reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

a ja dzis odebralam wyniki i troche sie zmartwilam:-( Krew ok, ale w moczu obecne nablonki, i bakterie! Infekcja jak nic(choc objawow brak), tylko nie wiem czy drog moczowych czy niezaleczona inf. pochwy, ktora leczylam Metro i nie wiedzac o tym podtruwalam maluszka:( i nie wiem czy uda mi sie w tym tygodniu do lekarza dostac :sad:Na razie kupilam sobie jakis nowszy odpowiednik Lactovaginalu i tym sie bede wspomagac. Chociaz nie zaszkodze
zrobilam sobie tez dodatkowo poziom HCG i mam 25.211.
no i nie wytrzymalam dzisiaj i kupilam pierwszy ciuszek!:happy: Jest przeslodki!
 
reklama
Ren - nie uciekaj od nas, ja na pewno będę miała jeszcze duuużo pytań :)
A jestem zupełnie zielona w temacie ciąży i dzieci. Mam dopiero 23 lata i nie byłam zupełnie przygotowana na dzidzię. Kasis - ja też nie mogę się doczekać usg, tylko, że ja już drugiego, bo pierwsze miałam jak sam pęcherzyk z bijącym serduszkiem widziałam :)
 
Oho, no to forum zmieniło wygląd, trzeba się przyzwyczaić;)
Olka na nogach od 6 z minutami i tyle z niedzielnego spania:(
Mdłości odpukać chyba coraz mniejsze, ale i tak po przebudzeniu muszę coś zjeść:)
Udanej niedzieli! My dzisiaj rodzinnie-imprezowo i być może oświecimy najbliższych, że w październiku będzie nas więcej:)
 
Ren mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądać, jakoś nam raźniej będzie i może tobie raźniej będzie.

Poczytałam trochę i też się zaczęłam zastanawiać nad tym co pisałyście, a w szczególności Ren, ja byłam u lekarza na samym początku jak tylko pęcherzyk był i zapisał mnie na wizytę dopiero na 15 marca czyli coś około 11 tygodnia, żeby było i żeby można stwierdzić czy wszystko jest okej.
I zaczęłam się martwić czy to dobrze, czy źłe, zresztą ja to uwielbiam się zamartwiać jak nic, tym bardziej, że na maleństwo czekaliśmy 3 lata (można powiedzieć że nawet więcej) i to moje pierwsze doświadczenie z takimi sprawami. A najlepsze jest to, że powiedział mój gin, że świat mu oznajmić jak on sprawdzi w marcu czy wszystko jest okej. :(:( I weź tu człowieku czekaj tyle...........................
 
a ja dzis odebralam wyniki i troche sie zmartwilam:-( Krew ok, ale w moczu obecne nablonki, i bakterie! Infekcja jak nic(choc objawow brak), tylko nie wiem czy drog moczowych czy niezaleczona inf. pochwy, ktora leczylam Metro i nie wiedzac o tym podtruwalam maluszka:( i nie wiem czy uda mi sie w tym tygodniu do lekarza dostac :sad:Na razie kupilam sobie jakis nowszy odpowiednik Lactovaginalu i tym sie bede wspomagac. Chociaz nie zaszkodze
moze chociaz zadzwon i powiedz co i jak, lepiej wyleczyc infekcje a teraz sa leki ktore nie zaszkodza malenstwu
Ren - nie uciekaj od nas, ja na pewno będę miała jeszcze duuużo pytań :)
A jestem zupełnie zielona w temacie ciąży i dzieci. Mam dopiero 23 lata i nie byłam zupełnie przygotowana na dzidzię. Kasis - ja też nie mogę się doczekać usg, tylko, że ja już drugiego, bo pierwsze miałam jak sam pęcherzyk z bijącym serduszkiem widziałam :)
no to nei uciekne od Was ja tez w czerwcu skoncze 23 latka ale my wyczekiwalismy juz jakis czas maluszka, a smialo mozna mnei podpytywac bo jesli ja jeszcze nei mailam jakies sytuacji to mam rodzenstwo zgdzie maluszki sa ;)
Oho, no to forum zmieniło wygląd, trzeba się przyzwyczaić;)
Olka na nogach od 6 z minutami i tyle z niedzielnego spania:(
Mdłości odpukać chyba coraz mniejsze, ale i tak po przebudzeniu muszę coś zjeść:)
Udanej niedzieli! My dzisiaj rodzinnie-imprezowo i być może oświecimy najbliższych, że w październiku będzie nas więcej:)
no ciezko bedzie sie przyzwyczaic :/
fajnei ze masz sposob na mdlosci zycze milej neidzieli
Ren mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądać, jakoś nam raźniej będzie i może tobie raźniej będzie.

Poczytałam trochę i też się zaczęłam zastanawiać nad tym co pisałyście, a w szczególności Ren, ja byłam u lekarza na samym początku jak tylko pęcherzyk był i zapisał mnie na wizytę dopiero na 15 marca czyli coś około 11 tygodnia, żeby było i żeby można stwierdzić czy wszystko jest okej.
I zaczęłam się martwić czy to dobrze, czy źłe, zresztą ja to uwielbiam się zamartwiać jak nic, tym bardziej, że na maleństwo czekaliśmy 3 lata (można powiedzieć że nawet więcej) i to moje pierwsze doświadczenie z takimi sprawami. A najlepsze jest to, że powiedział mój gin, że świat mu oznajmić jak on sprawdzi w marcu czy wszystko jest okej. :(:( I weź tu człowieku czekaj tyle...........................
dziekuje to napewno bede zagladac do Was :)
ale badal Cie jak bylas wtedy na wizycie i zlecil badania krwi moczu itp ?? ale nei zamartwiaj sie na zapas bo napewno bedzie dobrze


ale teraz dziwnie na tym forum :(
 
Zbadał i usg zrobił, a badanie mam zrobić przed wizytą na 15 co mam mocz, krew itp.... Mam nadzieję, że będzie okej, ale pocieszam się tym, że to już niedługo.


Twoje drzewko też odwiedziłam dzisiaj, ciekawe kiedy Ci urośnie:)
 
Zbadał i usg zrobił, a badanie mam zrobić przed wizytą na 15 co mam mocz, krew itp.... Mam nadzieję, że będzie okej, ale pocieszam się tym, że to już niedługo.


Twoje drzewko też odwiedziłam dzisiaj, ciekawe kiedy Ci urośnie:)

no to jesli wtedy mialas usg to sie nei martw i dal skeirowanie na badania to lekarz dobry nei martw sie na zapas bedzie dobrze, a czas do wizyty szybko zleci zobaczysz

dziekuje za odwiedzanie drzewka :) mam nadzieje ze szybko urosnie ;)
 
mam tylko nadzieje ze Cie nei nastraszylam, poprostu warto robic badania nawet na poczatku ciazy, zycze spokojnej ciazy i zdrowej fasolki, napewno wszystko bedzie dobrze
milej nocki ja tez uciekam nabrac sily na kolejny dzien:sorry:
Ren nie przestraszyłas mnie spokojnie, ale wiecie co od rana mam jakieś głupie mysli o tym jak rodzą sie dzieci chore ,że mam nadziejeze mnie to nie spotka, zreszta pewnie każda mam przyszła gdzieś przez momet ma takie myśli. Wiecie co ja chyba pójde w tymtygodniu prywatnie na to USg czy któraś miała pierwsze UZG gdzie malństwo miało około 3,5 tygodnia ale od zapłodnienia?
 
dziendobrek dla wszystkich. Ja dzisiaj i jutro mam pracowite dni. Mam nadzieje ze mi siły pozowola na wszystko. Zrobiłam spore pranie, posprzatałam jeszcze tylko musze odkurzyc i ugotowac dobry obiadek w ramach nagrody dla siebie ;-). A jutro jezdze po całym miescie aby pozałatwiac wszystkie dokumenty do wyjazdu. Przynajmniej wziełam sobie jutro urlop to pospie przynajmniej do 8 a nie do 6.
 
reklama
Hej! Tak nieśmiało i ja do Was zaglądam. Strasznie się boję cieszyć bo jest to moja druga ciąża, pierwszą straciłam w 30 tygodniu. Rok starania i tak źle się zaczęło, plamię i krwawię od 2 tygodni byłam strasznie zaniepokojona, lecz mam wspaniałego lekarza z nowoczesnym usg i twierdzi że wszystko jest w najlepszym porządku. Muszę mu wierzyć. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę szczęśliwych rozwiązań. Aha ja mam termin na 5 października :). Sylwia też jestem z Zielonej Góry :)
 
Do góry