Mój M tez tak ma. 5 budzików a i tak potrafi zaspać. A jak ja go budzę, to gada do mnie, wydaje mi się, że przytomny, a potem śpi dalej. Taki śpiochWitam się i ja :-)
Wczoraj byłam tak wyczerpana tymi zakupami, że padlam zaraz po 21 ;-)
I spało mi się wyjątkowo dobrze, mimo kilku pobudek w nocy na siku. Mężowi też chyba dobrze się spało, bo zaspał. Wstał 45 minut później niz powinien i jeszcze z pretensja do mnie, że go nie obudziłam :-) jak słyszy budzik, to niech wstaje, a nie jeszcze leży i usypia. Ja nigdy nie miałam problemów ze wstawaniem ;-)
Jakie macie plany na dziś?
Która dziś do lekarza?
Co dziś w planach obiadowych?
Sylwuska, ta biegunka to ze stresu. Nie nakręcaj się. Zaparz sobie melise , od razu Ci się poprawi :-)
Dziś idę ostatni raz do pracy, ale na szkolenie, więc będzie wesoło Do lekarza w poniedziałek, odliczam dni jak szalona. Obiad tym razem planuje kupić na stołówce w pracy, chyba, ze nic fajnego nie będzie.
Też się w nocy stresowałam, bo kichnęłam i tak mnie zakłuło w dole w okolicy pi razy gwóźdź jajnika. A potem trochę kłuło w podbrzuszu. Nie mogłam zasnąć, bo sobie zaczęłam nakręcać, że tak kichnęłam, że to mogło zaszkodzić... Wreszcie usnęłam. Dziś nic nie kłuje. Mam nadzieję, że to tylko jakieś durnoty sobie nawkręcałam i to nic takiego. Rany jak ja chcę już na to usg i zobaczyć, że wszystko jest OK!!!!
Ja nosiłam L (40) i kupuję L 40 nadal. Tylko na wszelki wypadek wolę zmierzyć, żeby nie było. Z Allegro kupowałam 40 w ciemno i mam nadzieję, że będą dobre. Ta sukienka, co już przyszła, jest dobra. A spodnie ciążowe cóż, w nogach L, pasek luźny i nisko, a ten "panel ciążowy" to tak rozwojowy i rozciągliwy, że tam się wszystko zmieściJa dzisiaj coś się nie wyspalam. Zaraz muszę wstać i zrobić ciasteczka owsiane, bo się zadeklarowalam na taka konferencje z kościoła. Dzisiaj mam szalony dzień, bo o 15 jadę do Wrocławia na taki wieczorek szkoleniowy z pracy, Ale to akurat będzie bardzo miłe wydarzenie. Do tego czasu muszę się ogarnąć, te ciastka i pójść na miasto po celofan do zapakowania ich.
Co do tych ubrań, to ja już nie wiem co mam kupować. W zeszłym miesiącu kupiłam bluzkę rozmiar większą, żeby była luzniejsza i jest opieta w brzuchu. Niby nic nie przytylam, Ą nawet schudłam w ciąży, Ale jakoś widać mi już lekko brzuszek i nie wiem jak mam się ubierać teraz. Z tymi jeansami ciazowymi to boję się jeszcze kupować, bo teraz mam swój rozmiar 38 i brzuch mi tylko rośnie, ale nie wiem, czy mi też w biodra lekko nie pójdzie. Jak mialyscie dziewczyny i jak kupujecie te ubrania?
Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom