reklama
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
monimoni- gratuluje, super że masz to za sobą, ja za rok będę się bronić 
roxannka- pewnie Patryczek świadomie wołał swoją ukochaną mamcie:-).
efa- super ze sobie z Tomkiem trochę poszaleliście, no i ewidentnie mały imprezowicz Wam rośnie. A wy jednak jeszcze z mężem a nie u rodziców? Współczuję bólu.
makuc jestem niepocieszona Twoim krótkim postem na dobranoc:-(.
emilab to fajnie ze pozbędziesz się ciuszków i zarobisz na tym. Ja to jakaś sentymentalna jestem i nie każdy ciuszek komuś dałabym
.
natolin on po prostu na złość chce nam zrobić a najbardziej G. Nic na tym nie traci a jednak...
Skoro idziesz spać to dobranoc:-).
roxannka- pewnie Patryczek świadomie wołał swoją ukochaną mamcie:-).
efa- super ze sobie z Tomkiem trochę poszaleliście, no i ewidentnie mały imprezowicz Wam rośnie. A wy jednak jeszcze z mężem a nie u rodziców? Współczuję bólu.
makuc jestem niepocieszona Twoim krótkim postem na dobranoc:-(.
emilab to fajnie ze pozbędziesz się ciuszków i zarobisz na tym. Ja to jakaś sentymentalna jestem i nie każdy ciuszek komuś dałabym
.natolin on po prostu na złość chce nam zrobić a najbardziej G. Nic na tym nie traci a jednak...
Skoro idziesz spać to dobranoc:-).
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Dosłownie mam to samo. Zawsze sobie mówię że jak będzie kiedyś drugi dzidziuś to się przydadząMala mi ja to dopiero jestem sentymentalna bo zadnego bym nie oddalate co sie nie nadaja to wyrzucam,te co sie nadaja to zostawiam dla nastepnego dzidziusia.
Albo zostawie,zeby za pare lat sobie popatrzec i powspominac;-)
Ja to jestem taki typ chomika jeśli chodzi o takie sprawy heh. Czasem mi nawet smutno że w jakieś tam moje ulubione pajace, bodziaki Łukasz już nie wejdzie :/
paolcia84
Fanka BB :)
Hejka laseczki!
Julcia wykąpana, najedzona i słyszę, że zasypia więc relax. Dziś małż miał nadgodziny i wyszedł do pracy już przed 9 rano a wróci ok 23 :-( więc ciężki dzionek miałam. Chociaż była u mnie mamuśka to byłam więcej umęczona niż zwykle Nie wiem czy Wasze dzieci też inaczej się zachowują przy babciach? Bo z mojego aniołeczka robi się mała wymuszaczka przy babci. Bo babcia bierze na rączki i wogóle to chyba lepsza od mamy bo Julka za nią płacze a za mną nie :-( no żem chyba zasdrosna 
I mówie mamie żeby jej nie nosiła bo będę miała przechlapane, a ona i tak swoje 
wrrrrrrr........
Julcia wykąpana, najedzona i słyszę, że zasypia więc relax. Dziś małż miał nadgodziny i wyszedł do pracy już przed 9 rano a wróci ok 23 :-( więc ciężki dzionek miałam. Chociaż była u mnie mamuśka to byłam więcej umęczona niż zwykle
Nie wiem czy Wasze dzieci też inaczej się zachowują przy babciach? Bo z mojego aniołeczka robi się mała wymuszaczka przy babci. Bo babcia bierze na rączki i wogóle to chyba lepsza od mamy bo Julka za nią płacze a za mną nie :-( no żem chyba zasdrosna I mówie mamie żeby jej nie nosiła bo będę miała przechlapane, a ona i tak swoje wrrrrrrr........
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Oliwka padła jak mytka, ja idę do wanny, może będę później...
Doris to super, że obiad smakował, u Nas to przypomina nie tyle co kaszkę a krostki rozlewające się w plamy.
Happy bardzo mi miło :-) na pewno nie raz pomijam nie jedną z Was ale tak jak pisałam nie zawsze mogę się odnieść do każdej wypowiedzi.
Dobranocka witaj po urlopie, gratuluję Justysi nowych umiejętności a Ty pokaż ten Twój brzuszek.
Mała_mi współczuję siedzenia z taboretami...zrób sobie odskocznię i wybierz się z małżem i Łukaszkiem podlać kwiatki i nakarmić rybki.
Emiliab trzeba było jej powiedzieć, żeby nie tłukła się bo chcesz w niedzielę pospać a nie interesuję się co w niedzielę podajesz na obiad.
Sheneey pracuję, pracuję a że siedzę przed kompem 8 h to Was podczytuję i czasami uda mi się sklecić przez kilka godzin mega posta :-) rzeczywiście z tą rodzinką męża coś nie halooo nie zależy im by poznać dziecko??? ale jak sama widzisz nic na siłę.
Natolin moja jakby wpadła na taką plażę, to by tylko piasek jadła, także jak widać Piotruś wie co dobre a co nie nawet nie próbując ;-)
Kasis szkoda, że mieszkanie z ojcem Wam nie służy :-( trzymam mocno kciuki za wizytę.
Joli77 miłego gotowania, czyli przyczyna infekcji znaleziona teraz tylko pozostało jej usunięcie więc trzymam kciuki za niezbyt odległy termin.
Roxannka cieszę się że wszystko ok z wizytą, moja praca nigdy na tym nie ucierpi bo robię wszystko w czasie więc zażaleń nie mają no a wieczór to widzę romantiko a nocka gorąca - super !!! mam nadzieję, że Patryk nie pochoruje się, a marudka może przez pogodę, wówczas żadne czopki nie pomogą, moja niestety też dziś strasznie marudzi, mało spała i w ogóle jakaś taka nerwowa...
Rysia tulam mocno, postaraj się nie martwić, jutro nowy dzień, oby dla Nas wszystkich było dobry a zwłaszcza dla Twojej siostryczki.
Monimoni gratulejszyn, miłego świętowania i powodzenia na rozmowie o pracę !!!
Efa to super, że pobawiliście we Trójkę, Olusiowi gratki wyrzynającego się ząbka w Tobie współczuję zawiania, przerabiałam to ostatnio więc wiem jak boli.
Aniawa u lekarza w ciul ludzi, jedna kobita mnie wpuściła przed sobą bo byśmy tak zakwitły conajmniej do 14 a tak po 12 byłyśmy już w domu.
E-lona jak to stare? my właśnie wczoraj zakupiliśmy 3 nan i nic tam takiego nie ma (tzn. nie jest napisane że od 12 m-ca)... poza tym podrożało mleko, dziś w Biedronce po 15.99 :-( jak widać, lubimy łamać tradycje, ja przynajmniej i w niedzielę schabowszczaka nie podaję:-)
Kroma wyślij do mnie słonka bo rzygam już deszczem.
Emiliab ja Oliwki ciuszki trzymam dla siostry, bo wierzę że jej się uda zajść w ciążę.
Doris to super, że obiad smakował, u Nas to przypomina nie tyle co kaszkę a krostki rozlewające się w plamy.
Happy bardzo mi miło :-) na pewno nie raz pomijam nie jedną z Was ale tak jak pisałam nie zawsze mogę się odnieść do każdej wypowiedzi.
Dobranocka witaj po urlopie, gratuluję Justysi nowych umiejętności a Ty pokaż ten Twój brzuszek.
Mała_mi współczuję siedzenia z taboretami...zrób sobie odskocznię i wybierz się z małżem i Łukaszkiem podlać kwiatki i nakarmić rybki.
Emiliab trzeba było jej powiedzieć, żeby nie tłukła się bo chcesz w niedzielę pospać a nie interesuję się co w niedzielę podajesz na obiad.
Sheneey pracuję, pracuję a że siedzę przed kompem 8 h to Was podczytuję i czasami uda mi się sklecić przez kilka godzin mega posta :-) rzeczywiście z tą rodzinką męża coś nie halooo nie zależy im by poznać dziecko??? ale jak sama widzisz nic na siłę.
Natolin moja jakby wpadła na taką plażę, to by tylko piasek jadła, także jak widać Piotruś wie co dobre a co nie nawet nie próbując ;-)
Kasis szkoda, że mieszkanie z ojcem Wam nie służy :-( trzymam mocno kciuki za wizytę.
Joli77 miłego gotowania, czyli przyczyna infekcji znaleziona teraz tylko pozostało jej usunięcie więc trzymam kciuki za niezbyt odległy termin.
Roxannka cieszę się że wszystko ok z wizytą, moja praca nigdy na tym nie ucierpi bo robię wszystko w czasie więc zażaleń nie mają no a wieczór to widzę romantiko a nocka gorąca - super !!! mam nadzieję, że Patryk nie pochoruje się, a marudka może przez pogodę, wówczas żadne czopki nie pomogą, moja niestety też dziś strasznie marudzi, mało spała i w ogóle jakaś taka nerwowa...
Rysia tulam mocno, postaraj się nie martwić, jutro nowy dzień, oby dla Nas wszystkich było dobry a zwłaszcza dla Twojej siostryczki.
Monimoni gratulejszyn, miłego świętowania i powodzenia na rozmowie o pracę !!!
Efa to super, że pobawiliście we Trójkę, Olusiowi gratki wyrzynającego się ząbka w Tobie współczuję zawiania, przerabiałam to ostatnio więc wiem jak boli.
Aniawa u lekarza w ciul ludzi, jedna kobita mnie wpuściła przed sobą bo byśmy tak zakwitły conajmniej do 14 a tak po 12 byłyśmy już w domu.
E-lona jak to stare? my właśnie wczoraj zakupiliśmy 3 nan i nic tam takiego nie ma (tzn. nie jest napisane że od 12 m-ca)... poza tym podrożało mleko, dziś w Biedronce po 15.99 :-( jak widać, lubimy łamać tradycje, ja przynajmniej i w niedzielę schabowszczaka nie podaję:-)
Kroma wyślij do mnie słonka bo rzygam już deszczem.
Emiliab ja Oliwki ciuszki trzymam dla siostry, bo wierzę że jej się uda zajść w ciążę.
Ostatnia edycja:
reklama
