reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Witam koleżanki:)
Ufff jak gorąco...Ida ja takie noce mam od dłuższego czasu! Wstaje 10razy, jeszcze żeby wszystkiego było mało to zgage mam przeobrzydliwą!!
Wczoraj byłam u lekarza...sam lekarz powiedział no kurcze nie dość że w szpitalu pani wylądowała to jeszcze teraz ta cukrzyca...no i dupa, muszę teraz prowadzić dzienniczek, mierzyć i zapisywać cukier 2h po każdym posiłku! Zastanawiam się co się jeszcze wydarzy do tego 19ego października!
No i znowu zapowiada się kłucie, zlecił mi badania! M.in. HIV
A za miesiąc 18.08 to ostatnie badanie prenatalne, na ten czas Aleksander waży niecały kilogram i jest słodziaszny:) a i obrócił się główką do wyjścia, nie o co poprzednio jak pupką się pchał (dosłownie)
Powiem Wam wiatraki, klimatyzacja fajna sprawa, ale jestem teraz taka pociagajaca, ze boje się że to się jakimś konkretnym przeziębieniem skończy!
Ja teraz muszę się nastawiać na dietę, ale co do kuchennych wyczynów to ja dzisiaj na obiadek będę robić łazanki:D wczoraj z lenistwa kupiłam pizze z lodówki, dołożyłam tylko kiełbaski, pieczarek i sera i uszło:D

Przyjemności życzę na ten dzień:)
 
Witam Mamusie
a ja jak czytam o ty co która jadła to aż mnie ściska w żołądku najchętniej wszystko bym zjadła heheh tym bardziej ,ze jakaś głodna jestem niesamowicie!!
Ida współczuje nocki ,chociaż jak to się czyta to bawi(bo fajnie to opisałaś:)) jak człowiek nie potrzebnie się denerwuje.Moja nocka też była dziś spacerowa do kibelka, co chwile siusiu i do tego duchota:( a ja zaraz ide do lekarza po l4 i ogólnie się zbadać lecz bez usg niestety, jak spadną temperatury to pojadę w poniedziałek do wrocka na usg:)
 
Ida jak zwykle mnie rośmieszyłaś :):)

Z tym budzeniem się wcześnie rano mam od kilku dni. Aż dziwne to, bo ja śpioch jestem niesamowity. A teraz budzę się codziennie o 6, 7, 8. Sama z siebie. A siku w nocy non stop :)

Czas się wziąć za jakieś porządki bo w końcu chłodniej się w mieszkaniu zrobiło.

Ahh Ida ja też mam jedne przewiewne portki w które wchodzę. A sukienki obcierają mi uda, masakra.
 
Witam,
Ja nockę niestety też miałam nieprzespaną, co chwilę wstawałam leżeć się nie dało coś ciągle mnie gniotło i zgaga niesamowita, więc biegałam od ubikacji na siku do kuchni po ogórki małosolne bo już są dobre. Na wczoraj zapowiadali deszcz u nas a nie spadła ani jedna kropla deszczu. Dobrze że mam wiatrak w pracy bo pewnie bym nie wysiedziała. Mi narazie nogi ani razu nie spuchły, palce troszkę ale obrączkę jeszcze bez problemu zdejmę.
Ja też bym zjadła jakiś pierogów np z jagodami hmmm pycha. Ostatnio objadam się czarną porzeczką aż bokami mi już wychodzi aby hemoglobinę podnieść do góry ciekawe jaki będzie skutek.
Ja wczoraj miałam spięcie z m. Bo ja jestem typem człowieka że każdemu lubię pomóc jeśli tylko mogę a on stwierdził że mieszać się nie będzie. Najlepiej siedzieć i patrzeć jak komuś się dzieje krzywda i mówić nie mój problem. Normalnie szkoda mówić. W niedzielę znajoma chrzci dziecko, a "kochany" tatuś od dnia urodzin zmienił się z takiego s..na że aż się jego boją bo co chwilę im grozi. Najgorsze jest to że bez sensu bo w lutym wzieli ślub jak była w 7 miesiącu no i teraz ma mega problem. No ale wracając do chrztu tatuś powiedział że zrobi taką szopkę że szok bo znajoma nie chce jego siostry na chrzestną. No ale skoro nie są już razem i w 99 % nie będą to nic dziwnego, on cały czas mówi że to nie jego dziecko.
To według mnie lepiej pojechać i jakby trzeba było drania uspokoić lub coś w tym stylu lepiej jak będzie więcej chłopów, bo nie raz pokazał już co potrafi. No ale w końcu mój małż się zgodził i pojedziemy aż boję się myśleć co będzie no ale zobaczymy
 
Witam,

To tylka ja w nocy nie biegam juz do toalety???? w nocy zawsze chociaz raz bieglam, a od m-ca juz nie czasami sie zdarza ze jak sie przebudze ok 6-7 rano to pojde, ale dzisiaj do 10 spokojnie bez problemowo wytrzymalam i w nocy tez ladnie spalam

teraz wciagnelam 0,5kg czeresni i sie czuje jak balon a musze do sklepu bo amu nie mam dla malej ech...
 
ladygab ja też w nocy nie chodzę siku. Pierwszy kontakt z toaletą mam ok.5-6 rano, kiedy wstaje mój mąż. Wtedy migiem do kibelka,żeby być wcześniej niż on i z powrotem do łóżeczka na jakąś godzinkę.

Ja dopiero niedawno wróciłam do domu. Zawiozłam Kubę do przedszkola, odebrałam dowód rejestracyjny do auta, zaliczyłam wizytę u okulistki i.... ledwo się doczłapałam do domu. A czeka mnie jeszcze pójście po pierogi, bo wczoraj obiecałam. Jak dzisiaj przez tel. powiedziałam mojemu A. że nie wiem czy dam radę dojść po te pierogi, to zrobiło mu się bardzo smutno. Więc się poświęcę....

Ida ja też nie chodzę w sukienkach, bo już zaliczyłam obtarcie ud:szok:. Ale w leginsach chodzę i to namiętnie. Dostałam ostatnio białe od mojej mamy i cały czas w nich chodzę. A spodnie przewiewne krótkie wyciągnęłam z szafy mojego męża, podobnie. jak piżamę;-). Napisz, czy coś upolowałaś w Askanie, bo nie byłam tam już chyba 2 miesiące....
 
Dziewczyny mam pytanko.. lekarz zlecił mi badania, w tym m.in odczyn coombsa. I tak sobie dzisiaj siedzę i przeglądam ta moją kartę ciąży i wszystkie wyniki i widzę, że już miałam robione te badania w marcu. czy Wy tez macie robić je ponownie? Jak myślicie w jakim celu kazał zrobić znowu to badanie?
 
A mnie Jaga regularnie rano 6-7h "wykopuje" z łóżka i tyle mam spania rano, w chłodzie i gdy całe łóżko moje... ;-) Zacznę podejrzewać, że to zmowa z tatą, bo on musi iść do pracy, a my nie.

Popełniłam dziś pierwsze w życiu kiszone ogórki, trzymajcie kciuki, żeby coś z tego wyszło, bo nie umiem gotować ;-)!

U nas dziś na dzikim zachodzie taki zaduch przeddeszczowy, może coś z tego będzie...

Dziś odbieram moją komodę ze sklepu i będzie można powoli wyprowadzać ciuszki Jagi z zakamarków.
 
reklama
dzien dobry ;-)

Wlasnie wracam z kuchni , gdzie przyrządzilam wreszcie sos do spaghetti na obiadek- pychotka (duzo ziół prowansalskich i duzo czosnku!tak jak lubię). Co do nocy to ja dzis spalam jak niemowlę chyba po tym wczorajszym oslabieniu zwiazanym z ta całą glukozą.
Dzis wstalam o 6:40 (tak jak do pracy:no:) a normalnie jak musialam wstawac o tej porze to byl problem - no ale cóż. W kazdym razie wstalam fajnie wypoczeta, porobilam rano co nieco i poszlismy z Mikolajem na shreka do kina. To byl dobry pomysl bo klima mnie tak przyjemnie orzeźwila ;-).
 
Do góry