- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Ja mam nadzieję , ze rano się będę świetnie czuła bo na 8:30 mam wizytę [emoji5]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
Jak tak piszecie o traceniu fasolek w 10 TC to mnie ogarnia przerażenie... myślałam, że jak się przebrnie 8 tc to już większy spokój, a tu proszę... Jak żyć????? W środę usg, a w czwartek do pracy, mam nadzieję, że praca nam nie zaszkodzi ;(
Beczulinda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2017
- Postów
- 12 929
Mnie tak samo... sądziłam że jak uda się dorwać do któregoś tygodnia to już będzie bezpiecznie.. dlatego tym bardziej nie żałuję że jestem na zwolnieniu od samego początku. Mniej się narażam..Jak tak piszecie o traceniu fasolek w 10 TC to mnie ogarnia przerażenie... myślałam, że jak się przebrnie 8 tc to już większy spokój, a tu proszę... Jak żyć????? W środę usg, a w czwartek do pracy, mam nadzieję, że praca nam nie zaszkodzi ;(
Kochane trzeba wierzyć, że będzie wszystko dobrze ja jakoś w tej ciąży nie dopuszczam złych myśli [emoji4]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
Niestety jak raz się stracić ciążę to potem ciężko jest pozytywnie myśleć, ja ciągle mam obawy, czy serduszko nadal będzie bić do następnej wizyty... Dni w takiej niepewności strasznie się ciągną, jestem w 8t2d i chyba dopiero cieszyć się z ciąży będę mogła dopiero po 12 tyg. Najchętniej nie mowilabym nikomu, ale mam taką prace, że niestety od razu inni dowiadują się o ciąży. Wiem, trzeba szukać pozytywów i przyciągać same dobre myśli
Ja straciłam również 2 razy ciąże.Niestety jak raz się stracić ciążę to potem ciężko jest pozytywnie myśleć, ja ciągle mam obawy, czy serduszko nadal będzie bić do następnej wizyty... Dni w takiej niepewności strasznie się ciągną, jestem w 8t2d i chyba dopiero cieszyć się z ciąży będę mogła dopiero po 12 tyg. Najchętniej nie mowilabym nikomu, ale mam taką prace, że niestety od razu inni dowiadują się o ciąży. Wiem, trzeba szukać pozytywów i przyciągać same dobre myśli
Ale starałam się o tą fasolke rok i na prawdę muszę wierzyć , że zostanie ze mną do końca , termin październik a w październiku 2013 straciłam , mam nadzieję, że aniołek wrócił [emoji5]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
Spokojnie , tylko sie cieszyc jak bez objawow 2 tygodnie bylam teraz od paru dni mnie znow meczy...ja dalej oprócz dziwnych reakcji na niektóre zapachy nie mam nic. Nawet brzuch odpuścił... Jedynie piersi czasem bolą ale to jak sie kładę spać bo śpię na brzuchu. Zaczyna mnie to coraz bardziej niepokoić
Zapewne jestvw porządku wszystko [emoji6]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
reklama
Ja mam nadzieję , ze rano się będę świetnie czuła bo na 8:30 mam wizytę [emoji5]
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
7t3d [emoji188]
Ja też na jutro termin w końcu... Tylko na 16
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: