reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Ale żeście się rozpisały:):) A ja mam dzisiaj banana na mordce:):):) Bo dowiedziałam się, że ode mnie z pracy jedną flądrę zwolnili:) Nie, żebym komuś źle życzyła, ale ta kobieta po prostu działała wszystkim na nerwy, kopciła w wc, a ja tam musiałam chodzić:(, a przede wszystkim to się musiałam tłumaczyć u dyrektora, że coś powiedziałam, a naprawdę tego nie powiedziałam. Najlepsze jest to,że ona wszystkim mówiła, że jej nie zwolnią bo "świętą jest".

Wyniki odebrałam, hemoglobina niestety spadła:( i coś krew nie za bardzo, ale mocz jest okej. Ja też coś mam wstręt do jedzenia i ciągle coś mi z lodówki śmierdzi:(:( A jak idę to mam wrażenie, że coś mi między nogami się usadowiło. Podejrzewam, że mała się tam wypycha. Dziwne uczucie, a moje koty do mnie przychodzą i się tulą. Śmieję się, że one coś wiedzą chyba:)
 
reklama
dzis to ja zaraz fiola dostane, bola mnie plecy na dole jak ktos by mnie kijem zdzielil i nie moge sie usadowic, jak leze to troche przechodzi, dlatego zrobilam dzien lenia, spalam przed chwila az 4 godziny szok :szok:
zbuntowalam sie, ze nie bede przy garach stac, bo nie dalabym rady i nie ma obiadu, maz wlasnie kroi kurczaka i marchewke na obiad i marudzi z kuchni, ze on nie umie i trzeba bylo pizze zamowic
dawidowe, dobrze, ze masz laweczke po drodze do sklepu. tak bys musiala na krawezniku siedziec, a nie myslalas o zakupach online, np. piotr i pawel (powinny byc w wawie) lub jakie inne sieciowki przywoza zarcie i placisz przy odbiorze, patent znajomych przed swietami, tak zakupy zawsze robia
 
Monia, przepiękne te kartki!!!
zgadzam sie w całej rozciągłości stwierdzenia:tak::-D:tak:

Wiecie jak sie na mnie dziwnie ludzie patrza jak pakuje zakupy do walizki.
bo się zastanawiają pewnie, czy jakiś stan wojenny ogłoszono, a oni to przegapili:-D:-D:-D

KASIS zaproszonko poszlo:)
Dziulka, ja to się boję życzyć Ci spełnienia marzeń, bo jeszcze któryś Twój sąsiad zejdzie tej nocy na zawał;-) więc pożyczę Ci, aby wszystko ułożyło sie Wam po Waszej mysli, dzidzia była źródłem niekończącej się radości, z każdym dniem większej, a małżyk żeby zawsze dbał o ciepełko w Waszym związku:tak:

jedyne z czym mam problem jeszcze to z imieniem\:|(|:(|
jakby na porodówce wyskoczył mi mały fiufiutek to byłby Miłosz i koniec:-) kasis będzie miała Błażejka, to już bym nie dublowała;-)
Ja ostatnio jakoś nie mam apetytu na wiele rzeczy. A rano na czczo jak otwieram lodówkę, to mnie mdłości biorą :-O. O co kaman???
bo ciąża jak klamra: zaczyna się mdło i tak samo kończy...;-)
 
dzis to ja zaraz fiola dostane, bola mnie plecy na dole jak ktos by mnie kijem zdzielil i nie moge sie usadowic, jak leze to troche przechodzi, dlatego zrobilam dzien lenia, spalam przed chwila az 4 godziny szok :szok:
zbuntowalam sie, ze nie bede przy garach stac, bo nie dalabym rady i nie ma obiadu, maz wlasnie kroi kurczaka i marchewke na obiad i marudzi z kuchni, ze on nie umie i trzeba bylo pizze zamowic
dawidowe, dobrze, ze masz laweczke po drodze do sklepu. tak bys musiala na krawezniku siedziec, a nie myslalas o zakupach online, np. piotr i pawel (powinny byc w wawie) lub jakie inne sieciowki przywoza zarcie i placisz przy odbiorze, patent znajomych przed swietami, tak zakupy zawsze robia

Nigdy o tym nie myslałam. W sumie narazie kupuje tylko dla samej siebie. Walizki sie nie odczuwa a ten spacer co pare dni sie przydaje.

Jejku jak mi sie chce coli i to najlepiej cherry. Naszczescie sklep koło mnie tylko do 20 i skonczy sie na zaparzeniu sobie czajniczka herbatki
 
O jak ja dawno cherry coke nie piłam, a bardzo lubię. I fasolkę po bretońsku też bym zjadła. Dziś skończyło się na parowcach na obiad, bo późno wróciliśmy z kontroli rączki syna. 22.09 zdjęcie gipsu. W auchanie chciałam kupić w promocji śpioszki i pajacyka, ale akurat połowa działu była spakowana, bo coś tam robili. Z pustymi rękoma nie wróciłam, bo kupiłam tunikę w rozmiarze 86 (10zł) i synowi 2 pary spodni dresowych (też po 10zł).

Dziulka dużo zdrówka i samych radości oraz szybkiej przeprowadzki.

Sparrow co za buc z tego lekarza. Nie przejmuj się. Takich to od razu powinno się z pracy wywalać. Nie dość, że nieuprzejmy to jeszcze niedokształcony.
 
Dziulka widocznie twoja córcia ma wszystko w.... pośladkach;-) i obróci się,jak będzie chciała. Najważniejsze,że jest ok, a jak się urodzi to bez znaczenia.
Właśnie piję lecha free za Twoje zdrowie:rofl2:.

Jeszcze się wkurzyłam,bo mój mąż miał mieć jutro wolne, ale niestety, idzie do pracy:angry:.
 
znowu jak przeczytałam zaległości z połowy dnia to zapomniałam co mam Wam odpisać... ;)
rozmowy o jedzeniu i o braku apetytu tu widzę ;) skoro brak apetytu ma być oznaką porodu to u mnie jednak dłuuugooo do tego ;) a szkoda, bo już chcę, żeby nadeszła ta chwila... a cole cherry piłam we wtorek, oczywiście zgagę miałam po tym nieziemską, ale opłacało się ;)
podziwiam, że któraś z Was robi pizzę (nie pamiętam niestety która), ja bym się do tego nie nadała...
a patencik z walizką dobry, moi znajomi też tak robią zakupy ;)
 
reklama
a ja jem drugi już raz michę fasolki po bretońsku tym razem na kolacje:)
A później sie dziwie ,ze kilogramy lecą do przodu hihih
Monimoni a sama robiłaś? czy ten z Łowicza?
 
Ostatnia edycja:
Do góry