reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

dziulka, mój bujaczek na tej samej zasadzie: też ma takie wgłębienie i właśnie przez to położna (moja mama zresztą i teściowa też:p) stwierdziła że sie na razie nie nadaje bo kości kręgosłupa jeszcze za miękkie itd itp... a ja jej na rękach nie będę nosić - szantażystkę jedną;D;D
mam taki jak ten:
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-uspokajajacy-rozowy-sen-i1273350837.html
natuś, no ja do ortopedy prywatnie bo u nas takie same kolejki więc sie nie łudzę że załapię się bez płacenia... okulista moze sie uda na nfz - tyle dobrego... a mi nie kazali robić usg główki, a przecież młoda ma dwa krwiaczki;/;/;/
 
Ostatnia edycja:
reklama
My wciąż podwójne i też psychicznie nastawiam się na listopad, a 1. krzyżuję nogi ;-).

Łożysko 3 stopnia, więc już stare, ale nawet te @ bóle minęły i nic się nie dzieje!!! No i będzie skorpion... ;-). Łepek raczej nie wszedł w miednicę, bo czuję Jagę łepkiem nad linią majtek i śmigam jak maratończyk.

Mam być 29.10 na ktg w szpitalu, może będą wywoływać, ze względu na łożysko i chyba bym się nawet cieszyła, licząc na to, że do 31. do 24 h urodzę, bo mam schizę z tym 1.11 ;-).

Mój tata na urlopie i myślał, że się na wolnym z wnuczką zapozna, a tu lipa i teraz codziennie parę razy mnie pyta, czy już rodzę...chyba go rozszarpię ;-).


Już chyba nawet przestaję się bać porodu, byle by mała była zdrowa i wyszła!!!

Pozdrawiamy i byle do rozpakowania!!!
 
strip, szambo normalnie;( trzymaj się kochana, i dbaj o siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zołzami i innymi tego typu "ludźmi" się nie przejmuj - jak to dziulka efci naszej pisała: zlej ciepłym moczem!!!!!!!!
agrafa, u mnie też nic nie zapowiadało akcji;D
efcia, masz to za sobą, oby następna wizyta na 18tce Olusia;D

małż śpi z niuńką, która już zaczyna stękać... czyli zaraz koniec wolności i będzie cycanie pewnie... ja chyba doła jakiegoś łapię - czuję się jak tankowiec: 1) rozmiarowo 2) bo to główne moje zajęcie ostatnimi czasy...
czy wy i wasi osobiści też nie macie czasu dla siebie nawzajem??? bo nam jak się uda obejrzeć odcinek House'a to już na cud zakrawa... a podobno takie maleństwa tylko jedzą śpią i sr...ją:/
 
IDA ten moj bujaczek moge rozlozyc calkiem na plasko ze dziecko lezy totalnie plasciutko. a co do czasu- kurna cyca daje w dziobek mlodej a ja kawe chleptam nad nia jak spragniony pies na pustyni, albo karmie z cyca i pisze na forum jedna reka albo odciagam mleko i pisze na forum jedna reka... cholera to forum to narkotyk!!!!!!! A moj slubny dzisiaj nie polazl do pracy bo zaspal -tzn ja sie przebudzilam i pytam czy przegapil se budzik? a on ze tak!! ja mowie to co teraz?? a akurat mala sie obudzila wzielam ja do mojego meza i mowie/ Léane popros tatusia zeby zostal z nami dzisiaj i nie szedl do pracy! a mala mojemu w ucho "ych ych ech hiiiii" i tatus sie przekonal:) moj mi kazal zadzwonic do niego do pracy i naklamac ze mielsmy ciezka nocke z maluszkiem (klamca!!!!!! kto mial to mial::pppppp), a akurat jak dzwonilam i klamalam jego szefom to mloda sie tak rozdarla na moich kolanach ze gosciu nie probowal dyskutowac:)))))))) tak wiec teraz maz sobie spi, mala gaworzy w swoim lozeczku bo nakarmiona -odciagnelam wczoraj 100ml mleka wiec z rana butla gigant zamiast cyca i potem kupa gigant:p.
a co do zajmowania sie dziecmi-ze niby spia jedza i sraja to ja sie nei zgadzam! moja beka, pierdzi, smieje sie od wczoraj chyba juz swiadomie bo dotychczas sie smiala przez sen glownie a od wczoraj jak sie smieje ja do niej to ona tez sie usmiecha:)))) sloooooooodzizna:)))))) poza tym codziennie ma momenty ze jest totalnei rozbudzona np 3h to wtedy sie z nia bawie, grzechotki, spiewanie mojego repertuaru "wlazl kotek" i "aaa kotki dwa".
wczoraj wieczorem mlodej sie zbytnio spac nie chcialo i maz mi ja przyniosl do lozka "zrob cos prosze". no to wpadlam na pomysl, ona se jeczala i gadala a ja ja glaskalam po buzce od czolka przez powieczki i policzki deliktanie opuszkami palcow , i co???????, uspilysmy sie obie:)))))))))) maz potem chcial sie polzyc spac to mowi ze wyjechalam na niego przez sen " spierrr skur...ynu od mojego dziecka bo cie zabije!!!" -tzn jakiegos koszmara mialam! maz stanal jak slup soli i bal sie mnie tyknac i probowal dobudzic "kochanie bo Leane spi z toba a powinna w lozeczku" dopiero zajarzylam ze cos sie dzieje:ppp jak sie rozbudzilam to mi opowiedzial jak wrzasnelam az wierzyc mi sie nie chcialo!
no to sie nagadalam:p
 
hej
Natolinko trzymam kciuki:))))
A ja dalej w podwójnej obstawie, w nocy złapały mnie skurcze,i dziś rano, ciekawe czy coś sie rozkręci, ale pewnie nie...
 
Iduś My oglądamy filmy na raty :) Zazwyczaj uda nam się obejrzeć na dwa razy. Ale ostatnio np jeszcze z werandowaniem oglądaliśmy film przez 3h.

Malutka spała dziś w nocy od 1 do 5.30 byłam w szoku. A przynajmniej troszkę pospałam :) Teraz czekamy na dziadka M bo jeszcze malutkiej nie widział. Później obiadek.
Mam pytanie, ile maluszki miały dni jak wyszłyście na pierwszy spacer? I ile trwał ten spacer? Tak sobie myślałam, żeby pójść na uczelnię za jakiś czas z wózeczkiem, musiałabym się zorientować co i jak z moim indywidualnym :)

Co do usg bioderek to my na spokojnie załatwiliśmy na NFZ w Intercorze na 4 listopada :)
 
ja na spacerze bylam 6 dni po nardzinach malej i lazilam 2.5h:)) w szpitalu mowili ze powietrze nei zaszkodzi i zeby wychodzic jak najwiecej tylko odpowiednio ubrac dzidzie:)
 
ja na spacerze bylam 6 dni po nardzinach malej i lazilam 2.5h:)) w szpitalu mowili ze powietrze nei zaszkodzi i zeby wychodzic jak najwiecej tylko odpowiednio ubrac dzidzie:)

A u Ciebie jaka pogoda, ile stopni? Bo chyba cieplej niż w Polsce :) U nas deszczowo, wietrznie. Brr zimność!

Myśmy 2 razy werandowali malutką. Dziś na balkon też wystawiam wózeczek. A w niedzielę może pierwszy spacer z tatą i mamą Lenka pójdzie :)
 
reklama
Witam ponownie!

Melduje że wróciliśmy wczoraj do domu :)
Franek przyszedł na świat w poniedziałek 18 października o godz. 8:15 przez CC z wagą 3330g, 51 cm długości i dostał 10 pkt Apgar. Czujemy się super a w domu to juz w ogóle rewelacja. Je cyca, budze go co około 2 godziny bo generalnie jest śpioch :)
Powoli bede nadrabiać zaległości na forum i uzupełniać liste.
Gratuluje wszystkim juz rozpakowanym, za wciąż oczekujące na swoje maluchy trzymam kciuki zeby poszło sprawnie :)
 
Do góry