reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

dobranocka, skoki rozwojowe to takie okresy w życiu malucha, kiedy gwałtowniej rośnie i potrzebuje więcej amu amu:D czyli możliwe że twoje maleństwo też coś w tym temacie...
aha, no i to niby co trzy tygodnie jakoś się odbywa:D
 
reklama
Ja chciałam dziś pochwalić moją kruszynkę. Spała od 22 do 5 :) normalnie jestem w szoku. Zadziwia mnie to moje dziecko. Ale oczywiście po 7h spania od 5 do 8 już nie chciała spać w ogóle :) Teraz leży ze smokiem w buzi bo inaczej jest ryk albo noszenie na rękach. Mi coś się naciągnęło w podbrzuszu od noszenia jej w rożku i kocu. Trochę to waży a ja chyba nie do końca jestem już w formie.
 
Ja dzis jednak wylądowałam u gina bo mialam podobne przeczucie co do szwów w kroczu jak natolin . Ja jednak patrzylam wczesniej jak sie sprawa ma tam na dole i powiem szczerze ,ze masakra jak mnie tam lekarka poszyla. Ciągle tez odczuwam tam ból , a to przeciez prawie dwa tygodnie. No i pojechalam do gina , (akurat mojego lekarza nie bylo) pani ginekolog jak mnie zobaczyla to powiedziala ,ze jestem bardzo brzydko zeszyta. wyciagnęła mi szwy (które sie jeszcze nie rozpuścily) , podotykala (mam tam jakies zgrubienia ) i przepisala masc. Mówila ze mam duzo leżec , ale ze to moze goic sie nawet miesiac :-( . Powiedziala tez ,ze nie wykluczone ,ze konieczne bedą jakies poprawki .... oby nieeeeeee!
jaką maść dostałaś? kurde, ja też mam zgrubienia, czuję je ;/
i mnie nadal boli w sumie mimo iż tyle minęło ;/
moriam moim zdaniem odciąganie nie jest złe
mój też dzisiaj w nocy pięknie spał i później tylko zjadł i znowu spał, ale już od 8 nie bardzo jest mowa o spaniu ;/
 
my wczoraj mielismy spokony wieczor- od 21-0.30 nie bylo slychac dziecka:)) potem wstala zjadla przebralam ja i lulu od razu do 4h:)) a od 4h!!!!! diabel wcielony!!!!!!!!! cyc+butla i oczy jak 5 zl do 6.30 i zero negocjacji zeby spala!!! przytulanie nie dalo efektu, po prostu nic!!!! w koncu z bezradosci wywalilam ja do spania -zaczela sie drzec ze ona nei chce spac-to ja smoczek w buzke i surowym tonem: teraz spimy kochana!! -cisza zapadla. potem moj wstal do pracy zabral jej smoczek ( unikamy jak ognia) i mloda pospaa cale 1.5h... kurna zas wstalam we lbie bol, oczy z orbit -zas cyc + butla i kuuuuuuupa -ja przewijam a ona mi dorabia na miejscu ze wszystko co na przewijaku bylo musialam wymienic... no i mloda nei chciala spac potem tez... w koncu sie uspila po 9.20 wiec pobieglam do spania i ja i wstalam teraz.... kurde co za uparciuch z niej nieraz... dzis mija miesiac juz!:)
 
Witam
Ale tutaj cisza ,że hoho ,składam krótki meldunek dalej jesteśmy w dwupaku i czekamy....

to i ja się melduje nadal w dwupaku ... ale od wczoraj zaczeło pobolewać mnie podwozie i zdecydowanie zwiększyły upławy, normalnie czuje się jakbym ciągle miała mokro hmmm wiem że to może nic nie znaczyć ale tak sobie mysle że to może jednak już niedługo ;)

oczywiście nie chcąc wpychać się w kolejke, musze was troche pośpieszyć bo ja jeszcze nie przeterminowana ;)))
 
no to u nas, nocka byla co 1,5h amu amu, a teraz spi i idziemy na spacer a ja ledwo tomna
zjarzalam na podwizie i nie jest zle, nawet nie wiem gdzie mialam szwy
dwupaki czekamy na dzieciaczki :)
i dalej nie wiem ile w dni tyl patrzec na to co sie jadlo, nikt nie wie?
juz sobie wogooglama 3 do 5 dni
 
Ostatnia edycja:
dobranocka, skoki rozwojowe to takie okresy w życiu malucha, kiedy gwałtowniej rośnie i potrzebuje więcej amu amu:D czyli możliwe że twoje maleństwo też coś w tym temacie...
aha, no i to niby co trzy tygodnie jakoś się odbywa:D

No to może nie jestem wyrodną matką, co to własnego dziecka nie potrafi wykarmić, tylko moje dziecko ma skok.. Wiekowo pasowałoby idealnie!

Natolinko, ja też czuję jakieś zgrubienie w środku miejscu szycia - lekarz powiedział Ci że to coś złego? Ma być zupełnie miękko pod palcami...?
 
Dopisuję się do nierozpakowanych!

ja tez :-:)-:)-(

A probowalas z tym olejkiem rycynowym czy herbatka z lisci malin???????????

o oleju to slyszalam, ze nie jest polecany przez lekarzy i polozne, a herbatka z lisci malin ma pomoc jak sie porod juz zacznie, a nie wczesniej. ja pije kilka dziennie od 32tc i jak widac nie urodzilam. :-:)-:)-(

a tos wie co z cambria?
 
Skoki rozwojowe najprościej poznac własnie po zwiększonym apetycie i faktycznie co ok. 3 tygodnie sie to dzieje początkowo, niestety często nakłada się to okresem w którym akurat zmniejsza się laktacja i to jest bardzo często moment w którym rodzice decydują się dokarmiać dziecko mieszanką. Ja otrzymałam już wykład od pediatry żeby nawet nie próbowała + reprymende za to że już spróbowałam dac mieszanke a to w zasadzie dlatego że położna jeszcze w szpitalu troche wprowadziła nas w błąd. Po kąpieli tam wszystkie maluchy były dokarmiane i mój to wszystko co zjadł ulewał więc miałam wykład jak to dziecko strasznie ulewa i żeby go koniecznie na noc dokarmiać Bebilonem AR bo nie dość że nie będzie przybierał to zacznie wage tracić, więc ja głupia posłuchała, maż zakupił Bebilon i w domu na noc ciach porcyjka, potem w nocy kolejna a nastepnago dnia płacz małego i problem z kupką. Z cieakowści zważyłam go, waga nie spadała nwet ciut wzrosła więc postanowiłam zrezygnować z tej mieszanki bo w sumie ja jakiegoś mega ulewania nie zaobserwowała, troche owszem ale troche to sie raczej każdemu noworodkowi zdarza. Najpierw dawałam cyca i dokładałam swoje odciagniete żeby mieć kontrole nad zjadaną ilością, wczoraj natomiast postanowilismy zaryzykowac tylko cyca i jakoś poszło, już doba na samym cycku za nami, ulewania dosłownie odrobinke, bekamy pieknie, idą 4 kupy dziennie, więc będziemy się starac to utrzymać, chociaż dziś Franek wystawia moje nerwy na próbe, napadło go "świńskie przedpołudnie", zjadł cycka o 4 potem o 9 i od 10 co chwila mi buczy że chce, więc przystawiam, mlaśnie 2 razy i w kimono. Postanowiłam jednak że sie nie złamie więc zabieram cycka, Franka do wózka i tak czekam aż zaraz znowu sie powtórzy, więc znów daje cycka, jak nie zje to zabieram i do wózka i tak sie bedziemy bawić aż dzieć zrozumie.
 
reklama
svensonka ja nic nie pije:)ani oleju ani tej herbatki, czekam na rozwój akcji:)ja na dziś zaplanowałam kociołek meksykański z naszych kulinariów:)później będzie problem z takim jedzonkiem. Stwierdziłam,że nie nastawiam sie bojowo tylko czekam:)))to jest natura więc nie będę sie jej przeciwstawiać puki co heheh

Kahaaa a coś simoniq sie odezwała do Ciebie? ciekawe ja tam z jej niunią?
 
Do góry