reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Haj laski



Czarodziejko, wyobraz sobie, ze moj malz sam w zasadzie wyszedl z propozycją i nawet wyszukal odpowiednie filmiki z instruktarzem
:tak: A tak w ogole to ciesze sie, ze jestes, bo juz wczoraj mialam sie wyzlosliwiac, ze nie dotrzymujesz noworocznych obietnic :-p

oj tam oj tam:-D:rofl2:Maluch był chory,my chorzy więc czasu nie było i siły i weny.a na siłę to ja nie lubię pisać,żeby tylko coś napisać;-):tak:Fajnie,że mąż ma takie pomysły,a co do rozprawy to też bym się wkurzyła,masaaa straconego czasu.



Kania no tak z jednej strony cieszę się,że siostra jednak nie ma pasożytów,ale z drugiej....taka niepewność,no co to może być,przecież takie długie biegunki wyczyszczą jej organizm z witamin itp...Zdrówka życzę.
Mała_Mi współczuję nocki,mój na szczęście jeszcze w nocy nie wpadł na pomysł aby łazić po pokoju.Chociaż pewnie by chciał,ale nie da rady bo ja na rękach usypiam.Także widzę,że ma to swoje plusy jednak;-)
Natolin też nie mam ochoty wychodzić i nie mam zamiaru,bo pogoda jest okropna.Dziś zaszywam się na cały dzień w ciepełku.
Efa współczuję oparzenia.



cdn....
 
reklama
Kania no tak z jednej strony cieszę się,że siostra jednak nie ma pasożytów,ale z drugiej....taka niepewność,no co to może być,przecież takie długie biegunki wyczyszczą jej organizm z witamin itp...Zdrówka życzę.
Te biegunki spowodowały, że jest taka słaba że tylko leży, na nic nie ma sił, badania krwi ma kiepskie, a wizyta dopiero 16 stycznia...Leki się nie wchłaniają więc radzę jej poprosić o zastrzyki, przynajmniej z żelazem. Ale Ci fajnie że nie musisz wychodzić, ja po pracy do dentysty jeszcze dziś muszę pędzić z buta na drugi koniec miasta :eek:
 
Dzień doberek
Wczoraj pisalyscie o pizzy ja rzadko robię sama z lenistwa oczywiscie wole zamowic:-D
Kania pieniążki na obiad daje raz w tyg także Niebylo problemu;-)Kurcze z ta siostra to naprawdę dziwna sprawa może niech poszuka innego lekarza bo przez 7 tyg biegunka nie jest czymś normalnym
Nat miłych zakupów jeśli wogole zakupy spożywcze mogą być fajne;-)
Emis mąż odnawial kuchnie?zazdroszczę bo moja tez tego wymaga tylko doprosić się niemoge
Sariska mój Kubuś jak śpi w aucie w momencie jak tylko zgasze silnik odrazu się budzi ale gdyby spał to pewnie tez bym czekała jak wstanie
Makuc co tam u ciebie?coś mało cię tu ostatnio
Rysia do wawy jedziesz?na casting do jakiegoś serialu idziesz czy co?:-D
Doris jak tam humorek dzisiaj w pracy?odczulas ze godz dłużej musisz zostawac?
Dziulka może jednak idź do lekarza
Sheeney jak zdrowko katar przechodzi?
Efa co się stało ze się aż tak poparzylas?współczuje
Dawidowe Laura je sama zupę?super mój Kubuś wogole łyżką nie potrafi operować
Elona a jak u was z tym katarem?jak indywidualne spotkania z tymi "najmadrzejszymi"
Mała mi współczuje przerwy w śnie u mnie to najgorsza opcja wole nie spać wcale niż uznać a pózniej bum
Maga jak zuzia?doszła juz do siebie po szpitalu?


Nice ogromne gratulacje dla ciebie dużo zdrowka dla Ali


Co u mnie?nic ciekawego wczoraj niemialam kiedy napisać troszkę sobie swietowalismy:-)Wieje u nas tak ze mało głowy nie urwie z domu to ja dziś napewno nie wyjdę brryy a to to postaremu
 
Wioli83 rozumiem, nauczy się dobrze gospodarować pieniążkami.
A siostra stale szuka jakiegoś mądrego...
Co świętowałaś z mężusiem???
 
Czarodziejka to Ci zazdroszczę, bo ja muszę wyjść :-(
to współczuję

Te biegunki spowodowały, że jest taka słaba że tylko leży, na nic nie ma sił, badania krwi ma kiepskie, a wizyta dopiero 16 stycznia...Leki się nie wchłaniają więc radzę jej poprosić o zastrzyki, przynajmniej z żelazem. Ale Ci fajnie że nie musisz wychodzić, ja po pracy do dentysty jeszcze dziś muszę pędzić z buta na drugi koniec miasta :eek:

A nie masz jakiegoś autobusu,albo ktoś Cię nie podwiezie?
co do siostry to wszystko co piszesz jest okropne i współczuję jej bardzo,ta cała historia nadaje się normalnie dla Dr Housa;-)
 
A nie masz jakiegoś autobusu,albo ktoś Cię nie podwiezie?
co do siostry to wszystko co piszesz jest okropne i współczuję jej bardzo,ta cała historia nadaje się normalnie dla Dr Housa;-)
Ode mnie nie kursuje autobus w tamtą stronę ale przejdę się, zrobię to dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego !!! Ooo widzisz Dr House może by coś zaradził a tak to....Takie to życie jest
 
Ostatnia edycja:
Nie napisałam wcześniej,więc teraz napiszę.Przespaliśmy całą noc,caluteńką od 21.00 do 8.00 rano!!!
Krzyś nie kasłał,nie kichał,katar już leciutki więc już będzie tylko lepiej!Mam taką nadzieję...
A całą noc to nie pamiętam kiedy przespałąm i jeszcze mam zapuchnięte oczy,bo za długo spałam heh
Wczoraj mój mąż zaproponował na dzisiejszy wieczór wyjście do baru na jakieś jedzonko i piwo.
Ostatnio zaproponował coś takiego jak nie bylam jeszcze w ciąży,więc z dwa lata temu,albo i dłużej.
chciał zrobić coś miłego,bo mialam wczoraj urodziny,31 latek stuknęło.ale coż,z racji pogody,która jest dziś wyjątkowo okropna,
nie mam zamiaru nigdzie sie ruszać z domu.zresztą,zanim doszlabym do baru,
makijaż spłynął by mi pewnie az po szyję,bo przy wietrze i ostrym powietrzu zawsze łzawią mi potwornie oczy.
 
reklama
Dzien dobry
Gorzej mi jest...:-:)wściekła/y: do tego mam kiepski humor .Synus ma kaszel i katar ,do tego odkryłam kolejnego zeba i na tym sie chyba nie skonczy
Kania z siostra to faktycznie dziwna sprawa.Ja sie nie znam ale moze juz sie pozbyla tego pasozyta,przeciez brala jakis czas leki na niego to moze juz ja opuscil i stad takie wyniki

Nat wspolczuje pogody(widze w ddtvn),u mnie taka jest bardzo czesto..:confused2:
Czarodziejka super,ze Krzys ma sie lepiej i nocka przespana.U nas mimo zebow i choroby Tomek calkiem niezle spi.A inicjatywa meza bardzo mi sie podoba:tak::tak: Idzcie i bawcie sie dobrze.Ja to sobie moge pomarzyc o wyjsciu razem bo nie mamy z kim zostawic malego.No i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WCZORAJSZYCH URODZIN!!!!

Narazie tyle bo Tomus ma taki nastroj,ze chce sie przytulac cały czas
 
Do góry