Październikowe Mamy 2010

[Svensonka]

A ja dziś zdobyłam wielokrotnie wszystkie schody w mieście, wytrzęsło nas w aucie i nic!!! Wszyscy wydzwaniają, czy to już, a mnie już zaczyna k...... łapać, bo przeterminowana będę od środy ;-). W piątek ktg w szpitalu i może od razu moja gin mnie zbada i zobaczymy, jak wygląda sytuacja.

Pozdrawiam nierozpakowane szczególnie.

Ja mam termin na wtorek mam nadzieje ze nie urodze 1 ani 2 masakra by byla

 

[dorisday2512]

Lady pesel załatwiasz w USC - przynajmniej u nas tak jest. Najpierw idziesz po akt urodzenia a 3 tygodnie później przychodzisz odebrac pesel. Nie wiem tylko czy wszędzie tak jest.
A u mnie nadal lipa - ból w prawym boku nadal taki sam , a w dodatku od kilku godzin boli tez cale podbrzusze. Jak do jutra nie przejdzie to rano jadę do szpitala.

 

[monimoni]

Dobranocka- wlasnie jak z tym Peselem jest??? gdzie sie to zalatwia, bo mam amnezje kompletna w tym temacie...

Ulisia- no to powodzenia w karmieniu

Ja dzisiaj pierwszy dzien sama, nie bylo zle zwazywszy na to ze madzik caly czas spi, a Zosia teraz tez poszla spac, M bedzie za jakas godzinke, a ja sobie teraz odsapne jak obie dziewczyny spia

Pesel załatwia się w Urzędzie Stanu Cywilnego tam gdzie Akt urodzenia. A odbiera się w biurze meldunkowym. Przynajmniej tak jest u nas

 

[concita85]

Witajcie dziewczyny,
jakoś tak się nie odzywałam... deprecha mnie dopadła... zaglądałam czasem ale jakoś nie mam natchnienia nic pisać. Chyba zawiodłam się na sobie jako matce.... eee tam...
Mały rośnie jak na drożdżach z 2190 zrobiło się z niego 3300gram Niestety na butli jedziemy...
Kurcze nawet nie wiem co wam napisać...
Mam nadzieję że choć u was wszystko wporządku

 

[agrafa]

Ja tam staram się dużooooooo chodzić, bo tych rycynowych eksperymentów to się boję. Jak mam dostać na raz biegunki, bóli i jeszcze przy pechu wymiotów, to już wolę poczekać ;-). Może Jaga jeszcze coś musi ze mnie wyssać? ;-). A 1.11 zacisnę nogi i już!!! A gin i tak da mi zwolnienie na po-terminie, więc tu się nie martwię, no i może zdobędę nagrodę dla ostatniej rozpakowanej? No chyba, że po piątkowej wizycie w szpitalu okaże się, że lepiej wywołać, bo łożysko wysiada.

A tak czekamy...

 

[margerrita]

cocita, nie doluj sie, jestes napewno wspaniala matka, innej twoja dzidzia nie zna i nie potrzebuje, i jaka ladan waga malego, butla dawana z sercem tez jest dobra, mnie mamusia tez butla karmila i na fajna dziewczyne wyroslam
dziewczyny w dwuapku co wy tak teo listopada sie boicie, przeciez w pazdziernku bedziecie rodzic
po tym jak maly zasnal ide zjesc obiad, wykapac sie i lulu, a jego kapiel bedzie jak sie obudzi

i dalej nie wiem jak usypiace swoje maluchy, orpcz ladygab bo tylko ona mi odpisala, dziekuej kochana, u nas maly usypia z nami w lozku, trzeba go za roaczke trzymac i czasem uda sie go przeniesc do lozeczka, ale w nim gora 40 minut spi i w ryk i nie wiem co poczac, bo nie chcemy by spal z nami, zwlaszcza ze lozeczko jest tuz obok

 

[concita85]

dzięki margerrita ! poprostu wszystko u mnie potoczyło się "nie tak" jak bym tego chciała no i do tego to jak wyglądam po ciąży.... rozstępy, celulit itp jakoś mnie ostatnio dobijają... kurde może to z braku słońca ??!!

U nas mały zasypia sam w kołysce, leży z otwartymi oczami aż mu się nie znudzi Najczęściej sam zasypia po mleczku. Napije się i jak podniosę go do odbicia to już zamyka oczy i śpi Z nami w łóżku jeszcze nie spał, póki co skutecznie się od tego bronimy

 

[dorisday2512]

cocita, nie doluj sie, jestes napewno wspaniala matka, innej twoja dzidzia nie zna i nie potrzebuje, i jaka ladan waga malego, butla dawana z sercem tez jest dobra, mnie mamusia tez butla karmila i na fajna dziewczyne wyroslam
dziewczyny w dwuapku co wy tak teo listopada sie boicie, przeciez w pazdziernku bedziecie rodzic
po tym jak maly zasnal ide zjesc obiad, wykapac sie i lulu, a jego kapiel bedzie jak sie obudzi

i dalej nie wiem jak usypiace swoje maluchy, orpcz ladygab bo tylko ona mi odpisala, dziekuej kochana, u nas maly usypia z nami w lozku, trzeba go za roaczke trzymac i czasem uda sie go przeniesc do lozeczka, ale w nim gora 40 minut spi i w ryk i nie wiem co poczac, bo nie chcemy by spal z nami, zwlaszcza ze lozeczko jest tuz obok

u nas tez maly spi z nami w łózku a w łózeczku to tylko w dzien póki co. jakos chyba z własnej wygody tak wyszlo ze spi z nami , bo tylko nakarmię , podniose do odbicia i kładziemy sie dalej. Ja tez mysle nad tym zeby maly spał u siebie, ale na razie na mysleniu sie konczy :-(. Prawde mówiąc zaraz jak wrócilismy ze szpitala , jakos wydawalo mi sie ,ze malutki potrzebuje czuc moją bliskosc i dlatego wzielismy go do łozka i tak juz zostalo. Trzeba by bylo teraz to odkrecic :-).


concita Twoje dziecko to aniolek szczęsciaro , a Ty sie dołujesz.

 

[monimoni]

cocita, nie doluj sie, jestes napewno wspaniala matka, innej twoja dzidzia nie zna i nie potrzebuje, i jaka ladan waga malego, butla dawana z sercem tez jest dobra, mnie mamusia tez butla karmila i na fajna dziewczyne wyroslam
dziewczyny w dwuapku co wy tak teo listopada sie boicie, przeciez w pazdziernku bedziecie rodzic
po tym jak maly zasnal ide zjesc obiad, wykapac sie i lulu, a jego kapiel bedzie jak sie obudzi

i dalej nie wiem jak usypiace swoje maluchy, orpcz ladygab bo tylko ona mi odpisala, dziekuej kochana, u nas maly usypia z nami w lozku, trzeba go za roaczke trzymac i czasem uda sie go przeniesc do lozeczka, ale w nim gora 40 minut spi i w ryk i nie wiem co poczac, bo nie chcemy by spal z nami, zwlaszcza ze lozeczko jest tuz obok

Kochana moja Lenka zasypia przy cycku jak się naje. Najczęściej odkładam ją do łóżeczka i śpi w dzień 3h. Czasem jak ją odłożę to zaczyna płakać wtedy polulam ją w rożku na rękach kilka minut i śpi

 

[sugar_and_spice]

A kto mi podpowie jak i kiedy na pierwszy spacer? Na jak długo i w ogóle?