reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Cześć Kochane Dziewczyny!!!
Wróciliśmy z urlopu. Było wspaniale - chyba nigdy wcześniej tak dużo nie pływałam w jeziorze. Wszyscy znajomi się śmiali, że mój synek zostanie pływakiem :-)
Teraz lecę czytać to, co pisałyście na forum przez te dwa tygodnie.
 
reklama
Efa witamy mam nadzieje ze troche odpoczełas.

A ja po całym dniu pracy padłam i przespałam 3 h. W sumie ostanio zdecydowanie lepiej spie w dzien niz w nocy czego niegdy nie miałam.
A teraz obserwuje mecz
 
Efa Cieszę się,że urlop udany:-). Akumulatory naładowane;-).

A my dzisiaj szukaliśmy wody do picia:szok:. Zawsze kupujemy w biedronce,którą mamy pod nosem, a dzisiaj szok:szok:. Wymiotło jakąkolwiek wodę-gazowaną i niegazowaną. Musieliśmy ruszyć się z domu w ten upał i szukać. Na szczęście mamy w okolicy tesco i tam jeszcze woda była:tak:
 
Emi- to ja widzialam jak ludzie w ciagu ok 30 minut wykupili cala wode ktora byla w sklepie i na magazynie w leclerku, to byl dopiero widok, jak dzicy sie rzucili, a gosciu tylko palety przed magazyn wystawial 5 min i paleta pusta, a jak w koszykach sie zgrzewki i baniaki ju znie miescily to w rekach taszczyli
 
ja w egipcie miałam zawsze w lodówce baniak 7 litrowy i maz zawsze kontrolował jak widział jakies 2 litry i kupował nowy. Generalnie co drugi dzien.
 
No, z wodą w sklepach (zwłaszcza biedronkach) faktycznie są jaja...

Ja też umordowana całodzienną gonitwą i upałem padam. Dobranoc, miłego tygodnia!
 
Ufff, przeczytałam wątek główny, teraz zacznę czytać resztę.

Bardzo się cieszę, że do Was wróciłam - bez netu było fajnie, ale nieraz zastanawiałam się, co u Was słychać.

Nasz urlopik minął fantastycznie i jak wiadomo z cudowną pogodą. Właściwie zmodyfikowaliśmy nieco plany i zostaliśmy w Borach Tucholskich, odpuszczając sobie zatłoczone Trójmiasto - w tym skwarze wydało nam się mało atrakcyjne. Był wypoczynek w lesie, nad jeziorkiem, z rowerami wodnymi, codziennymi kąpielami i siedzeniem na plaży. Bez telewizora i internetu. Naszym ulubionym szaleństwem było wcinanie lodów magnum gold. Zrobiliśmy dwie imprezki z ogniskami, w tym jedną calkiem sporą na naszą trzecią rocznicę ślubu. Sami też byliśmy na dwóch imprezkach u znajomych z sąsiedztwa i na jednej u moich rodziców w Starogardzie. Tomek podczas urlopu odkrył w sobie żyłkę złotej rączki i samodzielnie przebudował wjazd na działkę, a z sąsiadem wspólnymi siłami postawili nową bramę wjazdową i część ogrodzenia. Ślicznie im wyszło.
Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy ;)
Teraz mąż odstawił mnie do moich rodziców, bo bał się mnie samej zostawiać w tym upale na 13h dzień w dzień. Od jakichś 3 dni mam naprawdę duży kłopot ze znoszeniem temperatury. Duszę się normalnie i ledwo chodzę :szok: Dlatego moja rodzinka zdecydowała, że w domu z ogrodem i pod opieką lepiej zniosę gorąco, niż w słonecznym mieszkaniu w środku miasta.
 
reklama
Efa super, że tak Wam się udał wypoczynek. Oglądałam dziś prognozę pogody i na tvn pokazywali 16 dniową. Nic ciekawego nie pokazali tylko upały i upały. Nie pozostaje nic innego jak się przyzwyczaić i przeczekać lub wyjechać na Antarktydę :p.

Miałam iść dziś do sklepu, ale zanim temperatura się obniżyła sklep mi zamknęli.
 
Do góry