reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Olek się drze od wczoraj. Strasznie mnie to wykańcza. Wiem, że to skok rozwojowy, ale już wymiękam
icon_sad.gif
. Uszy pękają od wrzasku, serce pęka z żalu o tego biednego dzieciaka, łzy już się do oczu cisną.
Chciałabym być mamą idealną, ale mam chwilami takie myśli, że ucieknę na drugi koniec świata. Buuu.
 
reklama
witam sie ponownie.

jejku jak sie cieszę z tych Waszych dobrych wiesci.
dobranocka strasznie sie ciesze ,ze wszystko ok :-)
natolin napisalas ,ze u Was tez ok , ale jakos taka relacja mnie nie zadowala wiec poszukam szczegółów na innych watkach.
sarisa i rysia dzięki za wiesci o Aniołku i dawidowe ;-)
werna mysl pozytywnie , musi byc dobrze. Trzymam kciuki za dobre wyniki!!!!!
mila i gosia gratuluję wyników z usg bioderek ;-)
rysia, kasis, efa współczuję marudzących dzisiaj dzieciaczkow. To pewnie jakis gorszy dzien . My tez je mamy :-) Oby jutro byly dla Was aniołkami ;-)

a ja jednak (pomimo lenia) posprzatałam mieszkanko, poprasowalam i zrobilam dwa prania. Ugotowalam obiadek, pomylam naczynia i nakarmilam ferajnę. A teraz oglądam flashpointa . Junior wykąpany i od 1,5 godziny spi.
Martwi mnie jednak mój Mikolaj. Wiem ,ze rozmawiamy tu o tych maluszkach ale ja naprawde mam problem. Od tygodnia moj syn skarzy sie na ból brzucha zaraz przed pójsciem spac. Kilka razy musialam z nim spac (na jego pietrowym łóżku :-() i dzis znow to samo. Okazało się ,ze jak spi (od czasu do czasu) u tatusia to nic go nie boli.... no i wyszlo ,ze tam spi z babcią. Rozmawialam telefonicznie z moim ex ,ze tak nie moze byc ,ze przeciez Miki ma prawie 10lat. Martwie sie jednak , bo czemu on tak lubi spac z kims skoro od lat spal sam.
 
Olek się drze od wczoraj. Strasznie mnie to wykańcza. Wiem, że to skok rozwojowy, ale już wymiękam
icon_sad.gif
. Uszy pękają od wrzasku, serce pęka z żalu o tego biednego dzieciaka, łzy już się do oczu cisną.
Chciałabym być mamą idealną, ale mam chwilami takie myśli, że ucieknę na drugi koniec świata. Buuu.

Czytam to co napisałaś tak jakbym ja to przed chwilą napisała...:hmm:Ja dzisiaj też miałam myśli że zostawie go takiego płaczącego w domu i ulotnie się na kilka godz. odpocząć:sorry:Efa życzę zarówno Tobie (jak i innym mamusią które tego potrzebują) jak i sobie by jutro był już dla naszych dzieci lepszy dzień i byśmy w końcu odpoczęły od ciągłego ryku:-)

Dorisday chciałabym wierzyć w to że nasze marudy jutro będą aniołkami (niech chociaż w połowie spełnią się twoje słowa):-) Zazdroszczę Ci że tyle dzisiaj zrobiłaś (ja też miałam sprzątanie,pranie itp. w planach). Niestety nie dało rady bo cały dzień miałam ręcę zajęte moim kochanym urwisem a teraz gdy w końcu usnął już na nic nie mam siły bo ręcę wyciągneły mi się chyba do kolan:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czytam to co napisałaś tak jakbym ja to przed chwilą napisała...:hmm:Ja dzisiaj też miałam myśli że zostawie go takiego płaczącego w domu i ulotnie się na kilka godz. odpocząć:sorry:Efa życzę zarówno Tobie jak i sobie by jutro był już dla naszych dzieci lepszy dzień i byśmy w końcu odpoczęły od ciągłego ryku:-)

I wzajemnie Rysia. Przytulaski :-*

Dobra, uciekam. Trzeba dziuba wykąpać i przygotować się do wieczornego koncertu. Już słyszę preludium...
 
Ostatnia edycja:
rysia na takie dni jak dzis u Ciebie , tzn. kiedy trzeba dziecia non stop na rękach nosic polecam chustę. Dziecko przy Tobie , a ręce wolne :-)
u nas się bardzo sprawdza. Mimo wszystko życze ,zeby nie byla potrzebna , a przynajmniej nie z takiej okazji. Trzymam kciuki za przespaną noc i jutrzejsze odmienione nastrojowo dziecko :-)
Ja tez juz padam. Na dzis dosc juz wszystkiego. Teraz relaks w postaci kąpieli i do wyrka :-)
Milej nocki
 
Widzę, że dzisiaj tylko mój maluszek wyjątkowo pięknie spał, jadł i nie marudził, choć różnie z tym bywa :-)

Co do noszenia to podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała dorisday. Nie wyobrażam sobie wieczorów bez chusty. Od niedawna nawet w gości jeździmy wyposażeni. Wojtek nie chce spać w foteliku a na rękach ileż można, więc wiążę go i mogę spokojnie posiedzieć (w najgorszym wypadku pochodzić z nim w kółko).

Dorisday zastanów się czy ból brzuszka Mikołaja to nie reakcja na młodsze rodzeństwo. Być może w ten sposób próbuje zwrócić twoją uwagę, mieć cię tylko dla siebie. Samo spanie z babcią to wg mnie nic złego. Moja córcia zostając u moich dziadków też śpi z babcią, chociaż w domku i wszędzie indziej sypia sama. Poza tym większość dzieci lubi z kimś spać, a Mikołaj to w końcu jeszcze dziecko, nawet jeśli prawie dziesięcioletnie.

Życzę wszystkim spokojnej, przespanej nocy.
 
dorisday dzięki za zainteresowanie, BARDZO mi miło! :-)
emiliab i ile wychodzi takiego odliczenia?
efa, rysia przytulam! mnie dzisiaj głowa rozbolała, ale mój krzyczy i piszczy nie z nerwów tylko ma jakąś taką fazę.
aniawa nie mam doświadczenia,ale wydaje mi się, że jednak 10 lat to chyba nie jest już czas na spanie z kimś. ja pamiętam dobrze siebie w wieku 10 lat czy mojego młodszego brata i jakoś nie wyobrażam sobie spania z kimś, szczególnie, że doris pisze, że jej syn już dawno spał sam.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki ja dzis wrociłam od rodziców i jakos nie miałam czasu aby cos napisac.

Natolin miło że sie martwiłaś

Ledwo przyjechałam od rodziców z podarunkami. Wygladałam jak wielbład na pustyni hihihihi. Mimo wszystko wsztko sie przyda.
Od dzis zaczełam dodatkowy urlop macierzynski czyli te dwa dwodatkowe tygodnie które przysługuja po uzyskaniu zgody od szefa. Zaczyna sie robic goraco. Naszczecie mam urlop z zeszłego roku i wezme troche z tego. Moze jeszcze jakis miesiac zwolnienia i do konca marca dojade. co pozniej nie wiem. Czekam na decyzje od złobka i zaczne sie rozgladac na wszelki wypadek nad jakims prywatnym.

A dzis dostałam od kolezanki nosidełko. Jakos dziwnie mi z nim. Przyda sie jak bede musiała wyskoczyc na 5 minut do sklepu np wode czy do apteki. Tylko jakos mi ciasno bez kurtki a co dopiero z nia no i nie wiem jak sie zmiesci LAura z kurtka.
 
reklama
dawidowe witaj :-) no właśnie w zimę to ciężko wg mnie z takimi nosidełkami itd.
na te 2 dodatkowe tygodnie to się musi szef zgodzić?? a żłobek już teraz da Ci decyzję? ten od znajomej?
 
Do góry