czesc :-)
ja siedze w domku sobie bo kierownik mi zakazal przychodzenia do pracy
wczoraj poszlam i wogóle nie kontaktowalam, spałam na siedząco, nie trybilam co sie do mnie mowi i wogole i kiero powiedzial ze jak mam ten problem z łozyskiem czyli ze sie lekko odkleja to powinnam w domku siedziec i sie kurowac
on kochany jest, wie co to znaczy bo ma tez malych 2 chlopaków i wie co to znaczy bo przy drugim porodzie przechodzil stresy
a jak na razie ja do konca tyg bede w domku, w pt ide do gin swojej zobacze co ona powie...
taka fajna pogoda ze chyba wyjde na dworek z pieskami sie pobawic ;-)
a mam 2 psiaków, jeden to przybłęda Kubuś taki kundel jakmnikowaty koloru rudego a drugiego psiaka przywiozlam sobie z Zakopanego z ukochanym, owczarka podchalańskiego takiego duuuuzego bialego i moj kotek nazwal go Harnaś
baardzo kochane psiaki i bardzo inteligentne co czasem potrafi zadziwiać
a jeszcze naskrobie moze jak sie czuje... a czuje sie nie zapeszac na razie dobrze, zjadlam sniadanko (jajeczniczke z pomidorkiem) i zaraz sie ogarne i wyjde na swieze powietrze dotlenic dzidzie
a co do USG to moja gin powiedziala ze usg mozna wykonywac codziennie bo ta aparatura która jest teraz nie jest groźna dla nas matek i dla płodu
ale wiadomo ze ilu lekarzy tyle opini i nie wiadomo kogo sie sluchac
odezwe sie pozniej papi :-)
aha, gdyby któraś z Was miala ochote mi napisac jak sie wstawia zdjęcia to bym wstawila fotki psiaków i z usg