reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

no wlasnie .... rozumiem jakies kapustne warzywa typu rzodkiewka czy kalarepa , ale ogórek?! skoro Wy jecie to ja tez zacznę. Wogóle to chodzę ciagle glodna :-( Brakuje mi troche tego ,ze w ciazy moglam jesc na co tylko przyszla mi ochota.

choinka.... wstawilam do suwaczków zdjęcia , ale pojawilo się tylko jedno. Czemu to drugie zdjęcie nie chce sie pokazac?! grrrrrrrrrrrrrr
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam kochane,

Meldujemy sie z Pawelkiem w domu. Wczoraj wieczorem wyszlismy ze szpitala. Pawel jest CUDNY, slodki jak miod, ale w pierwsza noc w domu dal nam ostro popalic - poszlismy spac o 7.30 rano... :-) Jestesmy zmeczeni,ale bardzo szczesliwi. Pawel jest zdrowy, ssie cyca jak odkurzacz i jak sie naje i wyspi to jest Aniolkiem :-)

Jesli chodzi o mnie, to czuje sie nienajgorzej, ale rana wciaz ciagnie i boli, wiec jestem na silnych przeciwbolowych.
Poki co potrzebuje duzo odpoczynku i snu (ostatnie 3 doby po 2 godziny snu kazda...),zeby do Was czesto zagladac i co najwazniejsze dobrze opiekowac sie naszym malym Skarbem.

Sciskam Was mocno, serdecznie gratuluje nowym Mamom z tego tygodnia i do sklikania niebawem!

A za nierozpakowane trzymam mocno kciukasy!!!
 
co do jedzenia ja jem dokladnie wszystko co w ciazy, sldkie, slone kwasne ostre rozdymajace co by to nie bylo! tak mi kazali w szpitalu i tak jem, mala zero kolek i jak zapomnialam o pomidorkach 3 dni(cala ciaze je doslownie zarlam!) to z zemsty kupy nie bylo 1 dzien, a teraz juz ok:))
 
a moja dzisiaj cały dzień tylko sobie drzemki strzela!!! już szantażystka jedna wyczaiła, że jak popłacze tak od serca to na ręce sie ją weźmie... szit... nie wytrzymam
nie ch ten mąż już wraca z pracy...
normalnie doła łapię... jak tylko przyjdzie moja mama - dziecko anioł; jak wyjdzie - 10 minut i heeeeeeeejaaaaaaaaa matce w kość!!!!!!!
 
daa cholestaza ciazowa jest grozna tylko wtedy jak sie zlekcewazy jej objawy i jej nie wykryje. jak wiesz, ze ja masz, to lekarze moga przyspieszyc porod i wszystko bedzie ok. znam kilka dziewczyn co mialy i za kazdym razem konczylo sie dobrze. glowa do gory.

kasis fakt - przeczucie w koncu sie sprawdzi. chociaz ja to mysle, ze ze mna bedzie tak, ze obudze sie rano z mega leniem i pomysle "etam, nie bede brala prysznica teraz, nie chce mi sie", zaloze jakies stare gacie, bo akurat sie pierwsze wyciagna, nog tez jakos nie dogole, makijazu nie zrobie, wlosow nie wyprostuje i bluzke obleje kawa, ale nie bedzie mi sie chcialo jej zmienic i wtedy mnie wezmie i to na szybko i w takim stanie pojade do szpitala i obciach bedzie na calego.:zawstydzona/y:

onesmile witamy z powrotem, czekamy na zdjecia!!!
 
Łaaa, a do nas o 20.30 przychodzą teściowie wnuka poznać, po 3,5 miesiąca niekontaktowania się po tym, jak mojemu mężowi na mnie ohydnie nagadali. Mam totalnego stresa! Od tamtego wydarzenia nie cierpię tych buraków!!! I jeszcze dopiero po 3 tygodniach życia synka sobie przypomnieli, że on w ogóle istnieje!
 
IDUNIU- ja tez tak mam:) tatus jak bawi to ok, babcia tez a mamusi po dupie:p
ale to jest tak q...wsko(przeprazsam za wyrażenie;( ) dołujące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja się teraz naprawdę będę bała z nią zostać całkiem sama... bo jeszcze jak mama jest na dole to ok - w razie "w" mogę zawołać na pomoc:))) a jak jej nie będzie to usiadę i będę wyć razem z młodą...dzisiaj rano już miałam tak zrobić... ale to chyba to "bolące kupkanie", bo wszystko wygląda normalnie a ona płacze jak wściekła...
doris, ogórek już kilka razy wcinany i jest ok... tych wytycznych co do jedzenia jest tyle wersji że ocipieć można... więc zapodałam sobie(a raczej moja mama mi zapodała:))) naleśniki z dżemem z czarnej porzeczki:) zresztą mama mi opowiadała jak ja i moja siostra byłyśmy małe to ona jadła wszystko!!!!!!!!!!!!! bo jak miałyśmy ochotę płakać to i tak był ryk i tak;)
 
reklama
Ida nie panikuj z dzieckiem. Dzieci nie sa ze szkła i spokojnie jak trzeba to sobie poradzisz. Wierz mi ja nie miałam nigdy zielonego pojecia jak zajmowac sie dziecmi poniewaz w mojej rodzinie jako blisko nie było ich. Jedynie bratanica która ma 11 lat wiec jak była mała to mnie w liceum bardziej chłopaki były w głowie niz dzidzia. I co od 3 dnia w szpitalu mała tylko zdana na mnie tak jak i po powrocie do domu. Jedyna pomoc to była kolegi który na poczatku pomagał przy zakupach. I co mała zdrowa, czysta i wypielegnowana. Mowie to z czystym sumieniem po dziejszych ogledzinach pani doktor. Głowa do góry i troche wiary w siebie.
 
Do góry