reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Moj tez mial wrocic wczesnie...ale zasiedzieli sie...
Tez w sobote zaganian go do sprzatania...ale teraz jeszcze chrapie a ja zaraz do kosciola na probe z synem ide...
Wyszlabym chetnie na caly dzien zeby mu na zlosc zrobic...ale u nas dzis zimno i nie bede sie szwedala z dzieckiem po miescie...
 
Sunday 2,5 tysiąca samo mieszkanie nas kosztuje, wynajem. Zastanawiamy się żeby się w przyszłości przeprowadzić do wynajętego domu gdzieś blisko poza Warszawę to cena będzie podobna, może trochę wyższa ale metraż o wiele większy.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Sunday 2,5 tysiąca samo mieszkanie nas kosztuje, wynajem. Zastanawiamy się żeby się w przyszłości przeprowadzić do wynajętego domu gdzieś blisko poza Warszawę to cena będzie podobna, może trochę wyższa ale metraż o wiele większy.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
A nie myślicie o kredycie na mieszkanie? Płaci się podobnie jak za wynajem a płacisz na swoje.
 
Sunday 2,5 tysiąca samo mieszkanie nas kosztuje, wynajem. Zastanawiamy się żeby się w przyszłości przeprowadzić do wynajętego domu gdzieś blisko poza Warszawę to cena będzie podobna, może trochę wyższa ale metraż o wiele większy.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Oo z Warszawy jestes? Gdzie chcesz rodzic? Bo ja rodzilam w Szpitalu Dzieciatka Jezus, porod super ale już opieka po...pozostawia wiele do zyczenia.
 
Moj tez mial wrocic wczesnie...ale zasiedzieli sie...
Tez w sobote zaganian go do sprzatania...ale teraz jeszcze chrapie a ja zaraz do kosciola na probe z synem ide...
Wyszlabym chetnie na caly dzien zeby mu na zlosc zrobic...ale u nas dzis zimno i nie bede sie szwedala z dzieckiem po miescie...
Jezu ja też dzisiaj na mojego wściekła, nie mówiąc o tym, że od 2tyg. Się nie "przytulamy" a mnie już rozwa... to jeszcze oczywiście żadnego meczu odpuścić nie potrafi...dzisiaj mecz, do wieczora go nie będzie, w środę znów... jeszcze gdyby grał i się ruszal czy coś, ale on tam kibicować jeździ...wrrr

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja to chyba bym chciała żeby dziecko było podobne jednak do mojego M. Ja to jednak jestem przykładowym nudnym molem książkowym, a mój cóż... będzie miał co opowiadać dziecku jak to np. w połowie drogi do Amsterdamu jego mama dzwoni i pyta się czy pamięta, że jutro ma maturę (oczym oczywiście nie pamiętał, ale maturę zdał [emoji6]). Ja nawet teraz jak bym chciała pozłościć się na mojego to nie mam jak bo jest daleko

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja bym chciała żeby dzidziuś miał moje oczy bo mam błękitne, a żeby podobne było do męża. On jest dla mnie taki przystojny :) na początku jak się poznawalismy nie wierzyłam że on na serio próbuje mnie poderwać [emoji14]
 
reklama
Ja niestety doskonale znam tą sytuację. Tylko do tej pory ja byłam po tamtej stronie. Przy pierwszym poronieniu jedna koleżanka z pracy. Przy drugim druga. Znam to uczucie. A tu siostra. Najbliższa mi osoba. Mieszkamy razem w Holandii. Jesteśmy bardzo mocno za sobą. 2 lata temu oni zaczęli starać się o 2 dziecko. My już 4 lata próbowaliśmy. Im udało się za pierwszym razem. Ich córeczka ma teraz prawie 1.5 roku a nasze drugie dziecko może tym razem się urodzi. Doskonale znam te uczucia i wiem że nie są fajne. I teraz jak ja mogę cieszyć się ze swojej ciąży??? Wiem że moja fasolka jest teraz najważniejsza. Ehhh gadam jak potłuczona.
U nas ciepły weekend. Macie jakieś plany. My jutro chyba zrobimy grilla.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry