reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
też mi się tak wydaje, ale mamy też wizytę u kardiologa, no i boję się, żeby w przychodni nie zaraził się od dzieci, bo w piątek tam zawsze masakra
 
hej z wieczorka, dzionek taki sobie. w koncu wpadlismy na pomysl z mezem jak zrobic zebym mogla pospac dluzej w nocy.otoz wczoraj o 23.30 maz wyciagnal Leane z wyreczka na sile obudzil i nakarmil do pelna - 150ml:)) polozyl spac i dospala mi do prawie 5h i pozniej papu i poszla spac o 5.45 i dospala z malutka przerwa do 9.22 dokladnie.

poza tym dzis strzelilam mega spacer bo u nas 13 w plusie i na spacerku mloda troche pospala, potem butla, zabawa 1.5h i dzis pierwszy raz slyszalam jak sie nabija w glos z wlasnego odbicia:))))) ledwo skubana utrzymalam w ramionach! no a potem jakby diabelek w nia wstapil- poczula zmeczenie, nie pomagalo nic, ani wyglupy moje,ani caluski, ani noszenie na rekach, jak polozylam do wyreczka to zanosila sie od placzu , dawalam smoka zeby sie uspokoila to ta ryk az czerwona... puscily mi nerwy o 6.30 wykapalam lobuziare dalam jesc i poszla a raczej padla spac. dzisiaj to byl moj test cierpliwosci chyba bo takiego ryku to dawno nie bylo...

a poza tym sie dowiedzialam ze zmarla ciotka ktora miala 96 lat ale rodzinka powiadomila nas dzisiaj jak wczoraj byl pogrzeb...fakt ze i tak bym nie pojechala ale chociaz mogli zadzwonic albo skrobnac.
 
Ulisiu, moze jak będzie wiecej ludzi to nie trzeba niani? Mnie też nie stać na takie luksusy.....
a kogo stać?:cool: ale jak będzie nas więcej to na pewno sobie nawzajem pomożemy:-) ja na taki wyjazd się piszę już teraz:tak:

iduś cieszę sie ,ze moglam pomóc i ze jest juz lepiej. Widzę ,ze Michalinka to mała aparatka, no ale spałyscie do prawie południa ... więc halo, nie narzekaj!!
A co do zdjęć .... to wstydzę się hihi
my codzień dobijamy w wyrku do 11:rofl2: ale to rekompensata za te wieczorno-nocne walki z małą terrorystką:cool:
Ida dobrze słyszeć, że doradcy nie biorą opłata za to doradzanie. Mój mąż jakoś sceptycznie na to patrzy i jakoś nie może uwierzyć, że to tak za darmo.
no nie biorą, nawet za paliwo nie ma im kto zwrócić jak sie okazuje że jeździli na darmo:wściekła/y:

no dobra , ale wstawiam takie z Doriankiem , zeby bylo tematycznie - pod forum o dzieciach :p :p
ale zazdroszczę!!! a wyglądałaś REWELACYJNIE!!!:tak::tak::tak::-D

co do wakacji to ja planuje zabrać Bartusia nad jeziorko, jestem z nad morza więc mam je na co dzień:-)
kupiłam dziś w biedronce takie naklejki na ścianę Biedronka - Oferta tygodnia
fajna sprawa, ja nakleiłam na szafkę nad łóżeczkiem i Bartuś leży i ogląda, są wypukłe
wszystkim dzieciaczkom i mamusiom życzę dużo zdrówka i braku kataru

a miałam Was zapytać czy używacie jeszcze gondoli od wózka?bo mój już wyrósł z niej a myślałam że zimę w niej przejeździ
A ja mam niedaleko jeziorka:-)mozemy zamienić sie na chatki w okresie wakacyjnym, bo ja nad morze bardzo chętnie:-D naklejki rzeczywiście swietne, ale moją królewnę pewnie interesowałyby jakieś 5minut:crazy: a gondola wystarczy nam pewnie do końca "zapotrzebowania" na nią, a mamy Hebarta.

dzieki za mile komenty odnośnie fotek z Sylwka. Powiem tylko ,ze dzieki tej chuście moglam się bawić , a maluszek sobie w niej fajnie i szybciutko zasypial. Zresztą na drugim zdjęciu wlasnie juz spał, bo główki nie widac.

mała_mi gratulacje dla koleżanki ;-), a Ty sie tam na zapas nie zamartwiaj .... na pewno jeszcze czeka Cię macierzyństwo poraz kolejny. A swoją drogą to podziwiam takiej chęci , bo ja po pierwszym to nie chcialam nawet myslec o kolejnym .... trauma zwana porodem byla straszna.
ej, nie wiedziałam, że jesteś chustowa mama!!! jaka masz chustę? bo czy sie sprawdza już pytać nie muszę - widać na zdj:-D ja na swoją właśnie czekam i mam nadzieję że uratuje mi chociaż trochę codzienne życie:eek:
a co do porodowej traumy - hmmmmmmmmm, ja wiecej nie planuję:nerd:

Ufff i ja mogę w końcu coś od siebie dopisać. Cały dzień miałam "przeprawę" z Alicją. Znaczy o dziwo mało płakała ale wymagała, żeby być non-stop przy niej i do niej gadać więc nnawet spokojnie do WC pójśc nie mogłam.
ja tak mam na codzień...

Dzięki dziewczyny! Chcę mieć jeszcze jedno dziecko na pewno to wiem, jak i nie dwójkę jeszcze - ale to zobaczymy. Na razie muszę się powstrzymać,ale wierzę w to że jak będziemy na swoim to będziemy mogli później pomyśleć o rodzeństwie dla Łukaszka.
podziwiam!!! bo przejscia porodowe mamy podobne i mnie sie nie śpieszy do powtórki ABSOLUTNIE:-(

mały śpi od jakiejś godziny, ja już też w łóżku, tylko zastanawiam się czy iść z nim na kontrolę jutro...
lepiej pójść i zaryzykować kontakt z innymi dzieciakami niż nie pójść i później żałować - tak mi sie wydaje... my przy okazji szczepień za każdym razem musimy czekać na lekarza razem z chorymi maluchami:crazy:
 
Ida prosiła, żeby przekazać, że promocja na bebilon w tesco jest od 1!!! :-)

Eeee... a w moim Tesco było napisane ze promocja jest dla 2, 3 i 4 ale... Nie wzielam i nie sprawdziłam w kasie - zaufałam temu co było napisame na tej zółtej plakietce promocyjnej!! :-/ A mogłam najwyzej na kasie wycofać... Eeeech. Na półce były jeszcze trzy pudełka początkowego.... Chusteczki jeszcze złapałam ale pieluch już nie było - zostały trzy paczki piątek. Ponoć zeszły jak woda.

a ja zagrypiona temp. 37.6 narazie. A Wojtek miauczy jakiś taki dziś jestem bez sił :(

Przesyłam duuuuużo pozytywnej energii :-) Zdrówka!

Dobranocka - ja też mam ten wózek. Mega duża jest ta gondola :)

No i to się liczy :-)

Ida, chciałam kupić to do noska, ale nie było w aptece :-( Kupiłam zwykłą wodę morską Meimera. Zobaczymy czy pomoże.
 
Ida u Ciebie to jest jakaś masakra w tej przychodni! ja to sobie sama wymyśliłam tę kontrolę, bo jak widzę to nie każda z Was jak ma dziecko z katarem to chodzi sprawdzać do lekarza ;-) jutro spróbuję nas umówić na wizytę, ale przede wszystkim muszę do kardiologa iść
 
reklama
Do góry