Październikowe mamy 2017

[NataliaaJ]

Quinny tez ogladalam ale miala go kuzynka i nie byla zadowolona wozek do galerii

a jak spisuje Ci się ten koszyk u dołu? czytałam w necie opinie ze sypie sie do niego piasek i wypadaja z niego rzeczy, tez tak mialas? No ja właśnie też stwierdziłam że quinny jest bardziej szpanerski niż funkcjonalny.

 

[ja89]

Patrzę sobie na stronie sklepu u mnie w mieście są wózki za ok 1400-1600 zł 3w1 z foteliki maxi cosi. Może to będzie więcej warte niż te z neta. Ja gotuje dziś rosolek, mąż w pracy więc troszkę ogarniam chałupkę piesek po spacerku więc jakoś leci. Nie mam i nie miałam większych objawów ciąży jedynie teraz jak np kaszlnę to zakłuje mnie ta strona brzucha gdzie jest dzidziuś co mnie martwi. Następna wizyta u giną 24 kwietnia ale bez usg... Na usg muszę czekać do polowkowych i się zastanawiam czy nie iść za jakieś dwa tyg prywatnie.

Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AnScarlett]

Moja Lenka ma wpisane Lena Aleksandra. Teraz chyba zostaniemy przy jednym imieniu.
Co do fajnego gestu...no hmm a jeśli miałabyś na chrzestną przesympatyczną osóbke z imieniem które Ci sie nie podoba to co wtedy...decyzja na inną chrzestną?
U nas ten trik odpada....Lenki niechrzciliśmy i teraz też nie będziemy.

To tak jak ja. Nasze dziecko nie będzie mieć chrzcin, bo u mnie w kościele chrzcza się dorośli, także sobie poczekają. Ja miałam 16 lat, mąż chyba 18 jak się chrzcil. Zaoszczedze na organizowaniu chrzcin [emoji14]

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[dasia]

I jak sobie radzisz z tym ze Maz zagranicą? My aktualnie razem mieszamy zagranicą, ale zdecydowaliśmy ze ja przed porodem zjade i będę mieszkać z teściową. Po pierwsze ze względów ekonomicznych. Niestety życie z jednej pensji jest dla nas dwoje ciężkie a jak będzie dziecko to sobie tego nie wyobrażamy. Bo dziecku nie chcemy niczego odmówić. No a druga sprawa jest taka, że łatwiej będzie mi być z kims kto mi chociaż trochę pomoze przy dziecku. Tutaj mąż od rana do wieczora w pracy. Więc jakoś muszę to pociągnąć i być silną dla naszej trójki Ale jest mi z tym mega ciężko.

Mój mąż wyjeżdża od ponad roku. Ale wciąż się nie przyzwyczaiłam. W międzyczasie miałam poważne kłopoty zdrowotne (zagrożenie życia), do tego dwóch synów 17 i 12 lat. Nie jest łatwo. Jednym ze sposobów jest to, że liczę czas tylko danego wyjazdu, a nie że to jeszcze potrwa miesiące. Tak mi jest łatwiej. Przyjeżdża do domu co 3-5 tyg. Jakoś ogarniamy....

 

[lili91]

Ja w sumie też naogladalam się wózków w necie i różne mi się podobały. A teraz doszłam do wniosku ze pojadę do sklepu zobaczę podotykam i wtedy zdecyduje co chce mieć. Tak samo z lozeczkiem. Wiem ze na pewno chce dwupoziomowe turystyczne. Nie znoszę łóżeczek drewnianych

 

[lili91]

Mój mąż wyjeżdża od ponad roku. Ale wciąż się nie przyzwyczaiłam. W międzyczasie miałam poważne kłopoty zdrowotne (zagrożenie życia), do tego dwóch synów 17 i 12 lat. Nie jest łatwo. Jednym ze sposobów jest to, że liczę czas tylko danego wyjazdu, a nie że to jeszcze potrwa miesiące. Tak mi jest łatwiej. Przyjeżdża do domu co 3-5 tyg. Jakoś ogarniamy....

Mój będzie co trzy czasem cztery miesiące w domu. Ale chcemy tylko Tak poltora roku pociągnąć odłożyć coś i jakoś zacząć żyć w Pl razem. Na szczęście mamy gdzie mieszkać i chociaż o to się nie musimy martwić po powrocie. Doszliśmy do wniosku ze jak mamy żyć skromnie tu czy w Pl to lepiej między rodziną w Pl A nie sami w obcym kraju

 

[madagos]

Hej dziewczyny Piękna pogoda dziś Wczoraj bylismy z psem w lesie na spacerze, z siersci wyciagnelam jej 8 kleszczy... Dostaje te tabletki przeciwko kleszczom ale i tak po niej lazi to wszystko, wiec dzis pierwsza noc nie z nami w lozku tylko zamknieta w kuchni. Balam sie ze w nocy mi cos z niej wejdzie do lozka i przejdzie na mnie.. Zgrozo!

Co do wózka to mamy upatrzony taki:

Ja bardzo chcę wózek biegowy, mam rolkostrade pod domem, kocham jezdzic na rolkach, wiec młody w wózek i fruuuuu na rolki

Właśnie wczoraj chcialam sie wybrać posmigac ale z ciekawosci przed wyjsciem sprawdzilam czy nie ma przeciwwskazan i dupa.. nie wolno w ciazy jezdic na rolkach ani rowerze bo sa mikrodrgania, ktore prowadza do odklejenia lozyska... Czyli dwie rzeczy, ktore z mężem najbardziej lubimy odpadły zostaja spacerki z kleszczami..

Miłego i spokojnego dnia kobietki Już 1/3 za nami

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[alpine]

Nie wypada z koszyka ale faktycznie jest plytki, to akurat evo ma duzo lepszy, ale ja nigdy wielkich zakupow nie taszczylam, a to co potrzebowalam zawsze sie miescilo, a nie mialam nigdy takiej dodarkowej torby do wozka czy cos raczej duza nerka na biodro

Madagos mi lekarz pozwolil jezdzic na rowerze full suspension,ale wiadomo,bez przesady,pozatym w innych krajach to do samego porodu babki jezdza ja w pierwszwj ciazy jezdzilam do konca 6miesiaca

Rolki tez mam fajne, mam calkiem fajne z K2, i najpierw jedna ciaza, potem najezdzilam sie ale z przyczepka croozera, a teraz tez sezon z glowy a potem znowu bedzie z przeyczepka, hahaha

 

[ja89]

Hej dziewczyny Piękna pogoda dziś Wczoraj bylismy z psem w lesie na spacerze, z siersci wyciagnelam jej 8 kleszczy... Dostaje te tabletki przeciwko kleszczom ale i tak po niej lazi to wszystko, wiec dzis pierwsza noc nie z nami w lozku tylko zamknieta w kuchni. Balam sie ze w nocy mi cos z niej wejdzie do lozka i przejdzie na mnie.. Zgrozo!

Co do wózka to mamy upatrzony taki:

Ja bardzo chcę wózek biegowy, mam rolkostrade pod domem, kocham jezdzic na rolkach, wiec młody w wózek i fruuuuu na rolki

Właśnie wczoraj chcialam sie wybrać posmigac ale z ciekawosci przed wyjsciem sprawdzilam czy nie ma przeciwwskazan i dupa.. nie wolno w ciazy jezdic na rolkach ani rowerze bo sa mikrodrgania, ktore prowadza do odklejenia lozyska... Czyli dwie rzeczy, ktore z mężem najbardziej lubimy odpadły zostaja spacerki z kleszczami..

Miłego i spokojnego dnia kobietki Już 1/3 za nami

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom

madagos ja też kocham rolki... Ostatnio kupiłam sobie nowe do tego kask (chodziłam też na naukę slalomu i freeride i był obowiązkowy), kask założony raz i co... dzidziuś. Jak byłam u gina pierwsze co zobaczyła gigantycznego siniaka na kolanie no i już wtedy się dowiedziałam ze mogę się na razie pożegnać. Cóż poczekam. Jedne rolki sprzedam to kaska pójdzie do kopretki dla dziecka a tak zostało nam się uzbroić w cierpliwość. Jak to się mówi coś za coś

 

[NataliaaJ]

Nie wypada z koszyka ale faktycznie jest plytki, to akurat evo ma duzo lepszy, ale ja nigdy wielkich zakupow nie taszczylam, a to co potrzebowalam zawsze sie miescilo, a nie mialam nigdy takiej dodarkowej torby do wozka czy cos raczej duza nerka na biodro

Madagos mi lekarz pozwolil jezdzic na rowerze full suspension,ale wiadomo,bez przesady,pozatym w innych krajach to do samego porodu babki jezdza ja w pierwszwj ciazy jezdzilam do konca 6miesiaca

to chyba się zdecydujemy na tego mutsy ja napewno będę mieć dodatkowo torbę do wózka

Ja mam zalecone min. 2 dni leżenia plackiem. Krwawienie wróciło (prawdopodobnie nadal przez cytologie), więc o wszelkich aktywnościach mogę pewnie zapomnieć na dobrych kilka tygodni Fajnie że możecie sobie ćwiczyć itp. też bym już chciala.