Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
heh mój robi wszystko! i nie muszę prosić...jeszcze:/ tylko, że on rzadko jest to może jeszcze si e nie znudził po prostu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oj tak , oni zdecydowanie szybko sie nudza i szukaja tylko pretekstu zeby zrobic cos innego moj ciagle albo pracuje w domu albo pije kawe ale nie mam co narzekac bo jak trza to pomaga , zajmuje sie starsza corcia , albo malym kiedy ja zajmuje sie corcia, wymieniamy sie, wieczorem on kapie starsza a ja mlodszego i sie przescigujemy kto szybciej swoje uspiDzień dobry!
Wiecie co? Mam wrażenie, że mojemu M. trochę się przejadło pomaganie przy dziecku. To znaczy pomaga, to codziennie, ale... już bez większego zapału czy sam z siebie. Jak poproszę żeby coś zrobił - to zrobi, fakt. Lecz ja bym chciała widzieć emocje w Jego oczach! Wiem ze dopiero co skończył chorować, ale potrzebuję Go... Czy Wy też tak macie...?
heh mój robi wszystko! i nie muszę prosić...jeszcze:/ tylko, że on rzadko jest to może jeszcze si e nie znudził po prostu