reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Mnie mąż pociesza tym ze przy dziecku będę miała dużo obowiązków i czas poleci. Siła rzeczy w zeszłym roku wróciłam do Pl robić prawo jazdy do tego poszłam na ten czas do pracy i na lekcję francuskiego. Rzeczywiście multum obowiązków sprawiło ze uciekł ten czas nie wiem kiedy. Miałam też konkretny cel ze robię to po to żeby znaleźć pracę i być z nim zagranicą. Teraz z kolei i jemu i mnie jest ciężko na samą myśl ze będziemy osobno. Ale też mamy konkretny cel A na to potrzebujemy 1.5 roku życia osobno żeby spłacić kredyt i mieć odlozone jakiekolwiek pieniądze na start.

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom

Będzie dobrze Kochana! Każdy ma jakieś obawy, gorszy dzień. Trzymam kciuki by wszystko ułożyło się po Waszej myśli!
 
reklama
Mnie mąż pociesza tym ze przy dziecku będę miała dużo obowiązków i czas poleci. Siła rzeczy w zeszłym roku wróciłam do Pl robić prawo jazdy do tego poszłam na ten czas do pracy i na lekcję francuskiego. Rzeczywiście multum obowiązków sprawiło ze uciekł ten czas nie wiem kiedy. Miałam też konkretny cel ze robię to po to żeby znaleźć pracę i być z nim zagranicą. Teraz z kolei i jemu i mnie jest ciężko na samą myśl ze będziemy osobno. Ale też mamy konkretny cel A na to potrzebujemy 1.5 roku życia osobno żeby spłacić kredyt i mieć odlozone jakiekolwiek pieniądze na start.

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
I to jest najważniejsze, ze macie konkretny plan! Dzięki temu będzie Wam dużo łatwiej :)
Ja właśnie jadę na zakupy :) później się odezwę
 
Ja żyłam 6 lat na odległość. Mój mąż mógł przyjeżdżać co 3 msc. na tydzień maks na 2. Dopiero po 4 latach jak zmienił pracę i zamieszkał z moją siostrą było trochę lepiej, bo my mogliśmy do niego przyjeżdżać. Ciężko było bardzo, tym bardziej, że my jesteśmy bardzo za sobą. Dlatego ja rzuciłam dobrą pracę, zostawiłam super koleżanki i jestem od prawie roku z nim.
 
Cześć dziewczyny,
dziś mam leniwy i śpiący dzień - przekimałam z córką 3 godziny! I dalej mi mało [emoji39]
Narobiłyście mi smaka na pizzę... a ty tylko mrożona w lodówce. Dobra i taka! [emoji6] u mnie kurczak w sosie śmietanowo serowym z kurczakiem i brokułami.
Jeśli chodzi o poród... obawiam się tego że będę znów wyczerpana długotrwałymi skurczami i nie będę miała siły na końcówkę. Ale najbardziej boję się że znów zostanę sama z karmieniem i nie wyjdzie...
Podziwiam Was wszystkie, które jesteście oddzielone od swoich mężczyzn! Mogę sobie tylko wyobrażać jakie to trudne i na samą myśl jestem sparaliżowana strachem. Mój S. pracuje normalnie po 8 godzin, angażuje się w życie rodzinne, gdy córka się rodziła wziął miesiąc urlopu. Skutkiem takiego trybu jest nieco skromniejsze życie.
Miłego wieczoru!

[emoji214] Kinga - 4.04.15 [emoji480][emoji166]
[emoji173] Milena/Michał - 17+1
 
Ostatnia edycja:
Dlatego ja rzuciłam dobrą pracę, zostawiłam super koleżanki i jestem od prawie roku z nim.
my sie na początku umówiliśmy ze będzie przyjeżdżać co 3 tyg na tydzień. Czyli nie ma tragedii. Nie mogę zamieszkać w Danii bo w Pl zostawiłabym moją mamę całkiem samą. Nie mam rodzeństwa i w razie czego nikt by mojej mamie nie pomógł...
także myślę, ze jeszcze dokończymy mieszkanie, urządzimy pokoik dla malca, troszkę uzbieramy oszczędności i mąż w końcu wróci :)
 
Hej dziewczyny :) Przywitam się jeszcze tutaj, bo mam nadzieję, będzie mi dane dużo czytać i dowiadywać się z tego forum i Waszych wypowiedzi :) Oczekuję na swojego pierwszego bobasa i z racji braku doświadczenia chętnie czytam różne porady od mam i dla mam :)
U mojego malucha zdiagnozowano wytrzewienie, w związku z czym będę miała cc w Matce Polce, bo w moim woj. to jedyny szpital o tak wysokiej referencyjności. Trochę boję się tego, co nas czeka- głównie operacji maluszka, której będzie poddany zaraz po porodzie. Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie zadręczać czarnymi myślami. Obecnie jestem w 17 tyg. w przyszły czwartek idę do ginekologa, a jakoś w 20 tyg. pewnie na usg połówkowe, żeby zobaczyć co tam słychać u mojego maleństwa :)
Wszystkim Wam gratuluję pociech i życzę spokoju i zdrowia zarówno dla Was, jak i Waszych maluszków :)
 
Uff nie było mnie od 10 i miałam prawie 70 wiadomości do nadrobienia, Ale dałam radę ;-) goście już pojechali i leżymy sobie z mężem w łóżeczku ;-) kurde od rana szykowalam, gotowałam obiad, później siedziałam z nimi i tak mnie bolą plecy, ze chyba zaraz poproszę mojego o masaż... strasznie padnieta jestem...


BUM ale narobilas mi smaka na ta pizzę !! :-)


Co do ruchów, to 2 dni nic nie czułam, dziś jak goście pojechali i wreszcie sie położyłam, to dziecko zaczęło się wiercic.

Jeśli chodzi o poród, to ja bardzo chciałabym rodzić naturalnie, bo szybciej dojdę do siebie, a przez pierwszy miesiąc nawet nie mam co liczyć na pomoc męża. On biedny będzie zarobiony od 6 do 21 to nie będę go jeszcze angażować w pomoc. Nawet myślę, czy nie wysłać go spać piętro niżej żeby to Maluch w nocy nie budził... zobaczymy jak to będzie ;-) za to od połowy listopada będzie musiał mi pomagać, nie będzie żadnej taryfy ulgowej ;-)

Zapowiedziałam Już mężowi, ze koniec zycia towarzyskiego, bo nie mam siły na szykowanie, podgrzewanie i sprzątanie. Mąż wszystko posprzatal jak pojechali. Włączył zmywarkę i posprzatal po Franku, bo dzis nie bylismy z nim na dworzu, chociaż tyle dobrze :-)

U nas dziś na obiad była pomidorowa, a na drugie pieczony kurczak, młode ziemniaki z koperkiem i sałatka grecka.
 
Ja to bym dziś zjadła młodą kapustę zasmazana taka jak robi moją mamą z koperkiem... już nawet czuje jak smakuje [emoji6] od wczoraj chodzi za mną baton mars i mój mi obiecał ze dzi mu kupi jak bd wracal z pracy. Już nie mogę się doczekac

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja to np boję się ze nie będę widziała co robić z takim małym człowiekiem . Liczę na to ze mój instynkt macierzyński wszystko mi podpowie.

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A ja sie w koncu wzielam za ubranka od młodego , kuzde duzoo teho kupilam , a jakby jednak będzie mało [emoji23]

Tu mam na 56 + czapeczki i skarpetki
1493827134-aaaaaa.jpeg

1493827147-aaaaaa.jpeg


Tu mam na 62
1493827163-aaaaaa.jpeg


A to dostalam od koleżanki na 62 , używane ale cudowne te kompleciki [emoji7]
1493827189-aaaaaa.jpeg
1493827193-aaaaaa.jpeg


I ten moj kombinezon 56/62 za 4 zeta [emoji23]
1493827221-aaaaaa.jpeg


[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 18t1d [emoji272]
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry