nocka nawet niezle, druga pobudka o 1 w nocy, poplakalm pare min i zjadl, pozniej o 3.30 wciagnal odrazu z jednym steknieciem i o 5 zjadl ladnie bez placzu. teraz zrzędzi troche pewnie sobie przypomina, alen ei damy sie. tyle zek upy od 3 dni brak.... i sie meczy juz
a wogole mam najlepsza mame na swiecie spala z nami i pomagala w nocy.
wiem cos o pomocy mamy....daj sobie pomoc bo padniesz. ja na poczatku unosilam sie duma ze maz pomaga i ona moze towrzysko tylko byc. ale szybko mi to przeszlo. tzn odkad sie przeprowadzilismy tutaj i mloda jest bardziej absorbujaca to jej potrzebuje zeby odsapnac... ja musze pozalatwiac sprawy nieraz bez niej i dzieki bogu tu jest, kiedys spala u nas co pisalam zebym ja pospala cala noc.
u nas nocka jak zwykle 6.15 pobudka butla 120 (hurrrrrrraaaa) i spac i spi do teraz. zaraz bedzie moje mama u nas bo jedziemy na zakup z mezem i bedzie z mala a potem zamiast zawozic glizda do niej to zostanie u nas a my sprzatamy jak one beda sie bawic
a puki co dziecko se zaspalopppppppp i spipppppppppp
FROGG moze zmiencie rozmiar pieluszki??? my przeslismy juz dawno na 4. moj kochany kaczy kuperek)) calowac tylko