo nie rozumiem. Kochacie się, macie dzieci, planujecie sobie następne bo jestescie szczęśliwi.. Właśnie jakby to byla wpadka to moze bym jeszcze zrozumiala te glupie teksty, ale jesli mowicie że to wszystko swiadomie a rodzina takie rzeczy wygaduje.. No ja bym chyba przestala z nimi gadac. Kogo to obchodzi ile macie dzieci, wasza sprawa. Nie przejmuj sie, zrob im na zlosc i pokaz jakimi jesteście fantastycznymi rodzicami, szczęśliwa rodziną!
 
Ale czemu oni aż tak kategorycznie reagują? Tzn. rozumiem, że trójka dzieci to więcej niż średnia krajowa, ale to jeszcze nie jest 10 czy coś. Nawet do samochodu się mieścicie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Cytuję tylko tego posta,ale odpowiadam wszystkim.:)
U mnie w rodzinie przewaga to 1 dziecko, może ze 3 osoby mają dwójkę,ale to dalsza rodzina. I nie ma u nas nikogo,kto miałby 3 lub więcej, jedyne zrozumienie jako tako wykazała moja mama,ojciec nawet się nie odzywa. Według rodziny trójka dzieci to patologia i brak wiedzy o antykoncepcji.. nie przetlumacze,nie da się.
Ale macie wszystkie rację - to moje życie i moje dzieci,nikt nie będzie decydować za mnie. I chciałabym zobaczyć tę wszystkie ich miny jak urodzi się cudowny bobas,a potem będzie się bawić i mieć wsparcie w starszym rodzenstwie..a ja nie będę zahukana ,zabiedzona kura domowa.:wściekła/y:
Bo chyba na to liczą,żeby potem powiedzieć,że mieli rację.:(
Dziękuję wam dziewczyny,jesteście wspaniałe. Przynajmniej tutaj wiem,że są kobiety służące radą i wsparciem.:blink:
 
Masakra co za ludzie, ja bym raczej nie utrzymywala kontaktu z kims takim....

Ja dzisiaj czuje sie lepiej, i oczywiscie mnie to wcale nie cieszy wrecz martwi...

Za to starszak z goraczka i zasmarkany... ehhh od grudnia jest chory non stop... :/
 
Kurde a ja mam stresa okropnego :( wszystkie objawy które wcześniej miałam typu ból piersi , nudności i brak apetytu minęły . Zaczynam się trochę martwić że coś złego mogło wydarzyć
Mi objawy minęły również jak Tobie z dnia na dzień, okazało się ze niepotrzebnie się denerwowała ich brakiem.Sprobuj myśleć pozytywnie ,musi być dobrze [emoji4]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
ale mi się chce spać , to jest masakra jakaś , a drzemke już zaliczyłam od 12-13:30 ...
 
reklama
Cieszy,ale ja nie chciałam nikogo informować do 10-12 tc,wiadomo,różnie bywa. A jak już wymyśliłam,że powiem,że wpadka-rodzina łatwiej przyjmie,to oczywiście musiał powiedzieć,że to planowane było. A teraz słucham od rana,że chyba mnie pojebalo,że jestem nienormalna,jedna osoba z rodziny powiedziała,że dopóki nie usunę,to mnie nie chce znać...:( Tego chciałam uniknąć.
I przez nich teraz mam poczucie,że ,jak to powiedzieli, mam nierówno pod sufitem i że lekkomyślnie postapilam. Ale liczyłam się z tym,że wsparcia od nich nie dostanę,tylko że to mimo wszystko boli.
Jest mi zwyczajnie przykro,tym bardziej jak bardzo bliska mi osoba nazywa mnie krolica rozplodowa...:(
Jestem w szoku Kochana... pierwszy raz słyszę o czymś takim. To rodzina takie rzeczy mówi??? Olej ich!!! To Wy kiedyś siadziecie do wigilijnego stołu. Ty, mąż i trójka Waszych dzieci a potem ich dzieci. Myśl o tym co dobre.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry