reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
moriam ja polecam Canona, moim zdaniem w wyższych klasach jest nie do przebicia. Odradzam Olympusa, ma problem z szybkością migawki. My korzystamy obecnie z Sony Alfa 350, jest OK, aczkolwiek ja powinnam miec takiego "głuptaka", bo i tak mi się nie chce bawic ustawieniami i głównie robię na "auto". Trochę robiłam rozpoznanie ostatnio, porównywałam sprzęty i zdjęcia...Canon EOS 60D lub 550D- taki ma wuj, bardzo fajny sprzęcik.
 
Ostatnia edycja:
przylaszczka-skoro palasz sie fotografia, moze polecisz mi aparat fotograficzny, potrzbuje takowy nabyc.chodzi o kompakt, ale dobry.
Moriam, mój mąż się na tym zna dość dobrze. Ma sporo książek (właśnie kolejna przyszła pocztą) i niezłą praktykę.
I własnie kupił sobie nowy aparat
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=7225
odszkodowanie za urodzenie dziecka i becikowe poszło...
Ma jeszcze Canona G12
Jakbyś miała pytania i potrzebowała porady to on chętnie Ci pomoze - na PW :-)
 
Ostatnia edycja:
A ja mam doła, laktacja siada, jak dziś wieczorem będą cyrki to daję mieszankę:(

BTW co z Mała_mi88?

W dodatku mam beznadziejnego faceta, nic nie rozumie a ja tylko "marudzę". Nie no pewnie ciekawe kto wlewa w siebie 3 l picia dziennie, herbatki laktacyjne, odciąga laktatorem między karmieniem, dostawia co godzinę?! Pewnie krasnoludki. Ehh mam dość.
 
Ostatnia edycja:
efe mnie też to zdziwiło, ale ubezpieczenie właśnie tak mi napisało, że to odszkodowanie ;-)

dziewczyny ja jeszcze w życiu ciasta nie upiekłam...
no mało nas, loliszka mi nie odpisała :-(
onesmile może spróbuj powtórzyć sms
 
kasis - nasz tez jest malym histerykiem, ale ostatnio odkryłam, ze na histerię pomaga taniec i głosne spiewanie piosenek najlepiej takich na wysokich oktawach. a jak sie już zmęczę (i sąsiadów) to mu opery puszczam. nie wiem czemu wysokie tony i kręcenie się po pokoju go uspokajają. no ale cóż - muzyka łagodzi obyczaje. nie jest to na pewno fachowa rade, ale spróbowac nie zaszkodzi.
tez tak robię:)

A to niegłupie :) No bo do termosu można sobie właśnie dużo wody wziąć i potem tylko wlewać i wsypywać mleko:) Ja jak gdzieś idę to właśnie butlę z zagrzaną wodą biorę i odmierzoną porcję mleka w słoiczku i potem wsypuje. Bo jednak powinno się świeżo zrobione dawać. Na opakowaniu jest że max do 2 h może stać zrobione (jeśli dziecko nie piło), a jeśli już jadło z tej porcji to 1h max, bo w mleku które miało kontakt ze śliną bardzo szybko mnożą się bakterie.

Emiliab - ja śliniaki kupuje w szmateksie - duży wybór i taniocha :) Kupiłam właśnie różne rodzaje żeby wypróbować i ten model mi najbardziej podpasował. Przejdź się może do jakiegoś ciucholandu i tam sobie nakupisz 5 różnych śliniaków za 1 czy 2 zł i przetestujesz - jak będzie któryś do bani to wywalisz. Ja polecam te 2 typy:
Zobacz załącznik 309084Zobacz załącznik 309085 Ten drugi mniej trochę osłania,ale ma praktyczne zapięcie z boku na rzep. Absolutnie nie polecam wiązanych śliniaków, no i te zapinane na rzep ale z tyłu głowy też są dość uciążliwe.


Ewelina - ja używam butelek Avent i biorąc pod uwagę że Twoje maleństwa ma już 2 miesiące to proponuje zmienić na rozmiar 2, bo z tego 0+ to mój się męczy (pije z niego jeszcze czasem herbatkę). Z dwójki je odkąd skończył miesiąc. A już ostatnio kupiłam rozmiar 3 i za 2 tyg. mu zmienie.


Kasis - u mnie też jak mały się porządnie rozwrzeszczy to działa tylko tańczenie z nim na rękach i śpiewanie - mamy już swoją piosenkę i układ taneczny do niej - zawsze się przy tym uspokaja :)
no my jeszcze nie mamy układów ułożonych heheh ale wszystko przed nami:)

Kahaaa - no to niezłe masz jazdy w nocy :D Mi na razie raz odwalił taki numer jak byliśmy poza domem że cały się osrał (aż na karku miał kupę) - dobrze że miałam zapasowe śpiochy :D A dziś go przebraliśmy a po chwili słyszymy jak w pampers poszła kupa, no to na nowo go przebraliśmy, poszłam po wszystkim umyć ręce - wracam podchodzę do małego a tam jakaś zagęszczona atmosfera wokół niego - zaglądam w pampers a tam znowu kupa no i trzecie przebieranie w ciągu 10min :D No i oczywiście każde nowe ubranko musi być osrane - jak go w coś nowego ubieram to już na bank tak się zwali że mu z pampka wypłynie.

już 4??? Jeny my cały czas na 2 jedziemy :) Na razie siki nie wypływają.

a moja dochodzi do 5 kg i ciuszki 56 zaczynaja byc na styk ;-)


A mój m rozmiar uz 62 i wazy 5200:)64długi:)rośnie jak na drożdżach:)a ma 7 tygodni nie cale:)Uzywamy 3 pampkow
 
A ja mam doła, laktacja siada, jak dziś wieczorem będą cyrki to daję mieszankę:(

BTW co z Mała_mi88?

W dodatku mam beznadziejnego faceta, nic nie rozumie a ja tylko "marudzę". Nie no pewnie ciekawe kto wlewa w siebie 3 l picia dziennie, herbatki laktacyjne, odciąga laktatorem między karmieniem, dostawia co godzinę?! Pewnie krasnoludki. Ehh mam dość.

moni nie stresuj się, tylko w razie potrzeby daj mm i już. Jeszcze nikogo nie wsadzili za to do więzienia dla wyrodnych matek.
Chłopa współczuje, ale może ma gorszy dzień, może jemu też ciężko, nie wie jak pomóc...

Też miałam zapytac o Małą Mi... może któraś jest z nią na tyle blisko by zasmsowac?
 
reklama
Monimoni przytulam nic sie facetem nie przejmuj i laktacją też. Będzie dobrze
Dobranocka Ty i siostra jesteście zdolniachy :)
Pszczylaszczka ogladałam brulion z przepisami i ślinka leci na sam widok zdjęć. Też postaram się takie ciasteczka upiec :).
Dawidowe biedna córciu. Ale super, że wszystko dobrze. A pomyśleć, że ja chciałam bliźniaki...
Kasis to Błażejek duży chlopczyk :) super.Mam nadzieję, że już lepiek w dzień?
 
Ostatnia edycja:
Do góry