reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

gunia79 dziękujemy za tą rozpiskę :) Ja chodzę prywatnie, bo lekarze z przychodni nie sprawdzili się. A jak mam iść i prosić się o skierowania to szkoda mi nerwów. Wolę ze spokojem pójść prywatnie. Problem z lekarzami niestety istnieje i będzie istniał.
 
reklama
monimoni rozumiem Ciebie. Gdyby nie fakt, że akurat pracuje w szpitalu gin-poł chodziłabym też prywatnie do lekarza.

Mam tylko nadzieję, że dziewczyny, które chodzą do gin z NFZ nie zostaną pokrzywdzone. Już raz to napisała, ale się powtórzę. Lekarz, który nie zleci badań Ci przysługujących naraża Was, a przede wszystkim wasze dzieci na zagrożenie. To jest zaniedbanie.

U mnie też dzisiaj świeci słońce. Dusza się raduje ale ciało odmawia posłuszeństwa.
:);)
 
Witam serdecznie wszystkie październikowe Mamy :). Ja po raz pierwszy na forum i po raz pierwszy w ciąży. Mam 28 lat i mieszkam w Krakowie . A moj termin porodu przewidziany jest na 13 października. Pozdrawiam
 
Własnie przeczytałam rozpiske Guni79 na temat badan i skierowan jakie sie nam naleza w NFZ . Ja juz jestem po pierwszych badaniach krwi i moczu . I wszystko ok . Na drugiej wizycie dostalam skierownie na toxo IgG z racji tego ze pracuje ze pieskami na codzien ,tylko jak dowiadywalam sie to powinnam miec tez na przeciwciala IgM ,a nie dostałam :(. Mowiłam też ,że mam grupe krwi Rh- ,a mąż ma Rh+ ale mi powiedziała,że mam się niczym nie przejmować ,bo to pierwsza ciąża . Ale własnie dlatego ,że to pierwsza trochę sie stresuje i juz sama niewiem ? 31.03 ide na USG to sie bede upominac. Pozdrawiam serdecznie
 
gunia- widzisz, ale teoria co innego, a praktyka co innego, o czym doskonale przekonalam sie dzisiaj:wściekła/y: poszlam do laboratorim, ab zrobic te badania, na ktore skierowanie wczoraj wrecz wyprosilam. I co i okazalosie, ze za njdrozsze i tak placic musze!!!! Za toxo, rozyczke, cyto, HCV,HIV,TSH. I nic nie pomoglo powolywanie sie na koszyk swiadczen NFZ, na to,co mi sie nalezy, na to, ze sama jestem lekarzem. :growl:Po prostu mam placic i juz. Bo NFZ im nie zwroci i juz. Skonczylo sie moimi nadszarpnietymi nerwami i placzem:zawstydzona/y: Badan wszystkich nie zrobilam, bo zabraklo mi kasy:zawstydzona/y:
Cala przygoda z funduszem kosztowala mnie kupe nerwow. Zaoszczedzilam za to 60 zl:baffled:
Rachunek jest jasny. Nigdy wiecej!!!!
A najgorsze jest to, ze czuje sie oszukana, ze wiem, ze mi sie to nalezy, pracuje w sluzbie zdrowia i gowno z tego mam. Wszystko zalezy od polityki przychodni. I moglabym pojsc do takiej , w ktorej wiem, ze dostane, co chce, ale juz mi zapalu zabraklo...

za to mialam dzis pierwsze zachcianki zywieniowe:-) Po tej calej przygodzie zapragnelam bulki z pasztetem i kiszonym ogorkiem! Musialam isc do sklepu.Byla pyszna:tak:
 
na 1 sniadanie - kefir zmiksowany z truskawkami i kanapki
na 2 sniadanie zapiekany ryz z jablkami i cynamonem, do tego gruszka :)

tylko mlecznych rzeczy i sokow mi sie nie chce, a pewnie trzeba by ;(
 
moriam jestem przerażona. Przykro mi, że musiałaś przez to przejść.
Nie wiem w takim razie o czym o ni tak debatują w tej telewizji. O polityce prorodzinnej i takich tam. I co niektórzy tam na górze nie potrafią zrozumieć. Dlaczego młodzi ludzie tak późno decydują się na dziecko i dlaczego często tylko na jedno?
Mamy właśnie odpowiedź.
Skoro od poczęcia nic się naszym dzieciom nie należy, mimo że już teraz to obywatele płacący podatki (wszystko co kupujemy związane z naszym maleństwem jest opodatkowane: czasopisma, książki, kosmetyki na rozstępy, których nie używałaś wcześniej i wiele innych rzeczy). Państwo już zarabia na naszych maleństwach choć ich jeszcze nie ma. A my co? Musimy płacić za badania, które powinniśmy dostać w ramach NFZ.
Żenada.
 
reklama
Witam wszystkie nowe mamusie!

moriam, strasznie Ci współczuję tych nerwów. Jak to wszystko przeczytałam, to mi ręce opadły. Po prostu z naszą służbą zdrowia to jedna wielka farsa. I pomyśleć, że nasze składki na NFZ są obowiązkowe!!! Skandal.

gabires, spróbuję Twojego sposobu z kakao przed snem - może mi pomoże :)

Pogoda u nas śliczna! Dzisiaj jadę znowu do Starogardu i mam nadzieję, że tam też będzie pięknie. Wtedy może jutro wybierzemy się z Tomkiem nad morze, albo w Bory Tucholskie. Ach, ta wiosna!
 
Do góry