reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Kasis jesteś kochana :-). Zdrówka kochana dla Błażejka. No widzisz ja od kilku dni myślę o Tobie, Dorisek pisze, że Ty na wakacjach a Ty tu :-). Nadorbić ciężko nabank ja zniknęłam na 4 dni(ale podczytywałam i nadrobić oj ciężko ciężko było)....Jak mieszkanko z tatą? pisz pozatym co u Was
Czarodziejko nad nami tez barany mieszkają niby rodzina i 2 małych dzieci ( i hałas max. do 21(i bez kłótni) ale kochana my ziejemy(choć bardziej się wkurzamy), że nad nami mieszkają słonie- choć wiemy, że tam 2 małych dzieci i też chyba Adhd tam króluje (bo amfa chyba nie ;-))
Dziulek super, ze suprajs się udał. I wiesz co, ale Ty panikara jesteś tak napisałaś, że tak do d........ale lepiej, niż żabojady napisałaś a idź duppo
Ika domyślam się, że małż wyszedł, bo po winko skoczył i myślę, że teraz wieczorek na Fochu się skończył, aha dziewuszki i Foch jak dla mnie ma tylko jedno znaczenie Doriskowe ;-) no bo przecież my jesteśmy takie fajowe, że my się nigdy nie zarzucamy fochami ;-)
MONIMONI TRZYMAM KCIUKASY ZACIĄGNIĘTE ;-) ZA CIEBIE JUTRO :-). IDŹ SPAĆ NIE UCZ SIĘ< BO OBRONA TO TYLKO CZYSTA FORMALNOŚĆ IZDASZ NA BANK :-) I TO NA SAME 5 :-).

nie pamiętam co jeszcze :-(, a to pewnie przez mój romas z Kasztelanem ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzińdybry.
moje dziecko wróciło do starych zwyczajów i dzis miałam pobudke o 3.30:baffled:.Wziecie do łóżka nie pomogło,bo siadała i uciekała,więc się bałam,że spadnie.W łóżeczku, oczywiście,ryk.no to chcac nie chcąc musiałam wstac,zrobić jeść- myslałam,że może po tym zaśnie.Butlę wciągnęła,i owszem,ale to jej tylko sił dodało- gadanie,smiechy i ni chuchu ,zeby coś ze spaniem...:no::angry::crazy::wściekła/y:.Teraz znów wsadziłam do łóżeczka,ale jęczy i medzi,a spac nie chce...wykończy mnie to dziecko...

Z dobrych wieści to to,ze wieczorem nawiedził mnie kumpel Tomira-ten od kompów:tak::-).Więc mam juz kompa "odgruzowanego",moge oglądać filmiki itp:-):-):-):happy:.Przy okazji powspominalismy zeszłoroczny biwak,bo m.in. przyszedł po namiary na nadleśnictwo,gdzie załatwialismy wtedy zezwolenie- tak im sie spodobało to miejsce,że juz nic,tylko to jeziorko.Miejsce faktycznie urokliwe- jeziorko czyściutkie,w samym środku lasu,z przepięknie kwitnącymi nenufarami i zadbaną "infrastrukturą"- czyli są ławy,wiata w razie deszczu,miejsce na ognisko z rusztem i śmietniki.Jedyny mankament to brak wody do picia- trzeba sie zaopatrzyć przed wyjazdem w odpowiednią ilość,bo nawet do najbliższej wsi dość daleko.No,ale wielki plus,że nie ma tłumów- owszem,miejscowi wpadają się pokąpać,ale tak to spokój:).Ech,żal,że w tym roku nidyrydy- tak wyszło z pracą M.,że wakacje do d...y:-(.
Dziulka,JESTEŚ WIELKA!!!!:tak::-)- gratulejszyny za test!Ech,Ty panikaro jedna;-)!
Suwaczkowe gratki dzis dla
Miłoszka
Franka
Rysia,Emilka- Wszystkiego naj dla Was i chłopców:-):-):-):tak::***

Cosik mi chodzi po łepetynie,że miałam jeszcze o czyms pamiętac,no,ale starość nie radość,wywietrzało:baffled:.
Talibka padła - musiałam druga butlę zrobić.Strasznie "żarta" się ostatnio zrobiła;-).A ja co?Spac już nie pójdę...choć może to nie jest taka zła mysl?Tu i tak pusto jeszcze przez jakiś czas będzie...
 
Witajcie!

Rysia gratulacje suwaczkowe dla Ciebie i Miłosza:-D:-):tak:.

kasis super,że masz już kompa. Zastanawiałyśmy się,czy nie jesteś na urlopie:-). Zdrówka dla Błażejka:*

happybeti no to już masz czystego kompa:tak:. Kładź się spać...

Franek pospał do... 5:szok:. Przebudził się tylko o 4.15,dałam smoka i poszedł dalej spać. Widocznie potrzebował"się wyspać":tak:.

Tak mi się przypomniało odnośnie sąsiadów. Może nic denerwującego,tak jak u was,ale drażni niemiłosiernie. Mieszkamy w tym mieszkaniu prawie 6 lat. I od tych 6 lat co niedzielę w porze obiadowej słyszymy z góry stukanie kotletów.Śmialiśmy się,że kobieta nie potrafi nic innego na obiad zrobić:tak:. Gdyby chociaż raz się wyłamali i zrobili kotlety np.w sobotę. Ale nie! Niedziela i muszą być kotlety!
 
Emilka,u nas z tymi kotletami to samo:-D.Tylko jedna "drobna " różnica- ona te kotlety tłucze o 7 rano:baffled:.To chyba nie dość,że nic innego nie umie,to jeszcze tyle czasu jej gotowanie obiadu zajmuje:-p
Kasis- no,fajnie,że wróciłaś z nowym kompem:tak:.Zdrówka dla Błażejka...miejmy nadzieje,że to jednak nie astma...
 
Bry Mamusie, za wiele nie mam do nadrobienia myślałam, że popracuję spokojnie ale alarm został wszczęty i lecę....Córa nakarmiona, przebrana teraz wisi na mojej nodze i zabiera mi myszkę, klika po klawiszach ehhhh jak tu spokojnie pracować....Czeka Nas dziś wizyta u dr :-( trzymajcie kciuki...

Rysia, Emiliab mega gratki suwaczkowe dla Was i Waszych cudnych Chłopców.
Happy tak chwaliłaś Amelkę, że postanowiła zaprotestować i nadal pozostać przywódczynią Al-Kaidy, a tak na poważnie współczuję tak wczesnych pobudek.
Sarisa ale chyba nie było tak źle z tym nadrabianiem? a foch też mi się już tylko kojarzyć będzie z Dorisowym dowcipem.
Aniawa tak romansu z winkiem zazdraszczam, ze słoikami nie bardzo bo z nimi to raczej wolę się nie zadawać.
Kasis witaj, rzeczywiście myślałyśmy że się wczasujesz, dobrze że kompa masz, mam nadzieję że Bałżejkowi wszystko przejdzie, dużo zdrówka mu życzę.
Makuc odpoczęłaś??? mam nadzieję że Alutka dała pospać.
Dziulka gratulacje, spryciulo jesteś the best !!!
Tak mi się przypomniało odnośnie sąsiadów. Może nic denerwującego,tak jak u was,ale drażni niemiłosiernie. Mieszkamy w tym mieszkaniu prawie 6 lat. I od tych 6 lat co niedzielę w porze obiadowej słyszymy z góry stukanie kotletów.Śmialiśmy się,że kobieta nie potrafi nic innego na obiad zrobić:tak:. Gdyby chociaż raz się wyłamali i zrobili kotlety np.w sobotę. Ale nie! Niedziela i muszą być kotlety!
Kochana u Nas jest to samo, co niedzielę i święta kotlety na obiad tłuką je ok 9 rano, jakby nie można w niedzielę zjeść czegoś innego ;-)... a Franio potrzebował dospać sobie, w końcu dziś jego święto :-)
 
Ostatnia edycja:
rysia, emiliab zdrówka dla Waszych maluszków!!!:*
emiliab w sumie dzieli nas tylko 100 km:) niestety całe wydudlałam i nic nie zostało:)) a wieczór był bardzo udany:))
czarodziejka, anka jak jescze raz skomentuje ubiór mojej córy to mu zasugeruje zakup nowej garderoby dla wnuczki:)
anka-spe współczuję, mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze!
czarodziejka mam podobne doświadczenia z sąsiadami za ścianą. Potrafią w nocy o 24 czy 1 stać pod drzwiami i głośno gadać, nie mówiąc o trzaskaniu drzwiami i wieszaniu prania na korytarzu.
kasis zdrówka dla Błażejka!
sarisko powiem tylko tyle, że wieczór był baaardzo udany;))))

Miłego dnia, zmykam bo pracy fuullll:////
 
MONIMONI kciuki!
ONESMILE bardzo lubię Twoje podejście!
EMILIAB i kiedy Franio wstał? ooo, doczytałam, pospał sobie chłopak
IKA no teść naprawdę ma coś nie pokolei w głowie...
ANKA-SPE współczuję tych problemów. Ale to Ty sama też będziesz jechała na wakacje??
ANIAWA ja jestem właśnie taką osobą co nie wyobraża sobie mieszkać z dala od zgiełku miejskiego
CZARODZIEJKAM współczuję sąsiadów...
KANIA ja też lubię Twoje posty. aha i przyznaje się bez bicia, że ja jak byłam młoda to chodziłam na takie imprezy ;-)
i inaczej niż PAOLCIA wolałam właśnie domówki
KASIS dziewczyby zauważyły, że Cię nie ma :-) ja się nie odzywałam, bo sama byłam z doskoku
DZIULKA gratki! przyjdź do nas i napisz coś więcej
przez to, że mnie nie było jakiś czas to średnio rozumiem o co Wam chodzi z tym fochem ;-)
apropos Waszego pisania o robieniu kotletów od razu mi się nerw załączył ;-) że oczywiście zasugerowałyście, że na pewno kobiety to robią. ja to jestem cięta na tym punkcie ;-)
słuchajcie, a gdzie LADYGAB???
EMILIAB,RYSIA gratki!!!
u nas dzsiaj brzydko - mgła i w ogóle niefajnie
 
Nat ja też jestem imprezowa kobieta ale takich akcji nie odstawiałam u nikogo w domu czy na klatce, co do "focha" to wejdź w wątek "z przymrużeniem oka" i conij się do tego co wkleiła Doris na temat focha, apropo kotletów to ja nie powiedziałam że akurat kobieta je tłucze ;-) tylko że je tłuką...
Ika miłej pracy.
Doris nie dużo masz do nadrobienia ;-)
Oliwka drzemie od 30 minut, u Nas leje jak z cebra, wieje że głowę urywa.... masakra pogoda :-( ja już po drugiej kawie ledwo co na oczy widzę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry