reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Super.
Ale lekarz jakis dziwny, chyba raczej powinien byc opanowany a nie straszyc i narażać na dodatkowy stres?
No właśnie tez tak uważam
Cześć Babeczki, czy na wizycie gin proponował Wam L4? Bo ja mówiłam o fatalnym samopoczuciu-zawroty glowy ale zbyl mnie slowami ze ciaza to nie choroba...szczerze to jestem tymi slowami zniesmaczona....
Ja musialam poprosić i powiedzial dokladnie ten sam tekst i dal mi z łaska
 
reklama
Ja jak dowiedziałam się że jestem w ciąży od razu zwolniłam się z jednej pracy (której nie lubiłam) ale gin przy pierwszej wizycie jak tylko test ciążowy miałam to już mi na pierwszy miesiąc wypisała zwolnienie i później chciała następne ale już nie potrzebowałam bo u siebie pracuję i czasem popracować lubię :) Ale sama proponowała.
 
1488827487-aaaaaa.jpeg



Ja juz po wizycie, serduszko pieknie bije. 7tydz i 5 dz fasolka ma 1,43cm termin na 17 pazdziernik ( rocznica naszego ślubu)
 
Karotka umnie tez bylo wiele prob wyleczenia zebow. Dopiero jak mlody mial 6 lat to otworzyl buzie. Kosztowalo nas to 800 zl troche bolu, i 3 lata staran.

Wyimaginowana ja mialam w 6 i 7 tygodniu tydzien spoznienia. Dzis wg om mam 9,4 a wg usg 9,3 dzieciaczki nadganiaja potem

Dostalam dzis L4 , lekarz mowil ze mam sie oszczedzac. W pracy sie "uciesza"

Mowie wam dziewczynki co ja stresu dzis przezylam. Najpierw poszlam do endokrynologa. Lekarka super okazalo sie ze mam Hashimoto a moje tsh jest az 5,5. Potem gin sie spoznil 2 godziny. W koncu weszlam 6-sta i wyszlam bo polozna nie doniosla kart. Sama sie zabrala i poszla gdzies, wiec czekalismy az wroci i znow az doktor z kolejna pacjetka skonczy. No i wreszcie badanie wywiad, usg.
Na szczescie ok.



Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kochane przybywam by się z Wami pożegnać. U mnie wszystko okej, z dzidzią również.
Jesteście tu w swoim gronie i znacie się już kupę czasu, ciężko mi do Was dotrzeć. Moje pytania są często olewane z góry na dół, piszecie między sobą lekceważąc innych po drodze. Rozumiem ciężko jest dołączyć do grona, które się już jakiś czas zna. Dzisiaj stwierdziłam, że nie warto w to ingerować, że to nie ma sensu. Szkoda moich nerwów przede wszystkim. Także wszystkiego dobrego Wam życzę i wszystkiego dobrego dla Waszych małych fasolek. Trzymajcie się ciepło ;)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry