reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

witam wieczorem.

tap ogode chyba porypalo!!!!!!!! zeby u nas w poludnie bylo 9 stopni i wialo i lalo????????!!!!!!! do pracy ubralam botki i kurtke zimowa!!!!!!!!

swoja droga dzis do pracy sie ubralam inaczej zeby wkurzyc coniektore panny.... getry tunika welniania bialo czarna z krotkim ipod nia obcisla bluzeczka z dlugim i jak weszlam do pracy to moja szefowa spasiona coraz bardziej ( przed poludniem pozera duza pake czipsow wiec co sie dziwic... potem pizze, ser i jeszcze jakies slodkosci) byla w sekunde doslownei zielona a jak kolezanka stwierdzila " jeju jak ci nogi schudly i brzuch!!!!" to juz w ogole poszla w pierony:ppppppp

Leane nawet dzis na dworze nie byla bo szkoda dziecka na taka wichure zabierac...

SHE a gdzie maz do FR sie udaje? do jakiej miejscowosci????????, mzoe wpadniesz na kaffke???????:)))))))

poza tym spotkalam dzisaj ex nianie mojej niuni... wiecie co??? ani dzien dobry ani pocaluj mnei w dupe. zatrudnialam babe do mojego dziecka a ona byla o metr obok mnie i nawet dzien dobry nie powiedziala!!!! nikt jej nic nei zrobil i nei powiedzial a ona zachowuje sie jak jakas glupia.... ciesze sie ze mloda z nia nie jest juz bo bym chyba oglupiala.... widze roznice po dziecku w zachowaniu jak byla u niej a jak jest teraz i co potrafi Leane robic itp jakie psotepy.

jutro zas jedziemy do tsciowej brrrrrrrrrr tam zimno gorzej niz u mnie:p
 
reklama
Witam niedzielnie:-)
Wczoraj wieczorkiem jeszcze poszłam pobiegać !!!!Dzieciaczki tak dawały popalić że
musiałam wyjść i odreagować - a co wtedy tatuś musiał się wykazać i dziewczynki ujarzmiać :tak:
My już dziś od 6 na nogach - przez tą zmianę czasu.:wściekła/y:
Zawsze wstajemy o 7.
jak fajnie że w tym tygodniu tylko 3 dni pracy i 4 dni wolnego- E-LONA też macie piątek wolny w szkole?
pozdrawiam:-)
 
ja tez witam po leniwej niedzieli. Niestety jutro do pracy ale tylko 3 dni i potem 4 dni wolnego.
Po obiadku pomyte, Laurcia ogląda bajkę a ja z nogami na krześle odpoczywam. Muszę szybko ją dziś spać położyć i zrobić sobie wieczorek czytelniczy. Od ubiegłego piątku czytam już 5 książkę wiec mam dobrą passe.
 
Heloł.
Dziulka i jak tam u teściowej było?
Dawidowe chyba też za Twoim przykładem zabiorę się za czytanie jakiejś książki tylko kiedy na to czas znaleźć?
Co do barwników to na allegro są po ok 1.5zł. Ja mam w proszku.
Joli tak, też mamy w pt wolne, tzn większość ma wolne, bo ktoś musi na dyżurze zostać, a ja sobie taki dyżur na ferie zaplanowałam.
She a na jak długo ten wyjazd do Fr?

A teraz to na co Kania się doczekać nie mogła :-)
U nas dzisiaj śnieżek spadł, ale zachwycona z tego powodu nie jestem. Zimno, szaro, buro i ponuro. Wczoraj troszkę świętowaliśmy i przez schłodzone winko dzisiaj boli mnie gardło.
Dzisiaj od rana wystawiałam aukcje na alledrogo i bateria w aparacie padłą od robienia zdjęć. Potem były wielkie poszukiwania ładowarki z zapasową baterią i się nie znalazła. Normalnie zapadła się pod ziemię. I tym sposobem aparat jest, ale nie można go użyć.
Daniel znowu się rozchorował po tygodniowym pobycie w przedszkolu.
No i nie wiem co więcej pisać.
 
witam wieczornie:)

ELONA u tesciowej spoko:) bedzie sie zajmowac Leane przez dwa tygodnie w grudniu bo moja mama pracuje, my tez a niania ma OBOWIAZKOWE szkolenie na 2 tygodnie bo jak nie to przepada jej zezwolenie na zawod niani i dyplomy, i niby prawo nakazuje nam na miejsce w zlobku na ten czas za co nie placilibysmy wcale ale ja nie moglabym se pozowlic na zostawienei Leane wsrod obcych opieuknek i dzieci z dnia na dzien a na adaptacje czasu nie mam wcale.... w kazdym razie tesciowa na szczescie nie ma nic przeciwko. Leane bedzie nam dupe truc o nianie juz to widze.... jeden dzien w tygodniu do niej nie idzie to skomli....

MADELEIN dieta albo kopenhaska ( sprobuje...moze nei zdechne z glodu:p) albo po prostu totalne ograniczenie zarcia do minimum sie znaczy miesko i warzywka, zero chleba tlustych rzecyz peiczonych itp i brzuszki i cwiczenia + taniec na ktory chodze.

swoja droga dzisiaj u tesciowej byla spora czesc rodziny to stwierdzili ze duzo schudlam ( a przeciez ja tylko tancze...) a potem jedna ciotka jak zobaczyla zachowanie Leane to stwierdzila ze nam chyba nadzdolne dziecko rosnie bo ona (specjalistka) mowi ze mloda jest rozwinietap onad swoj wiek i to duzo i ma umiejetnosci manualne i intelektualne na poziomie dziecka lat 3-3.5 niz swoich 2. ta..... no i ze mowa i taniec to juz wogole ponad stan:) dzis puscilam muzyczke z telefonu to mloda taki rap odwalila ze rodzinka z krzesel pospadala prawie:))))))))))))

a poza tym u nas zimno jak cholera!!!! 2 stopnie i wiatr do szpiku kosci.....
 
Hej:)
I do nas chłody zawitały:-(.Od dwóch dni szron rano.
Amelka mi do 4.00 marudzi- mam nadzieje, ze pośpi jeszcze, ale chyba nie mam co liczyć na to:cool:.
SHE, moj m. pracował we Francji....dlatego teraz ta Dania, bo za daleko i co to za życie było, on tam, ja tam...Przyjeżdżał rzadko, bo daleko i podróż długa....ale Francja piękny kraj:tak:
My w sobotę wqybraliśmy się na mały spacerek do Odense, pochodzic po starówce, parku itp. Miło było.Przy okazji trafiłam na wyprzedaży kurtkę- tanio jak nie wiem, bo tylko 150 koron dałam, więc happy jestem, że ten wydatek juz za mną:-)
...no i wstała:cool:.I domaga się "Mamma mia"Abby:szok::sorry2:- ostatnio tylko tym nas katuje od rana całymi dniami.Nawet sama wyśpiewuje bez przerwy....
Heh, tyle jeszcze do napisania, ale musze uciekać:-(
Trzymajcie się :***
 
Bry :-)
Weekend minął szybko, za szybko. popołudniowo było imprezowo, dużo słodkości, więc na wadze już efekty są ;-)
Pogoda u Nas nijaka, wczoraj sypało śniegiem przez południe, a później już deszcz więc z tego śniegu nic nie zostało. W piątek z piwnicy wyciągnęłam 3 kurtki zimowe dla Oliwii, wyprane już w użytku, jeszcze tylko buty muszę jej zakupić cieplejsze. Sama nie jestem przygotowana w tym roku na zimę...I chyba najgorzej będzie z kurtką :-( Sąsiadka z bólami wczoraj już jechała do szpitala, ale okazało się, ze fałszywy alarm. Wkurzyła się, bo brak rozwarcia, brak skurczy na ktg a dr w szpitalu na siłę ją chciał zostawić.
Dawidowe koniecznie Roxi nakop do d..., niech tu wraca i się nie wykręca pracą ;-) Pochłaniasz książki jak świeże bułeczki, ja jakoś natchnienia nie mam do czytania, za to na tyłku usiedzieć nie mogę, leżakować też więc cały czas w biegu :-)
Baśka a Kamil też wysypany?
She faktycznie masz dużego chłopaka :-)
E-lona dziękuję od razu mi ssię słodko zrobiło, a jak doczytałam jeszcze wieści co u was to milej :-) Zdrówka dla Daniela, a Twoje gardło jak?
Dziulka w jesienno-zimowej to ja już tydzień chodzę, najgorsze jest to, że pomału się w nią nie mieszczę... A taniec jak ćwiczenia, im bardziej intensywny tym więcej spalasz kalorii :-)
Joli77 jeszcze Ci się biegać chciało wieczorem???
Happy widzę, że nie tylko moje dziecko to ranny ptaszek, i nadal w tym temacie się nic nie zmienia :-( Fajnie, że córcia "mamma mie" Wam od rana wyśpiewuje :-)
 
reklama
Witam Ja to mam taki nerw że aż mnie nosi:baffled:
A więc tak;
W sobotę wieczorem mój inteligentny szwagier wrócił do domu ok.21 z grupką znajomków i sobie urządzić chcieli imprezkę mąz wyskoczył ochrzanił go i poszli a on pijany zasnął.
'Ok.2.30 nasz synus pełny enregii postanowił rozpocząć dzionek:szok: ja z mężem ledwie patrzeliśmy na oczy a on bawił się autkami,klockami i bajki oglądał no to zobiłam kawkę i siedzimy z nim az ok.5 postanowił ze "idziemy spać wszyscy" to poszliśmy do sypialini i pospaliśmy do 9.Szwagier wstał i mąż na niego się wydarł że tutaj w bloku są same dzieci i my sami w mieszkaniu mamy małego a on sobie libacje chce urządzać a potem płacze że nie ma kasy i ten obrazony poszedł gdzieś.
Wieczorkiem zadzwoniła na skejpa ich siostra która od paru lat mieszak w Irlandii i pyta o tego to mąż mu pisze ze ona dzwoni i by chciała też z nim pogadać a on mu "ze on pije nie ma czasu" to maż mu pisze że "na jedzienie nie masz a na picie masz" a on zaczal mu pisac esy ze on mi dał 50zł(co miało być na obiady,sniadania,kolacje,kawe,herbate,cukier itp la niego na cały miesiac:szok::dry:)a ja sobie zastrzyki kupiłam :-D to mnie rozniósł totalnie bo ja zastrzyki kupowałam nie za jego pieniądze tylko nasze ale to szczegół niech mu bedzie i nic mu nie pisaliśmy bo po co jak byl pijany i on do mnie nap też "chyba cie poku.... ze ja na was robic będe":szok::no: jak ja mu ani słowa nie napisałam ani nie powiedziałam.rANO Wrócił i mu maż powiedział ze do 10listopa ma sie wyprowadzic.
 
Do góry