reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

hej dziewczyny
melduje się po dłuższej nieobecności. chyba nie dam rady przeczytac co tam u was ostatnio, bo jak zawsze byłyście płodne okropnie!!!!!!!!
jakoś macierznstwo mnie wciągnęło na maksa. pierwszy miesiąc mój syn wisiał na cycu non stop i nie sypiał we własnym łóżku więc ilośc wolnego czasu jaką dysponowałam pozwalała mi na załatwianie (i to szybkie) potrzeb fizjologicznych i nic więcej. na forum więc nie starczało czasu. ostatnio jednak (odpukac) jakoś dał się przekonać i sypia w łóżeczku lub na leżaczku, sam potrafi się sobą zajmować nawet przez 40 minut i ogólnie jest boski. karmię go tylko cyckiem i nie odciągam mleka, więc jeszcze nigdy nie zostawiałam go na dłużej niż godzinę i mówiąc szczerze jakoś mi to na rękę :).
w piątek Tomuś skonczy 6 tygodni, a w następny czwartek idziemy oboje na kontrole do lekarze i mam nadzieję podobnie jak dagisu na trochę przyjemności, choć nie wiem jak to będzie bo cały czas mam jakieś lekkie krwawe upławy.
a co do męża i jego aktywności - to myśle, że to syndrom czasu. mój jest taki sam - sugar and spice - non stop by siedzial przed kompem. kiedys sie pozarlismy okropnie, bo kazałam mu zająć się dzieckiem a on mi rzucil tekstem "jeszcze dzis przed komputerem nie siedziełem". no po prostu non comments!!!
 
reklama
A moja Gabi odkryła właśnie że ma rączkę -cały czas sobie ją obraca i wpatrzona w nią jak w obraz.
Cała jest podniecona bo nogi chodzą i to skupienie na twarzy.
a teraz się śmieje do rączki;)Odkryła ja teraz tak świadomie bo wcześniej tylko wkładała ją do buzi.Cudny widok.
 
My wróciłyśmy ze szczepienia. Lenka była dzielna, zakwiliła chwilkę i cisza.

A jak szliśmy na szczepienie to jakiś bałwan zrzucał lód z dachów i drugi bałwan nim kierował czy idą ludzie. Akurat my szliśmy z wózkiem i się pytamy "można?", ten drugi bałwan na to "można, Xsiński zaczekaj. Ruszyliśmy a tu sru lód na głowę leci. M. uciekł z wózkiem na szczęście a ja dostałam wielką bryłą lodu w plecy i na rękę, którą się zasłoniłam. Debile normalnie!
 
My wróciłyśmy ze szczepienia. Lenka była dzielna, zakwiliła chwilkę i cisza.

A jak szliśmy na szczepienie to jakiś bałwan zrzucał lód z dachów i drugi bałwan nim kierował czy idą ludzie. Akurat my szliśmy z wózkiem i się pytamy "można?", ten drugi bałwan na to "można, Xsiński zaczekaj. Ruszyliśmy a tu sru lód na głowę leci. M. uciekł z wózkiem na szczęście a ja dostałam wielką bryłą lodu w plecy i na rękę, którą się zasłoniłam. Debile normalnie!

A maz sie nie wrocili w pysk im nie strzelil???!!!Ja bym chyba zabila!


My dzis mielismy piekna noc. Najpierw Maly spal od 21.00 do 1.45, cyc 15 minut, potem od 2.00 do 5.45, cyc 10 minut i na koniec o 8.00 cyc 20 minut :-) Spalam prawie 7 godzin!!!
A o godzinie 10tej przezylam obleznie wielkiego KUPALA, ktore bylo na wielkosc pieluchy i oczywiscie cala pupa i cale plecy zas**ne. Musialam Malego wykapac :-)
 
wrocilismy ze spacerku i podobnie jak onesmile dzis byla u nas przed wyjsciem mega kupa, tzn, zmieniam pieluszke z mega kupa wsrodku i co i w tym czasie pomiedzy pileuszkami mega-mega kupa2, maly caly w kupie, przewijak, sciana, podloga, mamusia i usmiech mojego dziecka bezcenny :)
monimoni co za balwany, slow szkoda
 
sugar przepraszam że nawiązuje, ale ja niestety też po ciąży nie czuje się najlepiej jeśli chodzi o nadgarstek i to prawy, kolana i nieszczęsne biodra. Coraz częściej martwia mnie jeszcze inne sprawy związane z moim zdrowiem ale jakoś wole nie narzekać. Małż mi gada że tylko narzekam. A jak powiem że bolą mnie nerki to ona na to że jego też czasami bolą więc super świetnie! Na razie nie mam siły na łażenie po lekarzach. Wiem że musze mieć siłę i zdrowie dla małego ale wiem że czeka mnie i artroskopia kolana i teraz nie wiadomo czy przez ten nadgarstek też nie jakaś operacja, a to wszytsko wiąze się z długą rehabilitacją a ja nie mogę sobie pozwolić na całkowite uziemienie!! Najgorsze że nawet ponarzekać sobie nie mogę. Bo tylko słysze to co wyżej albo tekst idz do lekarza, a co mi to da - *****!!
 
A maz sie nie wrocili w pysk im nie strzelil???!!!Ja bym chyba zabila!


My dzis mielismy piekna noc. Najpierw Maly spal od 21.00 do 1.45, cyc 15 minut, potem od 2.00 do 5.45, cyc 10 minut i na koniec o 8.00 cyc 20 minut :-) Spalam prawie 7 godzin!!!
A o godzinie 10tej przezylam obleznie wielkiego KUPALA, ktore bylo na wielkosc pieluchy i oczywiscie cala pupa i cale plecy zas**ne. Musialam Malego wykapac :-)

Wrócił, był przy tym tez mój tata i obaj zrobili awanturę, zadzwonili na straż miejską, na inspekcję pracy nie zdążyli bo ekipa się zmyła. Prawda jest taka, ze teren nie był nawet oznaczony, otaśmowany. Samochody stały, ludzie przechodzili a oni lód z dachów zrzucali. No nieodpowiedzialni idioci.
 
Wrócił, był przy tym tez mój tata i obaj zrobili awanturę, zadzwonili na straż miejską, na inspekcję pracy nie zdążyli bo ekipa się zmyła. Prawda jest taka, ze teren nie był nawet oznaczony, otaśmowany. Samochody stały, ludzie przechodzili a oni lód z dachów zrzucali. No nieodpowiedzialni idioci.

Cos niebywalego! Jak to w ogole jest mozliwe? Sluchaj, idioci, to za malo powiedziane. Przeciez mogli kogos zabic!
A w jakim wieku ci ludzie byli?
 
reklama
Cos niebywalego! Jak to w ogole jest mozliwe? Sluchaj, idioci, to za malo powiedziane. Przeciez mogli kogos zabic!
A w jakim wieku ci ludzie byli?

Ja nadal się trzęsę jak pomyślę sobie, że M. mógł nie zdążyć z wózkiem uciec. Chyba bym weszła na ten dach i zrzuciła gnoja. Nie wiem jak to jest możliwe, albo nachlani albo do tego stopnia nieodpowiedzialni. To byli dorośli ludzie, ok. 40-50. Brak słów. Do teraz małą przytulam do siebie. Zabiłabym!
 
Do góry