reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
a moi rodzice pojechali drugi raz do lidla i dokupili jeszcze jeden komplet welurkowy i dwie paczki rajstopek niebieskiech i rozowych. W czwartek wysyłam kolege na odebranie paczki od nich z ubrankami, zabawkami, pamprasmi i mlekiem. Fakt mozna troche zaoszczedzic kasy. Gdyby była ładna pogoda to bym pojechała wozkiem do carrefula bo jest niezła pomocja mleka prawie 50 % taniej tylko przy takiej pogodzie to sie boje wychodzic. Moze piatek albo sobota bedzie ładniejsza to pojade. A tak wogole to ktos widział ludzi z wózkiem w hipermarkecie?
 
no i torba dopakowana:)))teraz tylko czekac...ja mam juz oczy duze ze strachu chociaz bardzo sie ciesze na spotkanie z nasza duga córcia:)))a moja Ola dzis jak wrocilam od lekarza i mowie jej ze dzidzius niedlgo sie urodzi a ona" hurrrrraaaa!!!!!""dziekuje ci mamusiu..jestes moja kochana mamusia.."az mi sie smiac chcialo a ona tak sie cieszy i nie moze sie juz doczekac siostry:))a dziewczyny powiedzcie jak moge dostac nr tel do ktores z was gdybym pojechala rodzic i zeby was powiadomoic????
 
Juaska, Rzutka- witajcie ponownie!!!

Dawidowe- spokojnie cie wpuszcza z wozkiem, ja czesto tak wchodze a zakupy trzymam w kapturze, a wczesniej w nogach gondolki, chyba ze wieksze zakupy chcesz zrobic, to mozesz do wozka wsadzic nosidelko z malutka- ludzie tez tak robia
 
Ostatnia edycja:
Ulisia czy masz jeszcze jakieś wieści od Dobranocki ?

Chwilowo nie, ale napisałam do niej, więc jak nie rodzi to pewnie niedługo odpisze :-)

Ale jestem zadowolona. Właśnie wydrukowałam sobie plan zajęć z uczelni iiii zajęcia mam 3 dni w tygodniu po 2,3 godzinki. Także do ogarnięcia, moja babcia zaoferowała chętnie pomoc no i mój szwagier student też da radę :) Czeka mnie też tylko 1 egzamin więc ulżyło mi. Damy sobie radę z Lenką :)

Bardzo się cieszę, że Ci się tak ładnie ułozyło :-)


EDIT:
dobranocka odpisała, jeszcze nie rodzi :-) zaraz wkleję na Gorącą.
 
Ostatnia edycja:
reklama
a dziewczynę z tygodnuiowymn synkiem w nosidełku w sobotę w biedronce??? JAAAAA!!!!!!!!:O:O:O to się nazywa przesada...

ja bym nie oceniała. Moze jest samotna matka albo maz akurat wyjechał jak u mnie. Ja naszczescie mam kolege na ktorego mogłam liczyc i w szpitalu i jak wrociłam który robił mi zakupy. Nawet w czwartek pojedzie do moich rodziców odebrac cały wor rzeczy pamepersó i mleka dla małej. Ale nie zawsze mozna liczyc na znajomych. np moja kolezanka ktora tak strasznie mi chciała pomagac nawet wziac do siebie na czas nieobecnosci meza aby mi pomagac to nie mogłam sie doprosic aby przez 2 tygodnei przyjechała do spzitala i przywiozłą mi wode do picia. Tak wiec moze nie miała na kogo liczyc była sama tydzien sie skonczył i poleciała cos kupic dla siebie do jedzienia
 
Do góry