reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

a tak wogole to moim zdaniem takie rzeczy powinny byc wyjasniane własnie na forum, publicznie a nie na privach, bo wtedy ma sie cały oglad sytuacji, a nie tylko wycinki, wiadomo co kto i dlaczego ...
i o to właśnie chodzi:-)a Patrykowi powiedz ze ciotka kazała mu spać spokojnie żeby mama mogła tu wrócić:rofl2:
Teraz popijam Nałęczowiankę;-)
Mała Mi, a ja bardzo lubię owoce morza i żałuję, że jadam je tak rzadko...
mięczak:-D:rofl2::-p

Tak się zastanawiam nad jednym - dlaczego publiczne insynuacje na mój temat, że jestem nieszczera, zła i przeze mnie odchodzą naprawdę wartościowe osoby nie są już ocenianiem drugiej osoby?
Przecież tak głośno krzyczałyście, że nie można nikogo oceniać.
chyba nagle zmieniłyśmy zdanie ... ośmielę sie stwierdzić ze nie bez powodu
 
reklama
kahaaa- dla mnie akurat to nic osobistego.wiesz,że jak Nat miała rację,byłam po jej stronie.Ale teraz nie mogę.Jeszcze raz pytam- po co pisac prowokacyjne posty,a jak ktos wreszcie nie wytrzyma i sie odezwie,to nagle wszystko sie odwraca i Nat pokrzywdzona?Ja tego po prostu nie ogarniam- po co????Po co ona to robiła???
 
Natolin co było wczoraj przegryzłam. Zapomniałam i postanowiłam się nie wypowiadać aby temat zginął. Niestety to ty od rana wkładasz kij w mrowisko. I co czekasz aby każdy siedział cicho. Zaczynam mysleć że wróciłaś "po swoim wielkim odejściu" aby podjudzić. Takie jest moje zdanie. Może mnie postraszysz regulaminem? Ma się to moc
 
Happybeti wiesz na czym polega problem? Że nie wiedząc o co chodzi już to odebrałaś po swojemu.
Może faktycznie napisałam to w niefortunnym czasie i za to przepraszam. Natomiast nie miałam nic złego na myśli.
Tyle, że to teraz nie ma znaczenia co ja powiem, bo tutaj mnie nikt nie słucha tylko grupowo mnie atakujecie, a to nie jest w porządku, więc co bym nie powiedziała to będzie źle.
Dlatego szczerze i bez złośliwości zapytałam czego oczekujecie ode mnie.
 
ragna te ''kurwetki'' to tak celowo bylo:tak:
kania ja ci dam ''sie okaże'' masz byc i koniec .

juz sobie ide bo co post to zapominam się pożegnać tak więc dobranoc i do jutra mam nadzieje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry