reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Mam to samo! :-)
Tylko teraz lekarz mnie mocno ograniczył, więc nie mogę wszystkiego w nerwach zrobić sama...
Do niedawna było tak, że raz, drugi... piąty prosiłam, a za 10 razem robiłam awanturę i ostentacyjnie robiłam wszystko sama :-)
Już te czasy się skończyły...
Mogę sie wkurzac, a on i tak ma wszystko w d....
Takie życie z tym moim mężem, ale czasem też potrafi być naprawdę kochany :-)



To widze ze nie tylko moj taki "chetny" zeby cos zrobic..tez sie musze prosic zeby cokolwiek poprawil...ostatnoo kran mi w kuchni przrciekal wystarczylo uszczelke wymienic...tyle sie prosilam...bo kapie az w koncu kurek sie przekrecil ze niestetu mysial naprawic...
A jak wspomne o malowaniu pokoju przed urodzeniem dziecka to juz slysze dopiero malowane bylo o co ci chodzi...juz nie mam sily do tego mojego meza...
 
reklama
Widzę, że jak pogoda piękna to nas tu coraz mniej ;-) Ja byłam tylko 2 razy na polgodzinnym spacerze z Frankiem. I z 10 minut posiedzialam na balkonie. Zrobiłam zupę ogórkowa i fasolkę po bretońsku na obiad, a prawie całe popołudnie przelezalam. Teraz trochę ogarnęłam w kuchni, jutro mają znajomi przyjechać, będę z mężem robić pizzę...
Powiem Wam, że prawie nic nie robię, a taka wymordowana chodzę, że nie wiem. Wcale nie mam ochoty na gości. W domu bałagan, nie mogę normalnie posprzątać, tak po swojemu...
 
To tak jak ja...
Wczeaniej czlowiek pracowal 8 godz dziennie..robil obiad..sprzatal..pralgotowal lekcje z dzieckiem robil ..a i jeszcze wieczorem na seks mialam ochote....a teraz ledwo wstane w lozka pokrece sie po mieszkaniu i juz zmeczona jestem...
 
Dzisiaj pogoda była piękna i faktycznie było nas mniej ale to dobrze :D ruch nam się przyda przecież :)
Widzę że wy tak jak ja nie macie na nic sił :D chociaż powiem szczerze że na początku , w okolicy 7 tygodnia było najgorzej , wtedy mieszkanie było w opłakanym stanie . Pełno "kotów" z kurzu po panelach latało a ja nawet nie miałam sił , żeby myśleć o sprzątaniu ha :) Teraz jest już lepiej staram się co dwa dni ogarnąć mieszkanie żeby w razie czego wstydu nie było z tym że ja nie mam dzieci więc mam o tyle lepiej że nikt mi nie bałagani , bo nawet męża całymi dniami nie ma :)
Niektóre z was narzekają na swoich lubych a ja akurat tutaj mam dobrze . Mąż zawsze pomoże jeśli go o coś poproszę . Nawet teraz na święta kazał mi wybrać sobie 10 lakierów hybrydowych i mówi że mi kupi , żebym miała co robić z czasem :D Zdarzają się kłótnie jak wszystkim , ale w gruncie rzeczy wiem , że lepiej nie mogłam trafić :)
 
Alpine z tymi wozkami to masz racje. Dla nas tez ważne zeby do bagaznika zmiescily sie jeszcze torby. Dlatego wybralismy wozek chicco 4w1 ale taki skladany w parasolke wiec nie zajmie duzo miejsca tym bardziej ze nie mamy duzego samochodu.


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja dzisiaj kolejny prawie cały dzien spędziłam na dworze :) pogoda przepiękna, córka nocowała u kuzynki mąż wyjątkowo musiał pojechać do pracy wiec z małym odwiedziliśmy wszystkie place zabaw, lodziarnie i nawet kaczki karmilismy :)
Ja do tej pory tez byłam wiecznie zmęczona chociaż nic takiego nie robiłam ale odkąd od rana swieci tak pięknie slonce i jest naprawdę ciepło to nawet sprzątać mi się chce
 
Hejka

Mi to się chce truskawek ! [emoji7]
Są nie zbyt dobre , ale i tak je pochlaniam , czekam na te nasze [emoji526]

Evi spełnienia marzeń [emoji8][emoji352][emoji512][emoji320]



[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 13t4d [emoji210]
Dziękuję
 
reklama
Witam
Piękne słonko za oknem, czekam aż mąż wróci z pracy i jedziemy do mojej mamy na weekend :biggrin2:
Evi spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego naj najlepszego :):)
Sylwuska Twoja dzidzia też widzę "zdjęcie do dowodu" zrobiła sobie :-D
Ewka też nie rozumiem takich ludzi a niestety jest ich sporo wokół nas, u nas na osiedlu jest taki duży wybieg dla psów, ogrodzony, super sprawa bo idę tam ze swoim i się wybiega z innymi psami, i co jakiś czas ktoś tam podrzuca jakąś karmę z gwoździami w środku, albo z trutką. I co komu te pieski zawiniły
Dziękuję za życzenia.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry