reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

A kto mi podpowie jak i kiedy na pierwszy spacer? Na jak długo i w ogóle?

Ja byłam wczoraj pierwszy raz.

Położna mi radziła po pierwszym tygodniu werandować dwa, trzy dni. Więc ubrałam małą jak na spacer, wsadziłam w wózek i w pokoju otworzyłam balkon szeroko na 15 minut. Następnego dnia na 20 minut. A trzeciego dnia na balkonie 20 minut byłyśmy. No i w niedzielę pierwszy spacer. Lenka miała wczoraj 12 dni. Spacer trwał jakieś 40 minut.
 
reklama
u nas maly spi ze mna w lozku w nocy a w dzien w lozeczku swoim, corcia spi w swoim lozku z tata:) wiec jest rodzinnie:) ale narazie nie widze potrzeby zeby spal w swoim lozeczku koniecznie, mi jest tak wygodniej i bezpieczniej sie czuje jak jest przy mnie, pewnie za tydzien dwa juz bedzie "u siebie";)
no wlasnie kiedy pierwszy spacerek byl u was?
 
haha sie usmialam, chcialam Madzie do przychodni zapisac i co??? nie mozna, haha, panie zdziwione, ze 2 m-ce temu udalo mi sie dziecia zapisac, ech. jutro mam dzwonic do marketingu i bede sie klocic, ze jak to jedno dziecko tu drugie nie wiadomo gdzie:baffled:

POLSKA MIESZKAM W POLSCE MIESZKAM TU TU TU, tyle mi sie cisnie na usta
 
kahaaa a juz myślałam,że nas zostawiłaś i poszłaś rodzic sama... tych w dwupaku teraz można policzyć na palcach u ręki.
No nic dalej czekamy ....bo nie mamy wyjścia:)
 
Margerrita mój smyk często zasypia podczas jedzenia i wtedy ją odkładam do łóżeczka. Jak nie zaśnie to i tak wkładam ją do łóżeczka i tam zasypia. Jeszcze nigdy z nami nie spała i nie mam zamiaru tego uczyć chociaż nie wykluczam, że może się zdarzyć, gdy sama zasnę.

Concita nie jesteś złą mamą. Butla to nic strasznego. Nie wyszło z karmieniem piersią, ale to nie powód, żeby się dołować. Głowa do góry. Daniel ładnie przybiera na wadze i z tego powinnaś się cieszyć. A o swój wygląd zadbaj i też będzie lepiej. Pogoda teraz okropna i dołująca, ale to minie.

Sugar_and_spice też się zastanawiałam kiedy na spacer się wybrać. Dziś w gazecie wyczytałam, że biorąc pod uwagę obecną porę roku najlepiej wyjść ok. 3 tyg (jeśli nie ma silnego wiatru i mrozu powyżej -10st) i spacer powinien być poprzedzony werandowaniem.
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny!
nie było mnie chwilkę - od piątku walczę z tym przystawianiem do piersi, była u nas konsultantka laktacyjna i chyba trochę lepiej jest, ale to jeszcze nie to.
w ogóle Dziubas dostał jakiegoś szału i praktycznie co godzina chce jeść. Nie nadążam...

a poza tym wszystko u nas ok. jutro idziemy do poradni się zważyć :-)
ulisia-dobrze cie rozumiem.ja tez walcze-ale ze nie wychodzi, to odciagam i dokarmiam z butelki.Trace sily, caly dzien kreci sie wokol cycka. A kto w koncu byl u ciebie ? jakie porady dostalas-mozesz pisac na priva jakby cos:) do mnie jeszcze raz przyjedzie pani Ania. Daje sobie ostatnia szanse:(
a jutro-tez sie bedziemy wazyc.
 
witam. my dzis bylismy z Patrycja na pierwszej wizycie w przychodni. mała wazy 3200g czyli od spadku wagi przytyla 150g. teraz wazy tyle jak sie urodzila. lekarz mowil ze ladnie przytyla wiec sie nie martwie. a zbadal ja i wszystko ok:)))nawt nie plakala przy badaniu heheh.
 
ulisia-dobrze cie rozumiem.ja tez walcze-ale ze nie wychodzi, to odciagam i dokarmiam z butelki.Trace sily, caly dzien kreci sie wokol cycka. A kto w koncu byl u ciebie ? jakie porady dostalas-mozesz pisac na priva jakby cos:) do mnie jeszcze raz przyjedzie pani Ania. Daje sobie ostatnia szanse:(
a jutro-tez sie bedziemy wazyc.

U nas była pani Bożena Waluśkiewicz. Przede wszystkim pokazała mi jak Dziubasa prawidłowo przystawiać - a to już dużo dało. Sprawdziła też czy prawidłowo ssie (swoim palcem w rękawiczce) i ponoć tak, czyli cały sukces w prawidłowym przystawieniu przeze mnie. Pokazała nam różne pozycje. Mówiła też o diecie przy karmieniu.
No i powoli się uczymy siebie. Czasem jest lepiej a czasem gorzej, ale generalnie jej wizyta pomogła nam.

A powiedzcie dziewczyny, ile wasze dzieciaki spędzają czasu przy piersi?
 
reklama
ULISIA moja corcia dostaje piers dwa razy dziennie bo tak to daje jej moje mleko z butelki i wieczorem bebiko. a przy piersi spedza jakies 15-20 min to zlezy jak ma ochote. naje sie i zasypia. ale wydaje mi sie ze woli pic z butelki bo nie musi sie tak napracowac hehehe. mi tez jest lepiej dawac jej mleko z butelki bo widze ile wypija.
 
Do góry