reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Ja też juz nie spię.
Kolejna kiepska noc. No ale tak chyba juz bedzie do samego porodu.

margeritta - milo ,ze sąsiad tak ładnie się zachował :-)
Nie wiadomo czy jakbys nie była w ciązy to czy taka uprzejmośc by Cię spotkała.

coffee - to masz wesoło w domu z takimi łobuzami :-) odetchniesz jak maly bedzie w Polsce

Polukam po necie za wanienką bo nie mogę trafić na żadna promocję , a tawanienka ze stojakiem, która mi sie podoba wychodzi drogo :baffled:
 
reklama
Dorisday a te pampersy to 50 zł za 108 sztuk czy 50 zł za 94 szt? Pytam, bo ja kupiłam właśnie 108 szt ale za prawie 100zł.
Malutka współczuję bólu. Oby jak najszybciej ustalili skąd się wziął i pozbyli się go.
Co do spania to śpię na bokach lub górna część na plecach a biodra na bok przekręcone.

Wczoraj cały dzień w domu mnie nie było, bo mąż spryskał grzyba na ścianach i śmierdziało wszędzie chlorem. Okna wszędzie zostawiliśmy otwarte, a drzwi do śmierdzącego pokoju zamknięte. Przyjeżdżamy wieczorem, a tu drzwi otwarte. Ojciec przyszedł i otworzył. Normalnie myślałam, że uduszę.
 
pomóc chciał:rofl2: a moja mama planuje mnie wygonić gdzieś na cały dzień w tym tygodniu, bo farbą olejną chce sie bawić:sorry: no gdyby nie brzuszek to sama bym za pędzel chwyciła:-D
moje mała kochana zawartość brzuszka chyba odkryła dzisiaj w nocy, że może sie mamie w żebra powciskać:-p nie wiem czemu, ale myślałam, ze mnie to ominie:rofl2: zołza będzie, po mamusi:-D tatuś niech sie ma na bacznosci;-)
 
ja się cieszę, że moja przestała mnie w końcu wczoraj kopać w [prawe biodro, bo już chyba takie siniaki tam mam od wewnątrz, ze strach sobie wyobrażać:D:D:D
 
a ja sie pochwale ze mam juz spakowana torbe dla siebie do szpitala (narazie tylko zastepczy szlafrok dopoki nie przyjdzie normalny kurierem) i torba dla dzidzi tez juz zapieta.
 
Hej dziewczynki. Dziękuję za ciepłe słowa. A więc wczoraj jeszcze się przemęczyłam ale dzisiaj rano stwierdziłam że już nie dam rady i jadę do szpitala. Pojechałam tam gdzie jest pogotowie. Najpierw dłuuuugie czekanie na lekarza a potem bardzo bolesne badanie. Facet wyjątkowo niedelikatny, ktg no i spacer na oddział gdzie jakaś babka naskoczyła na mnie czemu do nich przyjechałam. Powinnam jechać do szpitala gdzie mój lekarz pracuje. Kuźwa mówię jej że myślałam że pogotowie tu jest więc tu muszę przyjechać. A ona mi na to że jak bardzo chcę to mogą mnie położyć na oddział. Powiedziałam jej że nie chcę się kłaść, tylko chcę żeby dali mi coś na ból bo kota dostanę. A ona na to że najpierw trzeba by badania różne porobić bo to raczej nie od ciąży ten ból, że to może być od 1000 różnych rzeczy. Także podziękowałam za stracony czas. Powiedzieli żebym sobie w domu pyralginę wzięła. Masakra. Myślałam że podłączą mnie do jakiejś kroplówki. Także wróciłam do domu, wzięłam procha i czekam aż trochę przestanie boleć. Jutro zadzwonię do mojego gina. Kurde, chyba skończy się leżeniem w szpitalu :/ Głupia głowa. A jeszcze pytali ile bym dała temu bólowi w skali od 1 do 10, więc mówię 11. Oni na to że 10 to ból nie do wytrzymania. Mówię że gdybym mogła go wytrzymać to bym do szpitala nie przyjechała. Paranoja.
Także nie ma to jak służba zdrowia. Straciłam czas i jak z bólem przyjechałam, tak z bólem wróciłam.
A jeszcze z tymi moimi sterydami. Ten co mnie przyjmował kręcił nosem że w ciąży biorę. A ta na oddziale pretensje że czemu nie wzięłam ten jeden dzień. Że niby nie powinno wpływać na ból głowy ale przecież te sterydy maluchowi w ogóle nie szkodzą więc jak mam brać to brać.
Bądź mądry. Ile lekarzy, tyle opinii.
 
malutka80 moze warto by jeszcze podjechac do swojego lekarza, wspolczuje takiego potraktowania, zwlaszcza, ze i dzidzi sie napewno to tez udziela, trzymaj sie i oby bol poszedl w sina dal

ja dzis wyjatkowo do 9:00 pospalam :) normalnie szok
 
reklama
a ja dzis pospałam az do 6,30 potem przerwa na pozadne sniadanie 30 minut i zasnełam z talezem koło siebie do 10.30. A teraz do prania i potem do sprzatania marsz.
 
Do góry