reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Witam sie :-D

Ale tu dzisiaj cichutko...chyba wszytskie poszlyscie sie spacerzyc i korzystac z ladnej pogody, gdzie jest oczywiscie.

U mnie dzisiaj ciepelko, slonko, piekne czysciutkie niebo...az chce sie zyc:-D

A jak powodz kolo was??? nie ma zagrozenia u was???

Independent- super ze wszytsko oki:-)
 
Dziewczyny, wy to macie tempo! Nie bylo mnie 3 dni, a tu kolejnych 20 stron zapisanych!!! Watki ortograficzne, pieluchowe, kolezankowe, dotyczace usg - normalnie prawie poradnik wyszedl :-)

U mnie w Edynburgu od 2 dni cudowna pogoda - slonce, upal, blekitne niebo, zyc nie umierac. Jutro pewnie wybierzemy sie na plaze, jesli pogoda sie utrzyma, a dzis wieczorem odbieramy ze sklepu parawan :-)

Nasz Walercio/a dokazuje i mam nadzieje zdrowo rosnie. Smoniq - ja tez mam usg w poniedzialek. Bede trzymala za Ciebie kciuki. Tez sobie chyba pozcytam jeszcze o tym co powinni mi zmierzyc/zwazyc/opisac:-), ale tak w sumie tylko dla mojej informacji. Bo ja generalnie ufam moim lekarzom w Edi - poki co okazali sie nad wyraz kompetentni. No ale przezorny zawsze ubezpieczony :-)

Witam wszystkie nowe forumowiczki i odezwe sie pewnie jeszcze przed poniedzialkiem.
 
Hej, dziewczyny
monimoni, no nie słychać mnie tu za dużo, ale jestem z Wami, czytam na bieżąco i trzymam kciuki za wszystkie nasze forumowe brzuszki:-) ale... co tu dużo gadać... czasem tak się w życiu układa (a raczej nie układa), że nie chce się nic...
z dzidzią wszystko ok - i to jedyny mój (acz chyba największy z możliwych;-)) pocieszacz w tej chwili:cool2: że ok, dowiedziałam się na nielegalnej wizycie z USG u prywaciarza (tak jak pisałam wcześniej), obejrzał Bąbla dokładnie (40minut leżałam) i stwierdził, że nie widzi żadnych nieprawidłowości:-D za to tak się moje młode wierciło, że ani dokładnie zmierzyć się nie dało, ani...podejrzeć:cool: w związku z tym, że nic nie "wystawało" gin obstawia dziewuszkę, ale to raczej takie zgadywanki:-p

no i tyle pozytywów w moim życiu na chwilę obecną... bo ogólnie to finansowa doooopa c.d. i najgorsze w tym jest to, że ja mogę na to całe g... poradzić:-( no bo do pracy nie pójdę (z wiadomych względów), a jakieś pojedyncze korki dla dzieciaków znajomych trudno nazwać nawet kroplą w przysłowiowym morzu potrzeb... no i tak czytam sobie, że planujecie, niektóre z Was już zakupkują, a mi pozostaje patrzenie, oglądanie i modlenie się, żeby sytuacja się poprawiła... normalnie załamuję się pomału, wiem, że dla malucha to niewskazane, ale ja już wysiadam po prostu... czasem tak sobie myślę, że każda inna pora w naszym dotychczasowym życiu, byłaby lepsza na oczekiwanie na maluszka...
na dworze słoneczko i cieplutko, a ja mam ochotę wleźć pod kołdrę z zestawem książka+słonecznik... i chyba zacz tak uczynię:cool:
sorki że tak się Wam tu wymarudziłam, ale jakoś tak lżej się robi...
 
Gratuluję udanych wizyt:)

A ja dzisiaj zaszalałam i na działce całe popołudnie spędziłam:) Opaliłam sobie plecki bo nie miał mnie kto posmarować:(, ale ręce i twarz to pamiętałam, nawet czapkę z daszkiem osobie zabrałam. Jestem z siebie dumna jak paw bo trochę porobiłam, skurcze łydek przeszły jak zjadam magnez z wit. b6 i ogółem jestem mega szczęśliwa:) Jak ktoś chce to fluorki dobre mogę podesłać:)
 
Ida głowa do góry! najważniejsze, że z dzieckiem OK, a finansowo musi się ułożyć! chociaż wiem jak to jest, gdy ciężko być uśmiechniętym, zadowolonym i się nie przejmować :(
 
Dziewczyny potrzebuję szybkiej porady!
Miałam straszne zaparcie. Bardzo mocno się napinałam. Po opróżnieniu poczułam ulgę. Jednak jak się kawałek przeszłam to czuję parcie takie jakby na szyjkę macicy. Wzięłam no-spe leżę i zaczynają boleć mnie plecy w okolicy kości ogonowej. Czy takie napinanie może nie daj co spowodować np. akcję porodową? Jechać na pogotowie czy tylko dać sobie na wstrzymanie?
 
Madlein, a masz swoją położną? ja bym do mojej zadzwoniła w takiej sytuacji... Jako że jest to moja pierwsza ciąża, nie mogę się podzielić doświadczeniem z poprzednich...

A u mnie jest ostatnio tak pięknie! Kot ma mniej pracy i dosłownie przechodzi samego siebie! Pomalował pokój dla Leosia na zielono i zmontował kołyskę (dostaliśmy od znajomych, jest cudowna!), a w przyszłym tygodniu chce szukać wózka. Tak bardzo chciałabym się z nim wybrać, ale plecy mnie pobolewają, miałam rok temu wypadek i teraz przy ciąży muszę na nie uważać, no i dbać przede wszystkim o Leosia :)

Ciąża to taki piękny czas! :)
 
reklama
Madlein- nie wiem co ci poradzic

Ida- nie tylko ty masz problemy finansowe..ja tez i na dzien dzisiejszy nie wiem czy bedziemy mieli gdzie mieszkac za 2 m-ce i za co zyc, nie mowiac o jakis zakupach dla maluszka...ale trzeba jakos sobie poradzic i wierze ze wszytsko sie pouklada!!

Fasolkania- ale ci dobrze :-)
 
Do góry