reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Myślałam że jak przyjedzie G. to humor mi się polepszy a wcale tak nie jest. Pogorszył mi się jeszcze przez jego zaangażowanie w zajmowaniu się Łukaszem. Teraz wielce poszedł go wykąpać. No ale już go nie ubierze po kąpieli bo go ręka boli. Szlak mnie trafia. Miałczy że on jest ostatnio zmęczony itp. Tak a ja nie jestem. Myślałam że jak przyjedzie to ja sobie chociaż trochę odpocznę. Tak więc nakarmienie Łukasza i uśpienie go też dziś na mojej głowie. Oj jak tylko mały się obudzi w nocy to ja nogi nie ruszę z łóżka. Jest mi smutno:-:)-(. Musiałam się wyżalić.

kasis gratki kolejnego zęba.
alicja trochę inny teraz ten rudy:-).
 
reklama
mała mi- dziwny jest ten męski świat i tulę.
kasis- mojej koleżanki córcia też tak miała, na 4 mce miała 3 zęby a na rok to pełna gęba :) A jak przechodzi to ząbkowanie?
 
Mała mi nosek do góry olej tą koleżankę bo przyjaciółka to chyba nie, i nie denerwuj sie na swojego, kiedyś sie wyśpimy i wypoczniemy:))
Kroma wiesz co 6 zębolów był oki nie tak zle dopiero teraz 7 i 8 czyli dolne dwójki to marudzenie i gorączka, czasami nasza cierpliwość jest na końcu lini wytrzymałości tym bardziej,że człowiek nie wyspany.
 
Witam po dłuższej nieobecności na BB!Troszkę was co jakiś czas podczytuję ale na pisanie czasu brak-buuu
Teraz dziewczynki już śpią mąż poszedł do mojego brata na jakieś % więc mam czas aby coś skrobnąć.
Co do chłopów to u nas też czasem wieje chłodem-teraz jest w miarę ok.
pisałam kiedyś że Kamilka ma migdałki do usunięcia- terminów na NFZ brak-więc musiałam uruchomić znajomości.Dobrze że takowe mam.Może w sierpniu sę uda ja wcisnąć.Troszkę mnie to przeraza ale co zrobić .Ona jest dzielna ale wiem że po trochę boli:-(
Gabi jednego dnia zaczęła raczkować a następnego sama siadać .Teraz kombinuje jak tu wstać w łóżeczku.
Co do nieuczciwych sprzedawców na allegro też mi się takowy ostatnio trafił-właściwie trafiła-prze 10 dni nie dawała znaku życia-ja pisałam dzwoniłam.Potem stwierdziła że nie prześle mi towaru tylko zwróci kasę.Domniemam że towaru nie miała.Kaska wpłynęła ale ja wystawiłam jej 3 negatywy no to ona mi też takowe komentarze wysmarowała.
Chornięta napisała że jestem natrętna( bo upomniałam się o swoje).Ach szkoda gadać .
W poniedziałek jedziemy znowu nad morze- tylko pogoda cosik kiepska- no ale mamy już wszystko zarezerwowane.
W czerwcu było supcio, a teraz zobaczymy.
Wypoczywającym życzę pogody:-)
Mamusiom zepsutych dzieci -cierpliwości ...
A całej reszcie przesyłamy buziaczki:);-)
Miłego wieczorku!!!!!
 
kasis to nie tylko chodzi o wypoczynek ale np teraz okazało się że wielki pan sobie nie spakował do zabrania bokserek na te dwa dni i wielka pretensja do mnie, bo jak mu pisałam w sms'ie że ma zabrać mi prostownicę do włosów i sobie parę skarpetek bo tutaj jedna została z ostatniego razu jak tu był to stwierdził że to było jednoznaczne z tym że ma sobie z domu nie brać bokserek. Normalnie ręce mi opadają. No a nie pamięta już jak wywoził stąd swoje brudne koszulki i bieliznę i w domu prał?! Wrrr... ale mnie nosi ze złości.
 
heheh dobre, co te chłopy by zrobiły bez nas:))) chyba go rozpuściłaś:)bo jak Ciebie wcześniej nie było to kto go pakował? mamusia?
Jola ja też miałam wycinane migdałki może miałam 4 lata dokładnie nie pamiętam,ale to jedne z nielicznych wspomnień z dzieciństwa:)ale źle nie wspominam, byłam w szpitalu wojskowym, pamiętam jak mnie wzieli na sale,mama została na zewnątrz, siedziałam na fotelu coś mi tam psiknęli i dalej już pamiętam jak wyszłam, później same dobre rzeczy bo byłam malutka ,a tam sami młodzi wojskowi i co chwile mnie zaczepili:))
 
Ostatnia edycja:
Coś Ty mama nigdy, on nie ma dobrych relacji z nią. Sam zawsze wszystko robił,ale przyzwyczajony że jak jedziemy do Cieszyna to ja wszystkich pakuję bo on przeważnie wtedy w pracy był.
 
Alicja prześłiczne, tylko wiesz oprócz tego trzeba mieć jeszcze odrobinę talentu :rofl2: a ja go kompletnie nie mam. Teraz zbliża się rocznica ślubu moich rodziców i poczatkowo planowalam zrobic ksiazke ze zdjeciami najpierw ich slub pozniej ja i siostra pozniej nasze sluby no i nasze dzieciaczki, tylko ze jak zaczelam to robic to wygladalo tak jakos bezosobowo same zdjecia :( no i siostra nie kwapi sie pomocy wiec stwierdzilam ze jak sama mam robic to bedzie to tylko od nas, i chyba zrobie im obraz na plutnie z naszymi dzieciaczkami, bo wiecej oomyslow nie mam ale moze wy macie jeszcze jakies????
Ja jeszcze w pracy ale dziś nawet luz a jutro juz sobota :) i choc troche odpoczne milego dnia wszystkim

Uska a może spróbuj im właśnie zrobić taki album, ale w formie książki. W empiku, rosmanie wszędzie są takie foto książki. Moj aprzyjaciółka zrobiła sobie ślubny(bo zdjęć wywołanych nie mieli) i powiem Ci wyszło przepięknie. A tam masz gotowe rameczki. Możesz wkleić tekst itp itd. Ja napewno nam taką zrobię, ale może na 5 rocznicę śłubu więc mam jeszcze 2 lata hehe ;-)

Mała mi no to przyjaciółki masz takie jak ja ;-). Choć moje nie są takie wyrafinowane i jednak mam kontakt no może nie codzienny,ale co tygodniowy. Tak więc też bym jej nie dała ani jednego ciuszka. Niestety taka ze mnie zołza. Jeśli chodzi o małża to kochana co to ma znaczyć, że możesz sobie wyjść jak małego wykąpiecie- no żesz Misiu nie możesz mu pozwalać na takie rzeczy, bo zaniedługo będziesz zniewolona, Łukaszenko 24 h z Tobą i w pewnym momęcie poczujesz zmęczenie materiału(choć już mi się cosik zdjae, ze Twoj humor już jakoś ostatnio w smutnym wydaniu- bo mało się odzywasz. Jak jesteś to tylko na 5 minut :-(). I wiesz ja rozumiem, że nasi małżowie są zmęczeni po pracy, ale czy my po całym dniu bycia z dzidziolkiem nie jesteśmy zmęczone?? (no pewnie myślą, że nie - bo my przecież leżymy i pachniemy). Tak więc u nas jest tak, że tatuś kąpie prawie zawsze, ja w tym czasie robię mleczko, potem on malutką balsamuje, ubiera i usypia - jakby nie było męzczyźni też mają obowiązki wobec swoich dzieci, bynajmniej uważam, że dzieci zasługują na zainteresowanie i szacunek ze strony tatusiów.
Sheeney jak tylko usłyszałam o tym wybuchu to od razu o Tobie pomyślałam.
Kasis kochana. Jak to się pokłócili? O co ? a jak tam u Was? I gratki zębolka 8 wow się mały rozpędził
Kroma rozumiem rozumiem Ty i Twoje przękręcanie, choć tym razem nie Twoja wina ;-). A i super, że spotkanko się udało :-) nie ukrywam, że zazdraszczam :-). I fotki jakieś macie? to wkejajcie
Joli Ty znowu nad morze. Baffcie się dobrze i super, że Gabi tak się rozpędziła gratki dla niej.
Elwirka gratki zebolka. I jak to tak malutką sprzedałaś? macie coś do załatwienia? czy chcecie odpocząć?
maKUC a jak u Was nocka??tzn. jak Alutek się sprawuje? Bo u nas dziś po raz trzeci była histeria :-(
Happy lubię Cię czytać :-)i nie włączaj nic, nie dziękuj, ważne żebyś była. No i życzę, żeby zebol wylazł. I móffisz love od pierwszego wejrzenia super. A jeśli mogę spytać a Tomir gdzie?
Czarodziejko żyć i nie umierać. Zazdraszczam



spamiętałam tylko tyle i pewnie o kimś zapomniałam ehh
 
reklama
Sariska pokłócili sie o tak zwane życie wspólne, zresztą ze mną też sie pokłócił tyle,że rano.

a ja mam pytanko do Ciebie kiedy to spotkanie jest w Kraku?i ewentualnie czy można załatwić jakiś niedrogi hotel?
 
Do góry