reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

o jacie ... właśnie zobaczyłam, że nat 5000 postów przekroczyła
shocked.gif
szacun kobieto
wink2.gif


makuc, zaistniała pewna sytuacja i nie wykluczone, że jeszcze zanim ty do wawy się wybierzesz to ja do Lbl zawitam
cool2.gif
rolleyes9im.gif
ale cicho sza póki co
wink2.gif



a tak wogóle to strasznie mi smutno, związek bardzo bliskiej mi osoby roztrzaskał się na małe kawałeczki :-( i teraz dwoje dorosłych ludzi nie może się dogadać, a najbardziej na tym cierpią dwa cudowne szkraby :sad:
 
reklama
Emisiowe butki wypas-podobają się sariskowi. A odnośnie Gdańska nie dałoby rady abyś była też w okolicach 20-21 sierpnia?
.

Niestety,kochana,nie będę:-(. Jadę do brata,a on będzie dopiero 26 sierpnia w domu:-(. A ty nie możesz być tydzień później:cool:???

[a tak mi się jeszcze przypomniało, emiś pamiętasz jak ci @ podesłałam w prezencie ? to nie chciałabym się upominać, ale jakbys mogła mi ja na kilka dni pożyczyć to bede wdzięczna :sorry:bo wczoraj powinnam dostać, a tu ni widu ni słychu :no:

Już wysyłam poleconym:tak:,cobyś mogła złożyć reklamację,jak nie dojdzie;-)

Nie wiem co ze spotkaniem naszym, bo leje, że hej i nie ma nawet jak wyjść z domu. Szkoda bo się napaliłam na Emilę, raczej na spotkanie z nią.

No właśnie,pogoda:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Ja też się na kromę napaliłam i nic:no::no::no:.

Byliśmy na chwilę w galerii handlowej,zaszłam do rossmanna po kilka słoiczków"w razie w",gdyby nie chciało mi się gotować:happy2:. Teraz wysłałam Jakuba do centrum zabaw,aby sobie poszalał. Ponieważ jest to niedaleko nas,więc poszłam do domu a około 15 po niego pójdę. Zjemy obiad i może znowu pójdzie. Mamy takie wejście na cały dzień:-D. Niech chłopak też coś ma fajnego przy tej pogodzie.

A jeszcze byłam zła na siebie,bo wrócilam z Frankiem do domu,wózek zostawiłam w aucie. Rozebrałam Franka i szykowałam do spania,bo widzialam,że zmęczony. Szukam smoczka,picia i maskotki,a tu zonk!!!! Nie ma! Na szczęcie przypomniałam sobie,że zostawilam wszystko w wózku. Więc w te pędy ubrać Franka,siebie i zejść do auta:zawstydzona/y:. Ale teraz na szczęcie spi,więc moge odsapnąć:tak:

czarodziejka gratki suwaczkowe dla ciebie i Krzysia:-)
doris wszystkiego najlepszego dla Mikołaja:-D
rysia ja też cały czas myślę o tobie,twojej siostrze. I teraz jeszcze będę myśleć o bratowej. Tulam:****
 
a moje dziecię ma gdzieś spanie ..........powtórka z przed 2 dni płacze, krzyczy, ale o dziwo sie nie zaszła. wstała o 10 i przydało by się żeby jeszcze usnęła, bo dziś jedziemy do znajomych, a nie chciałabym, żeby usnęła w aucie na pół godzinki. no nic zostawiłam ja w łóżku i póki co płacze i muszę do niej jednak iść..............ale usypiam ją od 13.30 nieźle nie

edit : wiecie co ja już sama niewiem skąd ten płacz i to wszystko. Jak ja uspyiałam zjadła 250 ml i myślałam, że jest najedzona. Jednak okazało się, że zjadła jeszcze 40 ml i to było to 40 które doprowadziło do tej histerii ja tak nie chcę :-(
 
Ostatnia edycja:
sariska i jak usypianie Zuzi? U mnie co prawda Franek zasnął,ale na 15 minut:szok:. Próbuje go uśpić,ale coś nie bardzo chce-uśmiecha się szeroko,jak tylko wejdę do pokoju,żeby np. dać smoka... Co jest? Przecież w taką pogodę powinien spać i spać i spać....
 
Emiś taka pogoda to chyba na nas tak działa usypiająco..... Odnośnie wyjazdu nie da sie tydzień później :-(, bo M. ma spotkanie służbowe tam właśnie i dzięki temu my chcieliśmy jechać :-) więc to taka okazja i zobaczymy co z tego będzie.
Ps. Padła, ale jeszcze kwilia przez sen i musiałam przutylać i głaskać po główce :-( i kto mi powie co jej dolega?
 
Makuc i jak się czujesz? zaczęłaś trzeźwo myśleć? I chciałam powiedzieć, że z tą 30 to przegiełaś ;-)

Roxanko wesele wesele ;-), ale cosik mi się zdaję, że wcale ni ebędę wyglądała jak bym chciała hahaha
 
reklama
O, a moje dziecie właśnie wstało - nie zauważyłam jak dwie godziny myknęły... Zakupy robiłam. W PiP. Gdyby nie ten sklep on-line to bym głodna chodziła czasami... Na obiad bigos z bułką i kiszonym. Dobrze ze mam zapasy w zamrażalce... W takie dni jak ten to nic tylko odgrzać mamusiny bigosik z mamusiowymi ogórasami (chociaż pewnie jak go zjem to znowu do toalety będę musiała poolecieć pogadać z muszlą, hmmm).

Makuc, długą masz dobę :-)
 
Do góry