Rysia no wreszcie jesteś , już się martwiłam. Trzymam mocno kciuki za wyniki siostry. No gratuluje ustalenia daty slubu i chrztu. A na spotkaniu 27-mego musisz być!!!
Dobranocka nie podoba mi się ,ze tak często boli Cię brzusio. Może jedank powinas isc porobic szczególowe badania?! Dla dobra maluszka.
Roxi wspołczuję upadku Ptysiowi. Ehhh wiem co masz na myśli mówiąc o tym dzwięku: huk i placz. Mnie na same wspomnienie o naszym upadku cisnienie skacze. Jak tam Patrys dziś się miewa? Mysle ,ze jak nie placze nadmiernie , albo nie spi nadzywacz dużo to nie ma co się wybierac do lekarza. Na pewno wszystko jest ok.
mała_mi a Ty masz czas w tym tyg. zeby przyjechać do Bielska?
Czarodziejka szkoda ,ze tak Ci ten net „nie działa” :-(. A co do męża to wierze ,ze się martwisz. Wygoń go do tego lekarza .
Kasis super ,ze wieczorek w damskim gronie udał się tak fajowo.Na pewno potencjalni adoratorzy Cię zaczepiali ;-). I całkowicie Cie rozumiem ,ze raz w miesiącu to powinno się wlasnie wychodzić w takim gronie.
Kroma o i Ty też na panieński się wybierasz?! No to szpile obowiązkowo! Dasz radę ;-)
aniawa no to mężulkowi teraz puść to co wygadywał. Może troche mu utrzesz tym nosa. Swoja drogą faceci to zawsze mają jakieś głupawki po alkoholu jedni takie , drudzy są agresyni , jeszcze inni są nadzwyczaj wylewni w uczuciach. Ehhhh chłopy. Daj znc jak zareagował na nagranie?!
Mamaagusi masz całkowitą rację,ze dzieci chodzące do żłobka czy przedszkola zupełnie inaczej się zachowują niż te , które są wychowywane tylko w domu. Dlatego ja na bank poslę Dorianka do przedszkola (oczywiscie w swoim czasie) , ale chocby nawet tesciowa zaoferowala dalszą opiekę to pójdzie do przedszkola i koniec.
Emiliab a co to? U Ciebie też pogorszenie relacji w związku? Buuuu :-( Przytulam mocno!!! Co się to dzieje z tymi facetami?! Psują się częściej niż nasze dzieci?! No i ten ból gardła. Ehhhh faktycznie kiepski dzien. Zdróweczka zyczę!
Kania super ,ze Oliwci podoba się pluskanie w zimnej wodzie. U nas niebardzo. Tez wczoraj pomoczyłam mu nózie w basenie u siostry ,ale ani troche mu się nie podobało :-(
Ciekawe jak to będzie w tej Chorwacji ;-/
paolcia u nas generalnie też imprezki z malym to tylko do 20tej . Potem obowiązki typu : kapiel, kaszka i spać czekają. No chyba ,ze zostajemy na noc to wtedy nakarmimy i 'balujemy' dalej aż dziec padnie

. uuuuu no i ja lubię takie klimaty , a koncert eski przegapilam :-(
makuc bardzo dobre podejscie. Odpoczywaj i relaksuj się u rodziców ;-) no i czekamy tu na Ciebie jak tylko będziesz mieć neta.
Happy nie dziwie Ci się ,ze nastrój gorszy. A kiedy ukochany wraca?
Elwirka trzymam kciuki za pozytywną wizytę u lekarza.
Sarisa współczuje kiepskiej nocy. Oby te ząbki już wyszły i malusia znów smiala się całą buzią :-). A jak wczorajszy wypad na łono natury?
Sheeney super ,ze wizyta udana . Ty nacieszylas się rodzinką, oni Wami ,ale masz racje ,ze lepiej jak nie jesteście z nimi na codzien.
A ja tez lekko jakby niedospana jestem. Choć u nas Dodo spał dziś do 7-mej czyli spal jeszcze jak ja musialam wstac. Myslę ze pogoda robi swoje. U nas dziś jest tak byle jak. Zupelnie jak mój nastrój :-(