reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

ja tak dzisiaj w telegraficznym skrocie: my dzisiaj wieeeelkie zakupy z mala:) jaja na calego!!mloda hepi dokad kolka sie krecily-auta lub wozka sklepowego, jak przestaly to ryyyyyyyyyyyyyyyk!!!!!!!!!!z carrefoura myslalam ze wyjde z 9 palcami jak dalam jej palucha do buzi zeby sie uciszyla:ppppppp po expresowym pakowaniu zakupow przy kasie lecialam do auta i cyca dawalam na parkingu bo prawie nam uszy rozerwalo!:)))dzisiaj tez swietowalismy urodziny meza jutrzejsze i bylo fajnie:))))zrobilam dobre zarcie:)))))))))))))) poza tym poprosilam meza zeby dzisiaj sie zajal mala w nocy, bo wczoraj dala popalic-od 2-5h nie spala... szok:p
 
reklama
hej dziewczynki

dawidowespoko nie martw sie nauczy sie ciagnac tego smoka;) u nas tez tak bylo na poczatku a potem jak zassala to do teraz ssa:/ :)

dziulka to rozrywkowa dziewczyna wam rosnie:)


a u mnie chyba cos sie rusza bo plamie takim rozowawym sluzem:/ hmm myslalam ze czop juz odszedl i byl bialy wiec nie wiem co to jest... ciekawe czy to cos zapowiada na dzis czy nie
 
WItam :) Kathee U mnie jak zaczynało plamić to w ten sam dzień rodziłam. W sumie to na Ciebie już pora. Może nam się dzisiaj rozpakujesz :)

A ja mam dzisiaj takiego nerwa i niskie ciśnienie,że ledwo z wyra wstałam i jeszcze muszę położyć się do szpitala na dniach. Termin już minął a ten z miesiączki jest zawyżony. Nie chce mi się leżeć w szpitalu, a najbardziej to nie chce mieć znowu cc. Chciałam urodzić naturalnie. Chociaż wiem, że przy SN trzeba się namęczyć, ale potem powrót do zdrowia jest szybszy.



 
kathe trzymam kciuki!
mojemu też się smok podoba, ale nie umie go na dłużej sam zassać.

a co do szwów to się zastanawiam czy ja czegoś nie pomieszałam :-( bo zrozumiałam, że lekarka co mnie szyła mówiła,że jak się nie rozpuszczą do 10 dni to żeby przyjść na zdjęcie, a w necie czytam, że rozpuszczalne to i dłużej się mogą rozpuszczać, znajoma położna mówi, że ich się nie ściąga. no i nie wiem co robić :-( bo moje do 10 dni raczej się nie rozpuszczą, czuje je po jednej stronie ;/

kroma nie miałam cesarki, a powrót do zdrowia po 9 dniach od porodu myślę, że nadal daleki...
 
Kroma a pozwolą Ci rodzić naturalnie? Mi gin powiedział że jak chce sn to musze przyjsc do szpitala w takim momencie że polozą mnie na łóżku kichne lub kaszlne i dziecko sie urodzi - inaczej kazdy połoznik przy zdrowych zmysłach zrobi mi cc bo od poprzedniego nie mineło 2 lata.
 
natolin. Wiem, że to zależy od organizmu jak szybko rany się goją. Mi moje po cc ściągnęli po 4 dniach. Z kroczem wiem, że tak jak piszesz powinny się rozpuścić. Ale nie zawsze się rozpuszczają i wtedy trzeba iść do lekarza. Moja koleżanka rodziła nie dawno i miała ściągane u Gina, bo jej ciężko rana w kroczu się goiła.
Po cc trzeba uważać na dźwiganie i nie można się długo wysilać. Ja niestety bujałam moją małą, bo strasznie ryczała i skończyło to się stanem zapalnym szwów. Ćwiczyć można dopiero po pół roku i dłużej się jest w połogu. Przynajmniej mój trwał 8 tygodni i jak macica się skraca w miejscu nacięcia to strasznie boli. Ale to się wszystko po jakimś czasie zapomina. Wiem, że najważniejsze jest zdrowie dziecka i zarazem matki. Te moje marudzenie to chyba wynik pogody i zmęczenia.
Życzę ci żeby u Ciebie wszystko ładnie się wygoiło :) I zdrowia dla maluszka :)



 
dzięki wielkie, kurcze, czyli jednak powinnam iść na to ściągnięcie szwów... strasznie się boję... :-(
a marudzenie to normalka w Twoim stanie ;-)
 
Kroma a pozwolą Ci rodzić naturalnie? Mi gin powiedział że jak chce sn to musze przyjsc do szpitala w takim momencie że polozą mnie na łóżku kichne lub kaszlne i dziecko sie urodzi - inaczej kazdy połoznik przy zdrowych zmysłach zrobi mi cc bo od poprzedniego nie mineło 2 lata.

Mój nie chciał mnie straszyć, ale powiedział, że jak się nie urodziło w terminie usg to raczej będą mi robić cc. Bo dziecko jest już więsze niż 3,5 kilo i szwy się mogą rozejść. U mnie różnica to 1,5 roku, więc 2 lat jeszcze nie ma. A u nas w szpitalu to zależy od Gina, który zadecyduje. Mój akurat nie przyjmuje porodów, bo już jest na emeryturze. Położna mi powiedziała, że jak nie będzie miejsca na cesarki to będą mnie trzymać. A wtedy wszystko może się zdarzyć. Chociaż ja jakoś sobie nie wyobrażam, że mogla bym urodzić w 20 minut. Tak jak niektóre już rozpakowane.
 
dzięki wielkie, kurcze, czyli jednak powinnam iść na to ściągnięcie szwów... strasznie się boję... :-(
a marudzenie to normalka w Twoim stanie ;-)
Wiesz co mi jak mieli ściągac szwy po cc to myślałam, że zawału dostanę. Gin tylko pociągnął i nawet kucia nie poczułam. Więc nie masz się co bać. Na pewno zrobi to delikatnie. Przynajmiej moją koleżankę nie bolało. Jedynie to lekko szczypało.
Ale my się musimy namęczyć przed porodem, w trakcie i jakiś czas po. Ale potem jaka satysfakcja jak dzieci rosną. Moja już śmiga i zaczyna gadać. Teraz to mnie ciągle rozwesela jak mam kiepski humor.

Ale się rozpisałam, jak nigdy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
:-) poczekam może jeszcze trochę z tymi szwami. koleżanka-położna mówi, że powinni w wypisie ze szpitala napisać co ze szwami, ale nic nie mam. ja mam fobię teraz przed w ogóle dotykaniem krocza, więc nie wyobrażam sobie jak ktoś miałby mi tam ściągać te szwy :-( w ogóle bałabym się zobaczyć jak to wszystko wygląda i szczerze powiedziawszy (może to głupie), ale ja nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to zszycie wygląda

nie przeczytałam wszystkiego co działo się jak mnie nie było, więc może mi powiecie - co z loliszką? a sparr?

aha, dawidowe po moim krótkim w sumie pobycie w szpitalu, i krótkim czasie spędzonym na razie z maluchem chylę głęboko czoła! jesteś niesamowita, że dajesz radę!
 
Ostatnia edycja:
Do góry