my tez tylko cyc, butleke mam nuka i nie jest zla, nie mam innego porownania i juz wiem z czym jest problem czemu maly nie chcial pic, bo nie ja dawalam mleko! jak maz chce nakramic to sie wygina jak ja to jest ok,
no i wogole ostatnio pelnie role smoczka
kathe mam pytanie odnosnie tego napiecia, bo maly na poczatku bardzo sie wyginal w luk, ale mu przeszlo tak ok,3 tygodnia teraz juz tylkko czasem, jak jest bardzo gldny jakie inne niepokojace obawy o tym swiadcza
- Dziecko, leżąc na plecach, często odgina do tyłu główkę i tułów (niemal tak, jakby na główce robiło mostek). Ma mocno napięte mięśnie grzbietu. Jeśli bardziej napięta jest jedna strona ciała, maluszek nie leży prosto.
- Ssąc pierś, często pręży się i denerwuje, przyjmuje niewygodne pozycje.
- Ma przez cały czas mocno zaciśnięte piąstki, wyprostowane i wyprężone rączki i nóżki (w pierwszych tygodniach życia powinien leżeć w pozycji "żabki").
- W pozycji na brzuchu nienaturalnie wysoko podnosi główkę, mocno odginając kręgosłup i układając ręce wzdłuż tułowia.
- Nie zwraca uwagi i nie cieszy się, gdy podchodzi do niego mama i go zagaduje (powinien radość wyrażać ruchem).
- Nie stawia żadnego oporu, gdy go przekręcasz lub bierzesz na ręce. Jest całkowicie bierny, a jednocześnie często ogarnia go lęk i głośno płacze, gdyż ma utrudnioną kontrolę nad swoim ciałem
- lezac na brzuchu przewraca sie na bok
Diagnoza o nieprawidłowym napięciu mięśniowym nie oznacza bardzo poważnej choroby. Często konieczna jest jednak rehabilitacja, gdyż nawet niewielkie zmiany w układzie nerwowym mogą niekorzystnie wpłynąć na rozwój dziecka w późniejszych latach. Maluszek wiotki, ze zbyt słabym napięciem, może później niż rówieśnicy zacząć wstawać, gorzej niż koledzy biegać, z trudem uczyć się jazdy na rowerku. Dziecko ze zbyt dużym napięciem mięśniowym miewa kłopoty z koncentracją uwagi. Również niektóre wady ortopedyczne, jak np. płaskostopie czy skrzywienie kręgosłupa, mają właśnie neurologiczne podłoże. Jeżeli odpowiednio wcześnie podejmie się rehabilitację, można im zapobiec i zapewnić dziecku szansę jak najlepszego rozwoju.
Nieprawidłowe napięcie mięśni często jest spowodowane niewielkimi urazami podczas porodu, np. niedotlenieniem (dziecko mogło być np. okręcone pępowiną lub zbyt długo przeciskało się przez kanał rodny) albo niewielkim krwawieniem. Tego typu zmiany można zaobserwować na podstawie przezciemiączkowego USG. Jeżeli istnieją jakiekolwiek podejrzenia, warto takie badanie wykonać. Nieprawidłowe napięcie mięśniowe mogą mieć też dzieci z przedłużającą się żółtaczką, a także wcześniaki. U mnie bylo spowodowane najprawdopodobniej cukrzyca ciazowa
ale jesli u was to mija to moze to jest tylko fizjologiczne, bo na poczatku dziecko naturalnie ma wzmozone napiecie i jesli to mija to jest wszystko oki
u nas sie poglebialo, zwlaszcza po szczepieniu skojarzonym i na rotawirusy bo nikt nas nie odwazyl sie uprzedzic ze dzieci ze wzmozonym napieciem nie wolno szczepic skojarzonymi !i najlepiej brac ich jak najmniej bo moze sie mu pogorszyc jeszcze bardziej:/ pediatrzy tylko na kase ze szczepien patrza a nie na dobro dzieci!malej strasznie sie pogorszylo po tym szczepieniu