reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Mi się dzisiaj przypomniało, że moja gin powiedziała mi,że jeżeli nie urodzę do 30 września, to około 4 października będę szła do szpitala. Nawet mi to na rękę, bo mój mąż ma 6 imieniny, więc może sprawię mu prezent:). Dokładnie dowiem się na wizycie 23 września.
 
Witam dziewczynki !! Jestem już po wizycie i okazuje się że moje rozwarcie = 2 !!!! Bardzo mnie to cieszy bo przy pierwszym porodzie nie miałam rozwarcia dłuuugo i już jak się darłam na łóżku porodowym to miałam na 3 tylko i nic się nie robiło więcej ...
Także jest dobrze !

Emilka dzięki ci za smsy !! Dodałaś mi naprawdę otuchy bardzo mi pomogłaś - dziękuję ci
Ja mam przyjść 29go po skierowanie jeśli do tego czasu nie urodzę i tak mw 4go października do szpitala bym musiała iść bo termin porodu mam ustalony tylko wg USG
Niestety grudniowej miesiączki nie pamiętam a to dlatego że planowaliśmy dzidzie bardzo intensywnie i wszystko miałam pozapisywane z wieeeelką dokładnością i testy owulacyjne robione itd ... aż mi się znudziło - wkurzyłam się i przestałam zapisywać w listopadzie .. no a w styczniu okazało się że jestem w ciąży.
Pierwsze USG w 12 tygodniu pokazało datę przybliżonego porodu na 2gi października a wcześniej też miałam usg już w 5 tygodniu
Także data raczej sprawna

Moja dzidzia wg USG ma 3600 ale gina powiedziała że raczej tak 3200 będzie miała nie więcej - bo USG tak 20% się myli.. no ok .. i tak fajnie waży
Tym razem będzie chyba mniejsza dzidzia niż poprzednio więc i poród lżejszy. Na co licze :)

Och oby już się zaczęło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja chcę już tulić Waneskę !!!!!!!!!!!!!!!!
 
Sparr- juz pewnie po wizycie jestes...i jak???

Natolin- usmiechu zycze i pozytywnej energi wysylam!!!

Dziulka- a kto wymyslil taka pore na szkole rodzenia??? hehe wstaniesz w ogole spiochu??

Dobranocka- oj jak ja nie lubie takich porannych wizyt. Zwykle nie otwieram, no chyba ze ktos sie mocno dobija, to laskawie otworze

Sparr- doczytalam, fajnie ze masz juz rozwarcie, a Waneska wage ma sluszna juz hihi
 
Ostatnia edycja:
ochhhh bardzo bym chciała wcześniej . moja koleżanka leżała półtora tygodnia w szpitalu na wywoływaniu kuźwa ja nie mam czasu na to!!!!!!Ja wiem wiem .. to się tak gada a jak trzeba to trzeba - no ale naprawdę nie chcę ..
 
Tez jestem juz po wizycie.

Sparr - fajnie ,ze wszystko tak jak chcialas :-) Waga dziecka imponujaca.

U mnie wszystko w porzadeczku. Ujście zamknięte , ale szyjka juz mięciutka.
Moj synek dziś mnie rozśmieszyl , bo zasłaniał buzinkę rączkami i nogami i gin nie mógł zrobic fajnego zdjęcia w 3D. Mały nawet zrobił tzw "figę z makiem" takze , bylo wesolo. Za to w calej okazałosci pochwalił się jaderkami i lulkiem ... hihi
Termin porodu pozostaje bez zmian , a waga maluszka to 3085g i lekarz powiedzial ,ze prawdopodobna waga urodzeniowa bedzie 3200 - 3300 co u mnie tez oznacza mniej niz przy poprzednim porodzie takze chyba lzej :-).
Zrobilismy też wymaz na paciorkowca - wynik za ok tydzien. Na koniec zrobilismy KTG i prawie zasnęłam przy tym biciu serduszka mojego szkrabka.... bardzo kojące :-)

Aha i jeszcze ten bół pod prawą piersią to moze być wątroba i mam zrobić badanie. Takze zobaczymy.

Bardzo dziekuję za trzymanie kciuków ... jestescie kochane :-)
emiliab - to ja mialam problem z tym praniem . Po vanishu jednak tak do konca nie udalo się wyzbyc tego zółtawego odcienia ( ale liczę ze moze za kilka pran), natomiast zniknely zacieki takze tyle dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Sparr gratuluje rozwarcia! 2 cm to nieźle, jest szansa że do tego 29 urodzisz :)
Może i ja sie dowiem w czwartek że sie powoli szykujemy. Przenoszenie to mi raczej nie grozi bo i tak gin mówi że 39 tc to u mnie górna granica i jak sie wczesneij nic nie wydarzy to wtedy na bank CC, ale juz mocno zmęczona jestem i wizja czekania do 39 tc wcale mnie nie raduje. A z leżeniem po terminie w szpitalu to faktycznie przekichane - i stres o malucha, że wody i łozysko już nie takie i te wszystkie kobitki wokół które mają już swoje maluchy a tu czekać trzeba...to faktycznie dobijające jest.

Ja dziś dzień lenia - cos ostatnio sporo ich mam ale tak mi sie nic nie chce że masakra jakaś :)
 
reklama
Do góry