Październikowe mamy 2017

[Emenems]

A wasi mężowie z wami chodza ?
Bo my zawsze razem na kazde badania i usg teraz wiecej sama bede musiał bo on z corka bedzie musiał byc


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Beczulinda]

Ja będę musiała iść sama, bo mąż będzie w pracy..

 

[xBUMx]

My jutro jedziemy razem [emoji4]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169]
Lenusia 24.09.14 [emoji254]
Fasolka [emoji271] październik 2017
6t3d [emoji235]

 

[Emenems]

Ja będę musiała iść sama, bo mąż będzie w pracy..

No mnie tez czeka duzo samotnych wizyt i ciezko sie przyzwyczaić bo na kazdym IUI na kazdym transferze maz był przy mnie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Bublinka]

Ja tez sama bo mąż w pracy.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[paulinkamalinka]

My w poniedziałek wybieramy się razem dziewczyny a ten duphaston to jest bezpieczny ?

 

[Kornelcia05]

Na usg chodze prywatnie to wtedy mężem a na wizyty na NFZ to wtedy sama

 

[KaSia86]

My w poniedziałek wybieramy się razem dziewczyny a ten duphaston to jest bezpieczny ?

Duphaston jest na podtrzymanie ciąży, to syntetyczny progesteron... Dlaczego miałby nie być bezpieczny? Ja biorę 2x1

 

[KaSia86]

Ale dostałam ślinotoku na śledzia, masakra [emoji32]

 

[Alraris]

Hej, jestem tu nowa
Test ciążowy robiłam 2 lutego, od razu wyraźne dwie kreski. 7 byłam u ginekologa, dostałam komplet skierowań, ale na badania krwi mam iść na początku marca. W czwartek pierwsze USG.

Mój kalendarzyk okresowy mi wyliczył termin porodu na 3 października. Ostatni okres 28 grudnia.

To moja pierwsza ciąża i jestem niesamowicie podekscytowana. Wyszło troszkę nieplanowanie, to znaczy chcieliśmy mieć dzieci, ale w tym terminie to wyszła mała niespodzianka Musze nieco plany pozmieniać

W każdym razie przyszłam tu, bo potrzebuję wsparcia
Wszystko przeżywam. Nieraz mam takie bóle w podbrzuszu, krótkie mocniejsze, albo takie jak na okres i od razu świruję, czy coś się nie dzieje niedobrego. No i bolą mnie piersi, takie są tkliwe. Żadnych innych objawów, nie wymiotuję ani nic. Tylko ze dwa razy na śniadanie miałam ochotę na twarożek, choć nie lubię twarogu.

No więc jednym słowem ponoć to zerowy dzień siódmego tygodnia.
Witajcie i mam nadzieję, że jeszcze porozmawiamy