dzien dobry wszystkim!
Ja na nogach od 7, cos spac nie moge. To chyba przez te emocje
Bo u mnie fasolka wpadka totalna byla i przewroila mi wszystkie plany do gory nogami! Jestem na specjalizacji, mialam zaczynac doktorat, pracuje, nie ma mnie w domu po 14 h. Zawsze mowilam,ze nie mam czasu na dziecko, a teraz czas trzeba bedzie znalesc...Ale jak?:O
Najlepsze jest to, ze moj narzeczony az skacze z radosci, ze zasadzil fasolke
od dluzszego czasu namawial mnie na dzidziusia. A teraz jak sie stalo, to mam tyle watpliwosci i obaw... Przepraszam, ze tak sie uzewnetrzniam, ale w jakis sposob to pomaga.Dziekuje, ze czytacie:*
Dzisiaj jedziemy na niedzielny obiadek do moich rodzicow i powiemy im o fasolce. To dopiero bedzie szok! Ale wiem, ze beda sie cieszyc. Chcialam kupic im po kubku czy innym gadzexiku z napisem"babcia" i "dziadek", zapakowac i dopiero jak otworza zdziwieni, to powiedziec!
ale od dwoch dni czegos szukam i jak na zlosc nic nie ma
po Dniu Babci i Dziadka wszystko wysprzedane
Ren- do lekarza na pewno zadzwonie, zrobie tez sobie dodatkowe badania-posiew i antybiogram z moczu i pochwy, by byc pewna skad ta infekcja i jak juz beda wyniki , to zaczne leczenie, by nie strzelac w ciemno.
Witam, powiedzcie proszę od kiedy bierzecie kwas foliowy i w jakiej dawce, czy któraś z Was zaczęła brać dopiero w czwartym tygodniu ciąży, mój lekarz nie powiedział jaką dawkę mam brać i trochę się martwię czy 400 (1 tabletka dziennie) wystarczy
ja zaczelam brac dopiero w 6tc, bo wtedy dowiedzialam sie o malenstwie i mam strasznego stresa z tego powodu, czy to nie za pozno
do glowy przychodza mi rozne choroby spowodowane jego brakiem(a niestety znam ich troche...)
edit: jak teraz wstawia sie emotki? gubie sie troche przy tej nowej grafice