reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Paolcia no to też wesoło mieliście,ehh ludzie to nie myślą.Wiesz ja tez zrobiłam kiedyś na tym mieszkaniu ostrą imprezkę,taka z muzyką,śpiewami i tupaniem do późna.Tylko że ja poszłam kilka dni wcześniej i uprzedziłam sąsiadów że może być głośno i czy nie będzie przeszkadzać.To była parapetówka połączona z 30-tką mojego męża(jeszcze małego nie było wtedy na świecie).No i ta z góry najpierw waliła w kaloryfer,aż w końcu przyszła do nas z wielkimi nerwami,że ma być cisza bo jej syn wstaje o 3.00 rano i gdzieś tam jedzie.NO to głupio nam się zrobiło i poszłam przeprosić od razu z flaszką finlandii w ręku na przeprosiny,a ona nam zatrzasnęła drzwi przed nosem i nie chciał mnie nawet słuchac.Wtedy sie przekonałam,że nie ma co z nimi żyć "po sąsiedzku" bo nie warto.

Dobra nie wiem jak Wy,ale ja usiekam spać.BUziaki paaa
 
reklama
Paolcia to dobrze, że reagowaliście, bo trzeba reagować dzięki temu masz dziś spokój. Ja też mam nie zaciekawych sąsiadów, wiecznie imprezki, dwóch młodych kolesi z mamą mieszka, matka pracuje na nocki więc imprezki są co chwilę i tak jak mówisz pisk lasek jest nie do zniesienia, u Nas dochodziło do tupania, skakania, śpiewów, grania na gitarze a jak koniec był imprezy to wszyscy z mieszkania się hurtem wynoszą jak bydło na klatce się zachowują, laski takie narąbane że się wytaczają - ot to cała dzisiejsza młodzież... Nie przypominam sobie, żebym takie imprezy u siebie w domu odstawiała, nawet jak byłam w ich wieku to wracałam przed 22:00 do domu trzeźwa...
CzarodziejkaM sama więc widzisz nawet po dobroci jest z nimi źle :-/ ciężko jest zrozumieć takich ludzi, ale niestety coraz więcej ich na tym świecie.
Dobrej nocki ja też spadam do wyrka...
 
Ostatnia edycja:
Kania dokładnie tak, jak piszesz o tych laskach! Gorsze momentami od chłopaków! Ja też byłam niedawno w ich wieku i też uwielbiałam się zabawić, poszaleć w gronie znajomych jednak my nie mieliśmy w zwyczaju zachowywać się w ten sposób! Zazwyczaj jak chcieliśmy sobie wypić to spotylaliśmy się na chacie u któregoś była popijawka do 22 a potem szło się na jakieś balety! A na dyskotece to już można kwiczeć, tupać i szaleć do oporu! :tak: nie wiem czy czy teraz takie domówki modne są, ale ja tam wolałam zawsze gdzieś wyjść! W domu to się siedzi zawsze!
 
cześć kochane:)
Nie wiem czy ktos zauwazyl brak mojej obecności.
Popsuł mi sie laptop i dopiero dziś kupiłam nowego ,ale maluszka.
U nas doszly kolejne ząbki wiéc mamy juz 6:)))a poza tym Blazejek choruje, jutro napisze wiecej.
 
SMS od DZIULKI

"Hej. przekaż lasencjom zem jes w stanie fskazujacym ze mie dzis nie bedzie. Test kompetencji zawodowych dalam na 3.75! [...] W tescie gram. i ortog.franc. zrobilam 3 byki na 30! Jestem lepsza niz zabojady!ha! Wiem ze ten test otworzy mi furtke do lepszej pracy. w kazdym razie ajm hepi. mam namieszane w pale alkoholi ze huhu ale suprajs mezowi siem udal"

:laugh2::laugh2::laugh2::rofl2:

takze nasza kochana DZIULENCJA ma dzisiaj co świętować! :*


A od siebie napisze tylko tyle, że Alicjusz dopiero niedawno padl i że mam serdecznie dosyć dzisiejszego dnia :confused2: kolorowych :*
 
Ostatnia edycja:
troszkę zerknęłam i chciałam podziękować za zyczenia gratkowe:)
Czy któraś byla by chętna skrócić mi wydarzenia przez ostatnie 3 tygodnie:)))
 
KASIS tego się nie da skrócić. to trzeba przeczytac i przezyc;) a wiesz, że dzisiaj/ wczoraj byla nawet rozmowa o Tobie i Twoim zniknięciu. ja byłam pewna, że Ty na wakacje już wybyłas a tu oooo... no i zdrówka dla Błażejka! mam nadzieję, ze to nic powaznego? :*
 
Jestem dumna z naszej Dziulki. Makuc dzięki za przekazanie info.

Kasiswszystkie zauważyłyśmy nieobecność. Myślałyśmy, że jesteś na urlopie. Gratuluję kolejnych ząbków!

Kroma, Czarodziejka współczuję uciążliwych sąsiadów. Na szczęście nie znam tego, ponieważ u rodziców miałam towarzystwo w swojej grupie wiekowej (jak były imprezy to wspólne). Po wyprowadzce raczej ja byłam uciążliwa, niż sąsiedzi :-D Teraz jedyne co słyszę to imprezy kilka domów dalej (raptem były dwie).

Kroma zakochałam się i...??? Trzeba było podtrzymać znajomość i zamieszkać w okolicy ;-)

Emiliab niestety niewiele juz zostało do zaopiekowania. Wypiłam prawie wszystko :zawstydzona/y:

Kania rozumiem, że zazdraszczasz romansu z winkiem, nie ze słoikami :-D Dopiero skończyłam je gotować. Wolę nie myśleć co mnie wkrótce czeka- ogórki, pomidory, itp. No i reszta porzeczek, bo pełno ich na krzakach. Ciekawe czy będą chętni na to co porobię. Czasami zajadamy się i w połowie zimy brakuje zapasów a kiedy indziej wszystko zostaje i nie ma komu zjeść tego co narobiłam :crazy:

Wszystkie uciekają to ja też. Idę jeszcze na chwilkę potowarzyszyć małżowi przed telewizorem i spać. Dobranoc :*
 
reklama
to sie ciesze,ze mam do kogo powrocic:))))
Znowu ta sama historia, on chyba jest astmatykiem niestety:)))
Bardzo bym chciala Was nadrobic ,ale chyba nie bede w stanie niestety,a jestem bardzo ciekawa::)))
 
Ostatnia edycja:
Do góry