Igusiad ale cudowne zakupy ;-)
Dziewczyny! Dziś szalejecie tu widzę. Nie bylo mnie niecałe 2 godziny, a tu 5 stron przybyło! :-) Biore się za czytanie ;-)
Dziewczyny, ja też głównie na tel Was czytam i pisze. Jeśli chodzi o cytaty, to na dole, pod wiadomością która chcecie zacytować jest "+cytat". Zaznaczacie to w jednej lub kilku wiadomościach. Później pod okienkiem, w którym dostajecie posty jest "insert quotes" i to wciskacie i pokazuje Wam wiadomości które zaznaczylyscie. Możecie jakaś usunąć np. I wciskacie "cytuj te wiadomosci" czy jakoś tak i już ;-)
Potem tylko, pod każdą cytowana wiadomością jest coś typu - napisane na... [ QUOTE] i po tym dajcie enter, żeby oddzielilo wiadomość cytowana od Waszej :-) tyle ;-)
Wlasnie bede miec dokladnie ten sam problem! Teraz mam wizyte 5.06 i mojego lekarza nie ma az do 23 czy 24.06 a ja 22.06 lece do anglii az do 6.07 no i teraz klopot bo nie moze L4 na dkuzej niz miesiac wystawic... :/ kapa totalna!
Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
Mi wystawia co 6 tygodni.
Ja myślę, że powinnaś z nią następnym razem porozmawiać i dać im termin przed urodzeniem się dziecka. Wy potrzebujecie i tyle, nie ich sprawa. Nie mają, to niech pożyczą, żeby Was spłacić.
Ona ma pół miliona kredytów + to co od rodziny i od nas pożyczyła. I ciągle narzeka, że nie ma na to, nie ma na to, że z ratą się opóźnia itp i "Ewcia rozumiesz że tu mam niż na gardle"? Teraz siostrze do października ma oddać 40 tysięcy, bo tamta za mąż wychodzi i dziś mi mówi że "przecież Mika ma już na to wesele odlozone, a na nią się wydarlam ze że do października ma jej oddac". We mnie się zgotowalo i nie wytrzymałam! I jej powiedziałam, że to ze ma, nie znaczy że ta jej teraz kasy nie odda. Ze jak pozyczyla to ma oddać i ze nam też bo mamy swoje wydatki, może nam nie brakuje, ale nie będę teraz każdemu pożyczać bez żadnego terminu spłaty. Miały być 2 tygodnie a jest ponad rok. Jeszcze na początku mówił a, ze np "oddam Wam za tydzień bo musiałam samochód oplacic", albo "poczekacie jeszcze ze 2 tygodnie?" Bo coś znów niby jej wypadlo. A od ponad pół roku w ogóle tematu nie ma a ciągle słyszę, ze a to kaczkę na obiad robiła, a to na zakupach byli, a to jej mąż sobie grę za 150 zł kupił, a to tu jedzie, to tu... Do do mnie ma 45 km i w zeszłym tyg 3x na kawie była. Paliwo też przecież kosztuje! No i niby do końca roku odda. Wiem że wcześniej nawet nie ma takiej opcji więc nie będę sie kłócić...
Sorry za te żale, ale musiałam to z siebie wyrzucić, męża nie ma w domu, a Franek mnie nie rozumie :-)
Ja juz jadę , ale sie stresuje [emoji3]
P jedzie ze mną oczywiście.
Sunday jak tam weszlas?
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 20t6d [emoji272]
Trzymam kciuki :-)
Ja dziewczyny byłam myć te samochody i powiem Wam, że jest ok. Mam 4 auta, gdzie trzeba pozabierać bułki, parówki które się nie sprzedały, no to się trochę dźwiga bemarów, ale to nie jest jakieś super ciężkie, a tak to umyć blaty, dać papier, umyć podłogę i tyle. Może 3h roboty będzie. Do tego parówki i mięso do chłodni a bułki gotowe mogę sobie wziąć, bo i tak je wywalają. Sałatki z sałaty lodowej też mogę zabrać do domu, bo też do kubła i mięso takie, które oni dają na kanapki też mogę zabrać. Jutro będę z nią gadać jakie warunki, jeśli chodzi o kasę.
Ja się cieszę, bo jakaś rozrywka dla mnie, do tego trochę kasy i zawsze kanapkę na kolację mam
To całkiem spoko praca. I jakieś pyszne kanapeczki możesz jeść, no no... ;-) domyślam się, że nie sprzedają zwykłych kanapek z pasztetem, tylko pewnie pełen wypas