reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Cześć mamusie :)

ja byłam wczoraj z moim kotkiem na usg i był tak szczesliwy ze zobaczyl dzidzie ze dzis wszystkim w pracy sie chwalil usg :-D
a co do usg to mam 8tydz i 5 dzien ciazy wg usg a wg miesiączki mam juz 11 tydz ale zaplodnienie nastapiło pozniej i jednak to dopiero niecaly 9 tydz... slyszelismy jak serduszko bije, bije ok 140 uderzen na minute :) fajnie to slychac :-) no i sie okazało ze nie mozemy sie teraz przez jakis czas kochac bo łozysko lekko sie osunęło i musze uwazac na siebie bardziej:baffled:
dzis strasznie jestem śpiąca i jakas zamulona i nie trybie jak ktos cos mówi :wściekła/y: jak wróce to chyba sie poloze zdrzemnąc...

pozdrawiam :)
 
reklama
:(:( Ja też mam zakaz przytulanka do odwołania. Obawiam się, że u mnie może tak pozostać dłuuuuugo. Już prawie dwa miesiące abstynencji. Dla mnie na razie się nie spieszy bo nie mam ochotki, ale później kto wie... Z tego co piszecie w II trymestrze mogę być w tarapatach:confused:
 
Hej dziewczynki. My też z małżem mamy zakaz od 4 tygodnia ciąży i w sumie teraz się już nawet nie pytam bo i tak wolę nie.
Co do snów to śnią mi się jakieś głupoty ale to nic w porównaniu do tego co było wcześniej. Co jakiegoś fajnego faceta zobaczyłam w tv albo w gazecie to od razu w nocy śniły mi się z nim różne rzeczy :zawstydzona/y: hehe i tak miałam chyba przez 2 tygodnie. Może to też przez ten zakaz. Tylko ciekawe czemu nie z mężem :-D
 
Ja jednak należę do osób, które raczej ochoty w I trymestrze nie mają. Jest owszem kilka sytuacji ale są one raczej rzadsze. Boję się, poza tym ciągle coś mnie boli albo mdli. I jak tu po takich dolegliwościach mieć ochotę?
 
monimoni marudzisz jak baba w ciąży :-D hihi żartuję. No jestem bardzo ciekawa czy w II trymestrze faktycznie przyjdzie ochota. A jeśli przyjdzie to mam nadzieję że będziemy mogli czego i wam życzę :-D
Mój małż właśnie dzwonił że odebrał moje wyniki. Z tego co mówił wszystko ok. Odczyn kiłowy ujemny, antygen hbs też, toxoplazmoza igG<5 igM ujemny czyli taki jak w poprzedniej ciąży, ft 4 w normie, mocz i morfologia chyba też ok.
Mam zamiar zrobić cytomegalię i różyczkę. O cytomegalii mój lekarz nic nie mówi ale dla własnego spokoju zrobię. Na różyczkę byłam szczepiona ale to było jak miałam 15 lat więc też wolę sprawdzić. Muszę też sprawdzić przeciwciała anty Rh czy jakoś tak bo mam grupę krwi 0 rh "-". Mam nadzieję że po zabiegu nie wytworzyłam przeciwciał. Co prawda podano mi immunoglobulinę anty d ale nigdy nie wiadomo.
U nas dzisiaj nie ma słoneczka i raczej nie będzie. Do południa staram się jak najwięcej leżeć. Wczoraj po obiadku małż zabrał mnie na spacerek i po raz pierwszy od miesiąca byłam w sklepie :-) bosze jaki człowiek dziki się robi :-D nie dość że różne zapachy mnie drażniły (jakaś babka chyba całą butelkę wody na siebie wylała) i zrobiło mi się niedobrze to w dodatku za dużo ludzi było jak dla mnie :-D czułam się nieswojo :-D hihi
 
sarisa dzieki za pocieszenie. przykro mi z powodu twojej kolezanki. to zawsze jest smutne, a jak umiera ktos tak mlody to jeszcze smutniejsze. trzymaj sie cieplutko.
agahope27 a ty na kiedy masz termin? powiedziala ci ginekolog.
dzis widzialam moja dzidzie, ma sie dobrze i ma co jesc, co mnie troche pocieszylo, bo ja dalej chudne okropnie i sie martwie przez to, ze glodze fasolke.
 
hej dziewczyny

kurcze trochę się zmartwiłam,że usg prenatalne w pierwszym trymestrze się robi,ale z drugiej strony ja pod opieką gina jestem od 5tego tygodnia ciąży i juz miałam trzy razy usg robione. Myslę,że jeśli byloby takie wskazanie to miałabym je zrobione,chodzę prywatnie więc wiadomo,że robia wszystko i jeszcze więcej. Zmieniam gina ponieważ ta kobieta , do której chodze tochę wydaje mi się roztrzepana, a poza tym za mało mnie informuje. Zobacze jak będzie u tego drugiego- polecony przez koleżanke więc mam nadzieję, że lepiej się mną zajmie. A co do tzw. "chędożenia" z lubym to zazdroszczę tym,które maja taką ochotę bo u mnie permamentny brak:-(nie pytałam lekarza,ale wszystko pzebiega u mnie wzorcowo więc nie sądzę aby były przeciwwskazania. Chociaż małżonek ostatnio zapytał czy mam zamiar odstawić go na ponad 9 miesięcy:-)na chwilę obecną wiadomo jakie narządy najchetniej wysłałabym na bardzo długą i daleką wycieczkę:-)
 
reklama
monique, a ty w którym tc jesteś? bo ja miałam tak jak ty i dopiero na koniec 11go tc znowu poczułam "to coś":-D zresztą to chyba zupełnie indywiduALne odczucia, więc nie wiem czy jest sens porównywać... ogólnie jest coś w tym, że jak się nie może to się bardziej chce, zasada "zakazanego owocu":-D
efa zazdroszczę Ci, chociaż nie powinno się chyba, że u Was żadnych takich przeciwwskazań etc:zawstydzona/y:oby tak dalej, oczywiście!!! i tego też życzę każdej Ciężarówce:-D

Nie wiem, czy to widziałyście:
https://www.nasza-ciaza.pl/web/spolecznosc/Planowanie_plci_dziecka_kalendarz_chinski
Jeśli wiek liczymy rocznikowo to mi wychodzi "dziurka", jeśli się sprawdzi to Małż będzie przeszczęśliwy:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry