reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

KASIS nie dałam rady obejrzeć do końca :-( przykre, że takie rzeczy dotykają takie szkraby. Masz rację nie ma co się przejmować błahostkami.
 
reklama
Mac ja tez nie obejrzałam do końca nie byłam w stanie:((((
Z Alicjuszem mam nadzieje,że spokojnie już, takich upadków kochana to my uraczymy jeszcze duży razy niestety, wierze ,że się przestraszyłaś:(((
 
ja na szybko bo dzidzi dosypia jeszcze:
eliza, za te 28 masz w ząbka jak się kiedys spotkamy:-D

Ida, no mam nadzieje, ze sie spotkamy, nawet jesli musisz mi dac w zabka :-D Ja tam mysle, ze jak Dziulka zorganizuje zjazd w przyszlym roku, to ja sie tez moze wybiore. Tylko ona musi zdeklarowac jakis termin szybko, bo bede musiala jakos to ustalic w zgodzie z "weselnym" grafikiem mojego meza. Ale Dziulka chyba wspomniala o czerwcu, co by akurat mi pasowalo. Juz wczoraj wlasnie wieczorem powiedzialam mezowi ze w przyszlym roku chce do Polski i myslalam o poznym maju-wczesnym czerwcu, bo mi sie marza truskawki i czeresnie :-pA poza tym cieplutko wtedy jest.

No ale gratuluje spiacej o tej porze Inki, to dobrze, ze sie wreszcie zdecydowala dac mamusi odpoczac :happy: Juz regularnie tak ladnie sypia?
Aha, i jeszcze musze dodac, ze teraz juz jest 26 stopni i pelne slonce :-p



Emilka ,Rysia,Natolin,Ikaa,Mamaagusi- mam nadzieję że imprezki się udadzą.

Roxi to zdrówka dla niunia aby katar poszedł precz

Elizabet jak miło że wrociłaś. Fajnie że masz ciepło ale mi taka pogoda jaka teraz jest w Wawie nie przeszkadza, oby nie badało

Happy emilka ma ciekawe podniebienie ;-). Moja właśnie usneła i śniadanie czeka: tost z masełkiem, jajeczniczka i kakao.


Dawidowe, dzieki :happy: A jaka jest pogoda w Wawie?
No i faktycznie, sniadanko corci takie przygotowalas, ze hej. Tez takie chce! :)

I przylaczam sie do zyczen zdrowka dla Lauritki, Patrysia, Blazejka i wszystkich innych chorowitkow, jesli ktores pominelam.

Witam się po fatalnej nocce :-( Patryk znowu ma katar buuu ... spać przez to nie mógł,a jak on nie spał to i rodzice nie spali :no:W dodatku mnie gardło boli, mąż ma gorączke, no poprostu rewelacja :oo:

elizabennett
, rozumiem, że u ciebie brak takich rarytasów jak perełka ;-) trzeba było tak odrazu, zaraz priorytetem wyśle bo mój mąż to ostatnio tylko w tym się lubuje i mamy mały zapas :-D miłego spacerowania życze, bo pogody to tylko pozazdrościć :tak:


nat,mila najlepsze życzenia urodzinowe, dużo zdrówka i samych radości dla Piotrusia i Patryczka :-):-)


Mąż właśnie po świeże pieczywko poszedł na śniadanko, a ja próbuje się nacieszyć moim skarbem, przed powrotem do pracy :sorry2:

No, to sie zrehabilitowalas sama checia wysylania Perelki. Jasne, ze priorytetem poprosze :-)
Wiesz, tylko dwoch rodzajow piwka mi naprawde tutaj brakuje: Perly i Lomzy. Wszystkie inne mozna dostac, a takie pyszne nie sa. Mamy tutaj jeden "ruski" sklep, gdzie maja troche polskich produktow. Kiedys nawet raz mieli Perle i chyba ze dwa razy Lomze - ale to juz ze dwa lata temu. Ahh, ale mi sie marzy...
Zdrowka dla Patrysia!

Bry...



Makuc jak Alutka się dziś czuje? Doczytałam że lepiej, to dobrze. Współczuję jej wczorajszego zderzenia się ze stołem, wierzę że nerwa miałaś... moja dziś też zaliczyła upadek i śliwa na czole jakich mało. U Nas też nie było mowy o jakimkolwiek bilansie.
pogodziłaś.
Alicja jak Ty obiadki takie "treściwe" jadasz to kolację pewnie sobie odpuszczasz co?
Elizabennet zazdraszczam takiej pogody, wyślij trochę słonka do Polski.


Udało mi się troszkę nadrobić. Nocka ciężka, dzień też się wcześnie zaczął 4.40, wczorajsze zasypianie trwało 1 h :-(. Dziś standardowo sprzątanie, zakupy, obiad jeszcze nie gotowy, Oliwia właśnie ucina sobie drzemkę. Ja mam nastrój taki łooo. Dziś wychodzi za mąż moja dobra koleżanka z pracy, dzwoniła z rana by się coś doradzić. Ciężko choruje, teraz jeszcze jest w ciąży i ten szybki ślub. To wszystko ją sporo kosztuje i wylądowała w szpitalu, nie chcieli jej wypuścić wyszła na własne żądanie :-( Martwię się o nią :-( zresztą ostatnio o wszystko się martwię...


Kania, to moze zrobimy wymiane: ja Tobie i Roxannce slonka a ona mnie Perle :-D
Ale wspolczuje tych nocek, mam nadzieje, ze sie wkrotce poprawi. 4:40 to jest nieludzka pora, jak dla mnie... :baffled:

Makuc, bo z tego wszystkiego zapomnialam: ciesze sie, ze Alutkowi nic nie jest. Alez sie musialas najesc strachu... U nas najgorszy byl wypadek jak Adas "fiknal" do tylu glowka na gola drewniana podloge, a na niego jeszcze bujaczek...ale jednak nasze dzieci twarde sa...

Jesli chodzi o ten filmik, to tez sie poryczalam. Ja nie moge, bialaczka u takiego malenstwa???? Nie wiem czy bym przezyla cos takiego. Koszmar!

Nat, zdrowka dla Ciebie i meza! Mam nadzieje, ze to jednak nic powazniejszego.
 
ELIZA dokładnie, nasze Szkraby są bardziej odporne na wszelkiego rodzaju wypadki niż my. Ja po zaliczeniu takiego zderzenia ze stolem, kanapą i panelami pewnie bym wielką śliwę na czole miała (o ile nie skończyłoby się to czymś poważniejszym) a u Młodej malutki siniaczek jest i to wszystko :rolleyes2:
Swoja drogą ciekawe jak tam dzisiejsze imprezki urodzinowe się udały :confused: MAMAAGUSI zadowolona co mnie bardzo cieszy! zastanawia mnie czy goście u NAT rozeszli się o "ludzkiej" porze czy może jednak dalej są i świętują ;-)
ale tego zapewne dopiero jutro się dowiem. Tymczasem idę blanociać, bo jakoś nietomna żem jest. kolorowych. a Tobie ELIZA chyba miłego dnia? która teraz jest u Ciebie godzina? bo ja kompletnie się na strefach czasowych nie znam a sił na szukanie nie mam tymczasowo :rofl2:
 
reklama
NATOLIN wszystkiego najlepszego z okazji roczku dla Pudzianka i dla ciebie


Imprezka się udała. Mama nie dojechała,ale i tak było fajnie. Franek dostał fajną ciężarówkę z klockami i żyrafę z FP. Mam go też w co ubrać na teraz i na zimę:-D:-). No i jeszcze ma jedną"pamiątkę" Mega guza na czole:-:)-:)-:)-(. Biedny spadł ze schodka łóżka piętrowego u Kuby. Kubuś nie zauważył,że on wdrapał się na schodek... No i śliwa i guz jest... Płaczu było dużo,ale po jakiś 5 minutach...udało nam się go uspokoić i wieczorem już był jak zawsze radosny i uśmiechnięty.... Ale obserwować będę... Jeśli chodzi o wróżbę,to,tak jak obstawiałam-wybrał kieliszek i kasę:tak:;-).
Teraz siedzę,dopijam tyskiego,bo małż pojechał jeszcze do pracy:crazy:. Obiecał szefowi,że będzie na stadionie żużlowym po zakończeniu zawodów:baffled:

Idę poszukać zdjęcia Pudzianka,może jeszce nie zostało wykasowane:sorry2:
 
Do góry