reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Kaniau mnie to nie ma znaczenia z którym wnuczkiem miałaby zostać, bo z pozoru wszystko ok, a tak naprawdę to nic nie jest ok i stwarza pozory, że lubi się zajmować wnukami.
 
reklama
E-lona to skoro ona tylko dla pozorów miałaby zajmować sie dziećmi to ja bym za nic z nią maluchów nie zostawiła...

a jak mnie kiedyś została z dzieckiem to powiedziała, że Oliwka jest rozdziadowana, ze nie umie się sama bawić i cały czas trzeba z nią być i że daje jej popalić.

no rzesz ! ja pewnie jestem przeczulona na tym punkcie ale nikomu z rodziny nie pozwoliłabym powiedzieć złego słowa na małą, zaraz byłaby taka awantura że krzesełka by latały..a na czym niby ma polegać zajmowanie sie dzieckiem? dzieć bawi sie sam, a babcia popija kawe, ogląda M jak Masło i co jakiś czas łaskawie sie spojrzy na berbecia? :no: przecież każdy dzieć jest inny jeden bedzie sie godzinami bawił sam cichutko na macie, inny bedzie potrzebował uwagi non stop, nie wspomnie już o skokach, ząbkowaniu i innych momentach kiedy dziecie potrafi dać czadu, i co wtedy matka powinna olać dziecia bo trzeba sie nim zajmować? to ona już zapomniała jak sama kiedyś miała małe dzieci? nosz kurde!
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny
wojtek zassał mm

jest to wielce nieprawdopodbne, ale dzisiaj z rana był dwa karmienia i sru na spacer o 11. po powrocie mówie do A. a może dam mu mleka sztucznego. no to bez entuzjazmu robię, bo myślę, że i tak wylejemy do zlewu... ale myślę, dosłodzę mu glukozą. no i daje flaszkę, a on zassał.... myślałam ze padne...! Wypił co prawda 90 tylko na raty, ale sukces:) Później dałam pare łyżeczek słoiczka, klik z malinami i jabłkami i dalej na spacver, zgarneliśmy moją mamę z pracy. Po powrocie wypil 60 mm i 50 mojego ściągniętego, pobawił się i usnął u babci na rękach bo rozwył się z tęsknoty za cycem... a ja z nim więc uciekłam do kuchni, a babcia w 15 minut go uspokoiła. Jak wstaqnie to pewnie ze smakiem wciągnie troche mm i zje trochę śliweczek. Co prawda mało dzis zjadl... ale co tam jak zglodnieje to zje. Boje sie tylko nocy, bo on w jakims amoku jest w nocy jak ssie cyca, zastanawiam sie cyz flaszke zechce, czy hardcore nas czeka. ale skoro sam zassal to ja juz mu nie odpuszcze. bede sciagac swoje oczywiscie bo skzoda mi pokarmu skoro natura mi tyle dala:D
no i jeszcze kupkami sie martwie bo od 3 dni nie ma, ale przed snem wode dam do picia i z rana moze pojdzie. Aaaaa i my juz pepti 2 dajemy bo na taki recepte dostalam... ktos juz 2 daje?
kurde ale jaja:D:szok::rofl2:
 
Ala brak słów, oczywiście po tym była granda, przy mnie teraz złego słowa na nią nie powie, ale napewno do innych mówi.
Strip super wielkie gratki, w końcu się przełamałaś :-))))
 
Strip jesteś napewno świetną mamusią i proszę tu nie płakać że było mm zamiast cyca...bo co jak co,ale Ty zasługujesz choć na odrobinę odpoczynku od cycusiowania a Wojtusiowi nic nie będzie jak nauczy się pić z butelki.Jak dla mnie to za swoją determinację zasługujesz na złoty medal jako MAMUŚKA ROKU:-)
no nic lecę kąpać młodego a później wieczorek dla mnie (czytać:uciekam w tany ze znajomymi)
Miłego wieczorka Kobiety,przespanych nocy oraz wszystkim naprawionych dzieci:-):-)Do jutra
 
Strip aaaaaaaaaaaaaaaaaaa! GRATULACJE!!!! :-D:-D:-D:-D:-D

to wspaniałe wieści! Kochana !!!!!!!

że co, płaczesz że mu cyca nie dałaś? Głuptasie, w łebek chcesz? Przez ten cały czas dawałaś mu wszystko co najcenniejsze i to czego najbardziej potrzebował. Wiesz czego teraz najbardziej na świecie potrzebuje? Uśmiechniętej, pełnej energii a przede wszystkim WYSPANEJ mamy :tak: nie masz kompletnie czym sie dołować tylko cieszyć że Ci sie udało bo to odbije sie korzyścią i dla Ciebie i dla Wojtusia! Pamiętaj o tym i nie odpuszczaj!

jeszcze raz wielkie gratulejszyn!!!!!
 
ja wiem kochane, ale jestem jedną z tych jeb.... matek które realizują się przez karmienie piersią hehehe. bez obrazy oczywiście. ja to poprostu uwielbiam i gdyby młody, ąz tak nie szalal z cycem to i dwa lata bym go cycem karmiła;p
ale nie odpuszczę:D
teraz zjadł cały słoik śliweczek i popił 50 ml wody z glukozą.
:D
a po kąpieli damy mm z sinlacem.
 
reklama
Strip rozumiem Cię doskonale, też uwielbiałam karmić ale do czasu jak się jej zęby nie pokazały, potem to się już zmieniło, zaczęła mnie strasznie gryźć, teraz też jej się zdarza ale nie już tak często. Teraz jest czas, żeby pomyśleć także o sobie i nie rób sobie wyrzutów, za kilka miesięcy napewno stwierdzisz że warto było :-)

Życzę wszystkim miłego wieczorku i udanego weekendu!!!
Postaram się, żeby ten wieczór nie był jak wszystkie inne :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry