- Dołączył(a)
- 7 Luty 2017
- Postów
- 14
Z tymi serami pleśniowym to chodzi o listerie, bakterie która może w takim serze być. U kobiet w ciąży wywołuje powikłania aż do poronienia. W takim wypadku nie chodzi o ilość, bo jak jest kawałek z bakterią, to sie człowiek zarazi i koniec. Tylko że sery pleśniowe w PL sa robione w większości z mleka pasteryzowanego, wiec bakterią jest zabijana. Trzeba czytać etykiety i można jeść.
Tu artykuł:
Link do: Ser pleśniowy w ciąży: czy w ciąży można jeść ser pleśniowy? - Ciąża - m.mjakmama.pl
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dokładnie tak jak piszesz, w Polsce wszystkie sery typu brie czy camembert są z mleka pasteryzowanego (co oczywiście sprawdzamy na etykiecie) nie wiem jak to wygląda za granicą, ale na etykiecie na pewno jest informacja. I te właśnie z mleka pasteryzowanego są całkowicie bezpieczne w ciąży, należy jedynie unikać właśnie tych z niepasteryzowanego. W Polsce najlepszym przykładem są oscypki, i oczywiście to nie tak że jak się zjadlo to na pewno zaszkodzilismy dziecku, po prostu mogą mieć te bakterie więc się nie powinno ich jeść. Polecam wam dziewczyny polubić profil "Mamaginekolog" i śledzić też jej instagram, rozwiewa dziewczyna wszystkie takie wątpliwości